miria7
10.10.24, 10:19
Dzień dobry, moi drodzy, mam nadzieję, że mi pomożecie. Wróciłam na moją zaniedbaną działeczkę (warszawska Radość) - od południa zalesioną sosnami. Gleba - prawie sam piach. Zaczęłam od wycinki - serce mi krwawi, ale wycięłam kępy chyba stuletnich bzów (lilaków), które pewnie sadził mój Dziadek, ale poza 2-tygodniowym kwitnięciem wyglądały już moim zdanie fatalnie. Mam ich zresztą jeszcze cały żywopłot. Co byście poradzili na ich miejsce? Tak najwyżej do 3 m wysokości? Są na zdjęciu, ale w rzeczywistości już jest goły placyk przed tarasem.