W całej Polsce orszaki przemaszerowały w ok. 800 miejscowościach. W Płocku przeszedł spod ratusza do Stanisławówki. Poprowadził go bp Szymon Stułkowski, pojawili się samorządowcy. Obejrzyjcie zdjęcia Piotra Hejkego.
Jego uczestnicy przejdą wspólnie ulicami Bielską i Jachowicza. Każdy otrzyma papierową koronę i śpiewnik. Takie wydarzenie w Płocku odbędzie się już po raz 13.
Barwny orszak, podobnie jak w ubiegłym roku, 6 stycznia wyruszy ze Starego Rynku. Uczestnicy przejdą ulicą Bielską i al. Jachowicza do Stanisławówki.
- Orszak radości całych rodzin, orszak miłości! - wołał ze sceny na Starym Rynku Bogdan Wolny, dziennikarz i konferansjer. Zachęcał płocczan do wspólnego świętowania i wędrowania ulicami miasta. Ludzie zapełnili plac przed ratuszem i ciasno ustawili się wzdłuż początku ulicy Bielskiej.
Na barwny orszak już 6 stycznia zaprasza Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Płockiej.
Autorem fotogalerii jest Tomasz Niesłuchowski.
To już 11. edycja Orszaku Trzech Króli w naszym mieście. I choć organizatorzy spodziewali się mniejszej frekwencji niż zwykle, płocczanie na Starym Rynku zebrali się bardzo licznie.
To będzie jego 11. edycja. W czwartek wyruszy o godz. 11, trasa ma prowadzić ul. Bielską i al. Jachowicza w stronę kościoła Salezjanów. Tam w południe zacznie się msza.
A wszystko z powodu obostrzeń wynikających z zagrożenia koronawirusem. Najpierw było wspólne kolędowanie z udziałem parafian, poprowadził je zespół Bosco Band. Potem mszy przewodniczył bp Piotr Libera.
Co roku 6 stycznia, w uroczystość Objawienia Pańskiego, ulicami Płocka i innych miejscowości diecezji płockiej przechodziły barwne Orszaki Trzech Króli. W tym roku - z racji pandemii - będzie inaczej.
Lekko licząc, w orszaku wzięło udział parę tysięcy płocczan. Niektórzy mieli na głowach korony - symbol królów, albo raczej mędrców, którzy ponad dwa tysiące lat temu pospieszyli do Betlejem złożyć pokłony i dary Dzieciątku. Uroczystość rozpoczęła się na placu Starego Rynku.
Orszak rozpocznie się o godz. 11 na Starym Rynku i zakończy na Stanisławówce. Organizatorem jest Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Płockiej. Po półrocznym pobycie w eremie pustelniczym kamedułów na Srebrnej Górze w Krakowie weźmie w orszaku udział biskup płocki Piotr Libera.
- Cieszmy się tym spotkaniem i publicznym wyznaniem wiary. Życzę owocnego pielgrzymowania do salezjanów - mówił biskup Mirosław Milewski. - Rozgrzejemy się śpiewem i wzajemną obecnością.
W 2018 r. w kolorowym orszaku z okazji Święta Objawienia Pańskiego przeszło ok. 10 tys. ludzi. W tym roku może być nas jeszcze więcej! Na czele pochodu, konno, jechać będzie Trzech Króli, przed orszakiem obejrzymy małe bożonarodzeniowe przedstawienie, po nim będzie poczęstunek - grochówka i pączki.
Trzej królowie, święci, dzieci i dorośli - tysiące płocczan szło w sobotę w barwnym VII Orszaku Trzech Króli. - Porzućcie wygodną kanapę, załóżcie solidne górskie buty. Nie bójcie się wrócić inną drogą, drogą ideałów - mówił biskup płocki Piotr Libera.
Trasa orszaku i tym razem będzie się różnić od tych z poprzednich edycji, będzie też mniej scenek. Za to uroczystość zostanie połączona z inauguracją Roku św. Stanisława Kostki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.