[go: up one dir, main page]

05.01.10, 21:33
Przyjeżdżamy na rok do USA, znajomi korespondencyyjni polecili nam jedna
Pania, która prowadzi Daycare, wstępnie sie umówiliśmy z nią na rozmowę, na co
zwrocić uwagę? Jak taka instytucja wygląda organizacyjnie? Ile jest zwykle dzieci?
Obserwuj wątek
    • magdamajewski Re: Daycare 05.01.10, 22:01
      roznie z tym jest jesli chodzi o ilos dzieci - zalezy od miejsca i
      wieku dziecka.
      Rzeczy na ktore ja zwracalam uwage:
      1. czy maja plac zabaw i regularnie wychodza na dwor
      2. czy jest ktos kto ma za soba kurs pierwszej pomocy
      3. jak jest z bezpieczenistwem tzn. kto i jak moze wejsc do day care
      4. sprawdzilam na necie czy maja pozwolnie na prowadzenie day care i
      nie mieli jakis przewinien.
      5. doklanie sie wypytalam jak wyglada czas dziecka (nie chcialam
      zeby bylo sadzanie przed tv lub zabawkami caly dzien). Tam gdzie
      corka chodzi, spiewaja, tancza, kleja, maluja i wycinaja ile tylo
      chca.
      6. dla mnie waznie bylo zeby nie bylo grafikowego spania i jedzenia
      (w wiekszosci day care i przedszoli jest). Moja corka nie zawsze
      chce chodzic spac o tej samej porze i bardzo dlugo lubila sobie
      ucinac 2 drzemki dziennie.
      7. jesli day care serwuje jedzenia popros o przykladowe menu - znam
      miejsca gdzie dzieciom co 2 dzien fryki i chickien nuggets serwuja
      8. wazne bylo piersze wraznie - tam gdzie chodzi corka jest
      czysciutko i kolorowo (pani ktora prowadzi miejsce ma bzika na
      punkcie czystosci podlogi myje 2 razy dzinnie)
      9. no i nauczycielka/nauczycielki musza miec serce do dzieci a nie
      traktowac jest tylko i wylacznie jak zrodlo dochodu. Ja sie
      przyznaje szczerze ze moja intuicja mnie zawidodla na poczatku i
      malo brakowalo a bym tam corki nie wyslala Cale szczescie ze dalam
      jej szanse. Kobiety tak cierpliwej i podchodzacej do kazdego dziecka
      z tak wielkim sercem jeszcze nie spotkalam. Ona kocha "swoje"
      dzieciaki i te kochaja ja. Usmiechniete, zadowolne i zadbane sa i
      dla mnie to miod na serce bo idac do pracy nie musze sie glowic i
      martwic ze dziecku sie krzywda dzieje. Jest to male prywatne day
      care. W jej grupi obecnie jest 5-6 dzieci
      • edytais Re: Daycare 06.01.10, 17:20
        magdamajewski swietna liste wypisala.
        Obejrzyj tez plac zabaw. Jedno z daycare mialo plotek taki na wysokosci mojej
        pupy. Za plotem 20 cm dalej byla ruchliwa ulica. Ciarki mnie przechodzily na
        sama mysl, ze moj dzieciak (lubiacy sie wspinac) bylby tak blisko ulicy i przy
        tak niskim plocie. Wystarczy, ze pani na sekunde odwroci glowe i Michael bylby
        juz na ulicy. On potrafil przejs 2 m ploty lancuchowe w ciagu sekund w wieku
        poltora roku. Taki metrowy to zart.

        Ja tez zapytalam o rozklad dnia, co dzieci robia itp. Z tego co pani mowila to
        byl miod. Ja poszlam o godzinie ok 17, wiec byl to czas kiedy dzieci byly
        odbierane z przedszkola. W kazdej sali byl telewizor wlaczony i pani mowila, ze
        wlaczaja, zeby ulatwic odbior dzieci tylko na ten krotki czas. Jak sie potem
        rozejrzalam to przypadkowo znalazlam rozklad dnia dwulatkow za drzwiami. A tam
        o zgroza co poltorej godziny byla TV w rozkladzie!!! Te dzieciaki calymi dniami
        przed TV siedzialy. Takie klamstwo pani na temat rozkladu dnia cale szczescie
        szybko i przypadkowo wyszlo na jaw, wiec po tym ja w ogole nie chcialam slyszec
        co ona mi powie, bo bym i tak jej nie wierzyla. Chyba fakt, ze TV bylo w kazdym
        pokoju troche powinno wydac, ze tyle tych TV jest potrzebnych i w uzyciu.

        Tam gdzie Michael jest nie ma TV w ogole, wiec wiem, ze nie ogladaja.

        Ja bym sie dowiedziala, czy mozesz od czasu do czasu tam przyjsc w ciagu dnia i
        pomoc. Jesli daycare jest dobre i nie ma nic do ukrycia to wpady rodzicow w
        ciagu dnia nie powinny byc im straszne.
    • klaudona Re: Daycare 06.01.10, 19:37
      Przed rozmowa sprawdz na stronie stanowego Department of Health ile
      dzieci moze przypadac na jednego nauczyciela w grupie wiekowej
      Twojego dziecka i upewnij sie, ze przedszkole ma licencje i nie
      zanotowano powaznych przewienien podczas roznych inspekcji.
      Poszperaj na internecie, czy nie ma negatywnych opinii od rodzicow
      na internecie. Mam podejzenie, ze niektore cukierkowe opinie sa
      pisane przez wlascicieli ocenianych placowek, wiec patrz na nie z
      dystansem.

      Jesli masz mozliwosc osobistej wizyty, wpadnij tam bez zapowiedzi,
      ale upewnij sie, ze nie bedzie to w porze posilkow czy spania.
      Dzieki takim wizytom wyeliminowalismy pare przedszkoli, bo nam
      intuicja podpowiadala, ze opieka nie jest taka, jaka by nam
      odpowiadala.
    • ingrid0 Re: Daycare 08.01.10, 05:44
      Niestety tutaj praktycznie kazdy moze miec w domu daycare i bardzo
      trudno jest przylapac taka prowadzaca daycare pania na tym, ze robi
      cos zle. Dziecko mojej sasiadki zaczelo zamykac misia w szafie (ma 2
      lata) i mowic do niego, ze jest zly i niegrzeczny. Okazalo sie, ze
      pani prowadzaca daycare tak robila oraz niestety bila dzieci.
      Sasiadka powiedziala o tym innym rodzicom, zglosila odpowiednim
      wladzom i zapisala corke do JCC.
      Sama kiedys obserwowalam taka pania na placu zabaw. Opiekowala sie 5
      dzieci w wieku od 1 do 5 lat. Co chwila na ktores krzyczala. Wiem,
      ze takie przedszkola sa troche tansze od tych prowadzonych przez
      instytucje, ale wydaje mi sie, ze te drugie latwiej jest kontrolowac.
      • magdamajewski Re: Daycare 08.01.10, 15:46
        jesli chodzi o cene to sie wcale nie zgodze.
        praktycznie na przeciwko mnie jest przedszkole miastowe czy ja to
        tam sie nazywa. Dotowane czesciowe przez dept of ed i jest duzo
        tansze niz to ktorego chodzi moja corka.
        Ja zanim oddalam tam dziecko na "stale" chodzilam z mala przez
        prawie 2 tygodnie na kilka godzin. Mozna sie pilnowac i udac przez
        troche ale jesli ktos sie zle zajmuje dziecmi to wyjdzie od razu.
        wystaraczy poobserwowac dzieci ktore juz sa w danym DC jesli lgna do
        nauczycielki to znaczy ze jest im dobrze, tak samo jesli chodzi o
        nauczycielke takie rzeczy widac od razu.
        poza tym wydawolo mi sie ze mowimy o DC ktore ma licencje z dept of
        ed. Takie przedszkola sa kontrolowane (niezapowiedziane kontrole) i
        to dosc czesto.
    • aniutek Re: Daycare 08.01.10, 23:23
      Przedmowczynie odpowiedzialy szczegolowo na Twoje pytanie, dodam od
      siebie, ze wiele sie dowiesz odwiedzajac przedszkole, jak jest
      przystosowane do potrzeb malych dzieci, jaki jest rozklad dnia, jak
      zachowuja sie dzieci, jak odnosza sie do pan, jak i przez kogo sa
      przygotowywane posilki.
      wiele z nas tutaj posyla lub posylalo dzieci do day care, daj namiar
      a moze sie czegos dowiesz.
      • kaja7 Re: Daycare 11.01.10, 21:14
        moje dziecko jest w YMCA daycare. Chodzi tam na pol dnia i place
        $21/dzien. Jasna krew mnie zalewa jak go odbieram o 11.30
        (przewaznie sa na sali gim. o tej porze) a dzieci biegaja samopas po
        sali zgrzane. Panie natomiast stoja w grupce i gadaja sobie. Czy to
        nie mozna porzucac pilka z dziecmi albo nauczyc jakiejs gry!!!!!! A
        w planach pieknie to brzmi - zabawy ruchowe na sali gimnastycznej.
        Taka sytuacja jest CO DZIEN, nie od czasu do czasu. Druga rzecz
        ktora mnie drazni- dzieci z katarem!!!!-z nosow sie leje,
        pozasychane smarki pod nosem. Nikt nie da im chusteczek,to sa
        jeszcze male dzieci 2-2.5lat. Trzeba im powiedziec nauczyc. Moj syn
        nie zawsze pamieta o chusteczce trzeba mu przypominac. Ja czesto
        musalam w domu szorowac twarz i rece po powrocie z przedszkola. A 2
        panie maja 6 dzieciakow TYLKO!!!
        • magdamajewski Re: Daycare 11.01.10, 21:40
          skoro duzo rzeczy cie tam drazni dlaczego wciaz posylasz tam swoje
          dziecko??
          wlasnie takie lejace sie gile zniechecily mnie do 2 dc
          • majan2 Re: Daycare 12.01.10, 12:06
            Dziekuje za rady, na pewno sie przydadza, dodatkowym probleme jest fakt, ze
            córki nie znają języka, początek moze być trudny.
            • pankasztelan Re: Daycare 12.01.10, 14:30
              Ja polecam domowe przedszkola.Sama jestem mama 2 dzieci i rowniez
              opiekuje sie innymi dziecmi u siebie w domu,bardzo lubie prace z
              dziecmi i czuje powolanie do tego co robie :)sama mialam dylemat
              czy oddac mojego synka do przedszkola i mimo iz sama zajmuje sie
              opieka nad dziecmi tojednak nie bylo latwo....naprawde ciezko jest
              wyszukac miejsce i w przystepnej cenie i posiadajace wszelkie walory
              na ktorych zalezy i dziecku i mamie. Ja przeprowadzam zawsze
              szczegolowy wywiad z rodzicami otrzymuje mase informacji i dziecko w
              ten sposob ma identyczna opieke jak u siebie w domu. Moze na
              poczatek warto taka opcje wybrac tym bardziej ze to naprawde wasze
              poczatki w USA
            • ingrid0 Re: Daycare 13.01.10, 06:21
              Nie piszesz w jakim stanie bedziesz mieszkac. Ja mieszkam w Arizonie
              (Tucson) wiec np. snieg nas zupelnie nie dotyczy, zimowe buty,
              zmiany butow itd., ja raczej zwracam uwage na to czy dzieci bawia
              sie na placu zabaw rano, czy w poludnie (latem 114F) i czy panie
              smaruja dzieci filtrami.
              Przedszkole mojego Kajtka jest czescia dystryktu szkolnego (czyli
              podlega takim samym kontrolom jak szkoly, chociaz za nie place a za
              szkole nie). Grupy sa 12 osobowe z dwoma paniami-nauczycielka i
              pomoc. Na poczatku roku dostalam rozklad dnia oraz kalendarz na caly
              rok szkolny z zaznaczonymi dniami wolnymi.
              Tu jest ich strona mozesz sobie zobaczyc jako przyklad
              www.cfsd16.org/schools/valleyview/
              Wiele osob bardzo sobie chwali przedszkola Montesori, podobno dobre
              tez sa te prowadzone przez JCC.
              Brakiem znajomosci jezyka u dzieci sie nie martw. Moj starszy syn
              nie mowil(4l) po angielsku mlodszy nadal nie mowi(2l) chociaz troche
              lapie od brata, bo w domu mowimy tylko po polsku. Kajtek chodzi od
              sierpnia 5 dni w tygodniu na 6 godzin i juz mowi. Przypuszczam, ze
              za rok bedzie mnie poprawial.
              • majan2 Re: Daycare 13.01.10, 23:37
                Niestety problem śniegu bedzie ważny, będziemy jakies 100 mil od Bostonu.
                Sprawdziałam, to miejsce ma licencje od 10 lat na 10 dzieci.
    • nuna27 Re: Daycare 12.01.10, 19:23
      przede wszystkim podczas rozmowy poobserwuj sobie miejsce - tak jak pisza
      dziewczyny- czy jest tv (jak jest to przewaznie wlaczony, wiec juz wiesz, ze
      bebni przez wiekszosc dnia), plac zabaw- czy obok, czy musza przejsc spacerem,
      czy chodza codziennie. Kolejna sprawa to wyzywienie (dla mnei bardzo istotna, bo
      nie po to dbam o prawidlowe nawyki w domu, zeby mi dziecko pozniej w daycare
      frytki czy hotdogi jadlo co drugi dzien). Ogolna czystosc miejsca- czy dzieci
      zmieniaja obuwie, a do sal nie wchodzi sie w zimowych butach (szczegolnie wazne
      teraz, jak za oknem sporo sniegu i podlogi upackane w snieznej brei), dzieci
      pozniej na tej podlodze maja gimnastyke czy inne zajecia i nie wyobrazam sobie
      lezenia na brudnej. Jak przestrzegaja higieny? (nakazy umycia rak przed wejsciem
      na sale, przed jedzeniem itd. co z pomoca dzieciom przy wycieraniu sie w toalecie?)
      Kolejna rzecz to czy maja jakis harmonogram zajec- rozpisany na kartce (wazne,
      bo potem mozesz przepytac dziecko, czy sie nauczylo danej piosenki czy
      wierszyka, literki) poza tym jak cos sie napisze na kartce, to jednak bardziej
      mobilizuje i masz do czego sie odniesc i zglaszac swoje pytania.
      Raz jeszcze rozejrzyj sie- jak jest udekorowana sala- to tez duzo pracy zeby z
      pomyslem i kolorowo dzieciom przygotowac sale, i moze dac Ci obraz jak bardzo
      zaangazowani sa wychowawcy w prace z dziecmi, czy to tylko biznes. Sprawdz jak
      czyste sa lazienki- wystarczy sie tylko rozejrzec- niesplukane toalety, woda na
      podlodze, kosze przepelnione papierowymi recznikami itd.
      Warto "wpasc" w roznych porach dnia- ja kiedys wpadlam w porze drzemki, zeby
      sprawdzic m.in. co w tym czasie robia panie- i sie milo zaskoczylam, bo kazda
      byla ze swoja grupa spiacych dzieci, i przy stoliku pracowala nad jakimis
      kolejnymi elementami dekoracji/nastepnych zajec manualnych, a nie siedzialy
      plotkujac przy kawce ;).
      W naszym daycare/przedszkolu ;) na 1 pania przypada 6 dzieci, wiec sporo, ale
      widze, ze sie staraja i nie ma sie do czego przyczepic. Powiedzialabym nawet
      wiecej- to rodzice sa bardziej problemowi ;)
      • majan2 Re: Daycare 04.02.10, 18:17
        Bardzo wam dziekuje za rady, dziewczynki już tydzien chodzą do daycare, gdyby
        nie cena!!! byłabym jak na razie zadowolona. Sa 2 panie w tym jedna śpiewająca,
        TV nie zauważyłam, za to jest czysto i bardzo jasno, prawie codziennie są na
        dworze. Niestety młodsza juz zaziębiona.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka