Ok. 6,5 tys. zł miesięcznie trzeba dziś średnio płacić za pobyt pensjonariusza w zielonogórskim DPS dla Kombatantów. - To jak za niezły hotel - skarżą się rodziny. A jak wygląda cennik w domach opieki w woj. lubuskim?
Zmarła jedna z pensjonariuszek Domu Kombatanta, którą przewieziono do gorzowskiego szpitala. Ze względu na stan pozostałych pacjentów, brak pełnej dokumentacji medycznej, a czasem brak kontaktu słownego sposób leczenia pacjentów ewakuowanych z Zielonej Góry ustali specjalne konsylium lekarskie.
Zielona Góra spóźniła się z dekomunizacją, dlatego lubuski wojewoda sam wybrał nowego patrona dla Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów. Nazwał placówkę imieniem ks. prałata Konrada Herrmanna, wieloletniego proboszcza parafii Zbawiciela. Tyle że mieszkańcy Domu się zbuntowali.
- Nie chcemy patrona narzuconego bez konsultacji przez wojewodę. Wolimy nie mieć już żadnego, przynajmniej nikt w przyszłości go nie usunie - mówią mieszkańcy zielonogórskiego Domu Kombatanta. Zaapelowali do radnych, żeby usunęli z nazwy nowego patrona, księdza Konrada Herrmanna.
Tragedia w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów przy ul. Lubuskiej. We wtorek wieczorem w pożarze zginęła 55-letnia kobieta, mieszkanka domu. Pensjonariuszka prawdopodobnie zasnęła z papierosem w ustach, ogniem zajęła się jej poduszka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.