oswipuck
07.10.24, 13:59
Dzień dobry. Mieszkam w bloku z lat 60-tych na 4 piętrze, ogrzewanie miejskie z kotłowni. Nigdy nie mieliśmy problemu z ogrzewaniem do czasu wymiany tzw. aparatury w węźle ciepłowniczym w piwnicy. Przy okazji poodcinali rury na czwartych piętrach i zlikwidowali zbiorniki wyrównawcze, czyli żadne rury nie idą w pokojach już do sąsiadów. W łazience są piony główne, moje pytanie związane właśnie z łazienką. Czy pogodynka może ograniczać ogrzewanie w łazience? Czy piony łazienkowe nie powinny być pod nią podłączone.
Piony łazienkowe kiedyś były gorące cały czas, nie można było trzymać ręki parę sekund teraz letniawe albo ogólnie zimne.