Epigrammacik
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Epigrammacik |
Pochodzenie | Nowe poezye |
Wydawca | Księgarnia Seyfartha i Czajkowskiego |
Data wyd. | 1872 |
Druk | Zakład nar. im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tomik |
Indeks stron |
Wszystkie zbrodnie tego świata
Z których żmij się kołtun splata,
Mordy, zdrady i przekupstwa
Bledną — w obec samolubstwa —
Samolubstwo ich nasieniem —
Ideałem — i natchnieniem!
Samoluby — to zbrodniarze
Co bezkarnie po tej ziemi
Chodzą — trując! na ołtarze
Plwając, co są najświętszemi!..
Zbójom daliście więzienia
I szubienic drzewce, społem,
A im, złotych izb sklepienia
W których im bijecie — czołem!
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.