Ludzie, trochę asertywności. Jak nie umiesz powiedzieć nie to Twój problem. Ja załatwiam to w prosty sposób - nie wierze w waszą wersję rzeczywistości, więc zgodnie z waszą wiarą nie mogę przyjąć tej propozycji. Nawet bratu tak odmówiłem i świat się nie zawalił.
@nologinfound: I tak byś się nie nadał, bo chrzestnym może zostać tylko katolik z sakramentem bierzmowania. A poza tym fajny masz kontakt z bratem, skoro nie wiedział o twoich poglądach składając ci taką propozycję.
@Grigorin: Wiem, że są różne patologie, ale pisze tak, jak stoi w Prawie Kanonicznym. Niestety chrzestnych, którzy naprawdę rozumieją sens istnienia tej roli jest niewielki promil, reszta w rodzicach chrzestnych widzi dobrego wujka/ciotkę od sponsorowania dzieciaka.
Ludzie, trochę asertywności. Jak nie umiesz powiedzieć nie to Twój problem. Ja załatwiam to w prosty sposób - nie wierze w waszą wersję rzeczywistości, więc zgodnie z waszą wiarą nie mogę przyjąć tej propozycji. Nawet bratu tak odmówiłem i świat się nie zawalił.
Odpowiedz@nologinfound: I tak byś się nie nadał, bo chrzestnym może zostać tylko katolik z sakramentem bierzmowania. A poza tym fajny masz kontakt z bratem, skoro nie wiedział o twoich poglądach składając ci taką propozycję.
Odpowiedz@dziadek8724: Myślę, że kierowca autobusu klaszcze do tej pory.
Odpowiedz@dziadek8724 Z bierzmowaniem? Hahahaha...
Odpowiedz@Grigorin: Wiem, że są różne patologie, ale pisze tak, jak stoi w Prawie Kanonicznym. Niestety chrzestnych, którzy naprawdę rozumieją sens istnienia tej roli jest niewielki promil, reszta w rodzicach chrzestnych widzi dobrego wujka/ciotkę od sponsorowania dzieciaka.
OdpowiedzU mnie nigdy mikolajek sie nie obchodzilo, prezenty byly na swieta, raz w roku. A na urodziny rodzice niech kupuja, to ich dziecko a nie kszesnych
Odpowiedz