makowychlopiec 07.09.05, 16:27 Gdzie kupić patent żeglarski bez kolejek i zbednych ceregieli? Chłopak opływany chce zaoszczedzić czas - dawać namiar :) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
seaskipper Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 07.09.05, 16:51 makowychlopiec napisał: > Gdzie kupić patent żeglarski bez kolejek i zbednych ceregieli? Chłopak > opływany chce zaoszczedzić czas - dawać namiar :) Ahoj! "Opływany" i nie wie gdzie? Skoro takis opływany to idź do odpowiedniego OZŻ i dowiedz się kiedy maja egzaminy. A jaki patent chcesz zdobyć? Chcesz zaokrętować się na Żeglarstwo morskie, wejdź na deck, czyli klinij tu: Żeglarstwo morskie Odpowiedz Link
ignorant11 Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 07.09.05, 17:21 makowychlopiec napisał: > Gdzie kupić patent żeglarski bez kolejek i zbednych ceregieli? Chłopak > opływany chce zaoszczedzić czas - dawać namiar :) Sława! Ciekawe czy czlowiek z takim podejściem bedzie dobrym żeglarzem, czy też kolejna pływającą przeszkodą nawigacyjna... Pozdrawiam i zapraszam na: Forum Słowiańskie Odpowiedz Link
chaladia Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 07.09.05, 21:31 Chyba to dowcip.... mam nadzieję. Odpowiedz Link
fima Nie dowcip, tylko słuszna reakcja na plany PZŻ 07.09.05, 23:35 koncesjonowania dostępu do wody wolnym obywatelom morskiej potęgi. Kto wie, niech nie zostawia człowieka na pastwę cwaniaków zza ciepłych biurek. Odpowiedz Link
tomjani Re: Nie dowcip, tylko słuszna reakcja na plany PZŻ 08.09.05, 08:59 fima napisał: > koncesjonowania dostępu do wody wolnym obywatelom morskiej potęgi. > Kto wie, niech nie zostawia człowieka na pastwę cwaniaków zza ciepłych > biurek. Mam mieszane odczucia... Patenty żeglarskie są równie "potrzebne" jak karta rowerowa dla osób pełnoletnich. Kiedyś była obowiązkowa - a teraz nie jest, i mimo lawinowego wzrostu liczebności samochodów jakoś nie nastąpiła hekatomba wśród rowerzystów prowadzących swoje pojazdy bez "uprawnień" potwierdzających ich "wiedzę nautyczną"... przepraszam, wiedzę o zasadach ruchu drogowego. Z drugiej jednak stony - zalecając komuś kupienie patentu - namawiamy do łamania prawa. Owszem, złego prawa, stworzonego specjalnie po to aby zapewnić szkoleniowcom, egzaminatorom oraz innym "leśnym dziadkom" zasiadającym w strukturach OZŻ-tów stały dopływ kasy. Niemniej jednak - płacąc fałszerzowi za patent - czynimy go jeszcze jednym zainteresowanym - obok wyżej wymienionych - w podtrzymywaniu status quo. Nie będzie obowiązkowych patentów - to zapotrzebowanie na fałszywki stanie się marginalne. Nie będzie rozwiniętego rynku fałszywych patentów - to zwolennicy utrzymywania restrykcyjnego prawa stracą oparcie przynajmniej w tej grupie ludzi. Kupowanie fałszywego patentu - to coś jakby malowanie na burtach jachtu fałszywego numeru rejestracyjnego. Podszywanie się pod kogoś. Obowiązkowa rejestracja jachtów jest równie zła jak obowiązkowe patenty, tu jednak mamy możliwość legalnego wykorzystania luki prawnej jaką jest rejestracja jachtów (których iloczyn długości i szerokości nie przekracza 20mkw) w roli łodzi wędkarskich. Jest ona bezterminowa i kosztuje 16,50PLN, które wpływają na konto administracji państwowej, a nie wrogiej żeglarzom instytucji jaką jest PZŻ. Dlatego tego rodzaju "wybieg" mogę z czystym sumieniem polecić. Podobnie, gdyby PZŻ w ostatniej chwili załatwiłby sobie w kończącym obecną kadencję sejmie - przepis o natychmiastowej, obowiazkowej, płatnej wymianie wszystkich dotychczas wydanych patentów (zresztą już sobie załatwił, tyle że do 2011 roku). W takim wypadku nie wymieniłbym swojego, narażając się na utarczki z Policją, o ile ta chciałaby wziąć na siebie rolę strażnika finansowych interesów PZŻ. Ale jakoś przez ponad ćwierć wieku odkąd żegluję - Policja czy też milicja względnie inspektorzy żeglugi śródlądowej nigdy nie sprawdzali mojego patentu. Moze dlatego że pływam rozważnie, nie daję uzasadnionych podejrzeń, odmiennie od tych co w geście "pozdrowienia" wznoszą trzymane w ręku puszki piwa? Znam też kogoś kto długo już pływa własnym "Misiem", sklecił nawet parę śmiesznych jachcików własnej konstrukcji - a patentu nie ma! I też nie był nigdy kontrolowany. A co mogę w tej sytuacji poradzić Autorowi wątku? Sezon dla większości ma się już ku końcowi. Kończy się już kadencja sejmu zdominowanego przez niekompetentnych i sprzedajnych postkomunistów którym to (obok wspomnianych już "leśnych dziadków" z PZŻ) żeglarze zawdzięczają obecny, zaostrzony system restrykcji (pozorna "liberalizacja" wyrażająca się na zamianie limitu 10mkw żagla na 5m długości kadłuba, przywrócenie obowiązku rejestracji, wprowadzenie nadzoru tzw. inspektorów technicznych PZŻ nad jachtami śródlądowymi) tymczasem obecna opozycja, która zapewne zdobędzie władzę po wyborach (PiS, PO) wspierana przez "partie prawicy patriotycznej" (LPR itd) zapowiadziała już że w przyszłym Sejmie dokona rzeczywistej liberalizacji prawa któremu podlegają żeglarze. Limit długości kadłuba, poniżej którego nie będzie wymagany patent, zostanie wydłużony do 7,5m, a to pozwala prowadzić już całkiem przyzwoite jachty. Nie tylko stare Foki, Oriony, ElBimba, Venuski ale i Sasanki, Sportiny, mniejsze Maki, TES-y, Pegazy itd, a nawet Tango 730S. Na te największe, takie jak Tango 780F, Janmor 28, Phila 880, TES 32 Dreamer czy będący "hitem sezonu" Twister 36 patent byłby w takim wypadku nadal wymagany - ale czy naprawdę warto pływać takimi "koromysłami" po Mazurach, a właściwie tylko po "jachtostradzie" Węgorzewo - Ruciane, bo w wiele urokliwych, bocznych zakątków tej mazurskiej "Marszałkowskiej" z Buwełnem i Gołdopiwem na czele się po prostu nie zmieszczą? Może zatem nie warto kupować ani "wyrabiać" patentu tylko cierpliwie oczekiwać korzystnych dla żeglarzy zmian w prawie, a jeszcze lepiej wspomóc (pisząc np. protesty do ministra przeciw stanowieniu złego prawa) tych żeglarzy, którzy walczą o nie? Odpowiedz Link
seaskipper Znieśmy patenty 07.09.05, 23:49 Ahoj! forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16415&w=28279447 Chcesz zaokrętować się na Żeglarstwo morskie, wejdź na deck, czyli klinij tu: Żeglarstwo morskie Odpowiedz Link
makowychlopiec Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 08.09.05, 09:10 O moje umiejętności się nie musisz obawaiac pływam od 10 roku życia niestety zawsze brakowało czasu na jakieś dziwne krzywe obozy itd. tym bardziej ze nie mieszkałem w krakju. Teraz w ogóle jestem już zawalony swoją firmą. Chodzi mi o zwykły patent żeglarza jachtowego żebym mógł w Polsce na Mazurach wypożyczyć z rodziną żaglówkę. W Chorwacji np. nie miałem zadnego problemu - a uwierz że tam trzeba znać dobrze mapy morskie żeby nie roztrzaskać kadłuba o skały - o czym ten kto mi zarzuca ze bede przeszkodą nawigacyjną nie ma pewnie pojęcia bo na tych dziwnych kursach nie ma o tym mowy. Przeprowadziłem do Polski i zastałem rzeczywistość rodem z twórczości Kafki. Czy są jakieś szanse w ogóle? Odpowiedz Link
tomjani Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 08.09.05, 10:18 makowychlopiec napisał: > Chodzi mi o zwykły patent żeglarza jachtowego żebym mógł w Polsce na Mazurach > wypożyczyć z rodziną żaglówkę. W Chorwacji np. nie miałem zadnego problemu - Ale skoro pływałeś w Chorwacji - to zapewne masz wymagany tam patent "Wodziciela Brodziciela" ;-) który ZTCW wyrabia się mniej więcej tak jak ową niegdysiejszą "kartę rowerową" na osiedlowym komisariacie Milicji Obywatelskiej. Krótki egzamin z przepisów i znaków, żadnej tam manewrówki, "rozbójnika", stażu itd. Na Twoim miejscu pływałbym po Mazurach z takim właśnie patentem. Ktoś znany mi osobiście pływał w tym roku po WJM na Janmorze 33 (kuter motorowo-żaglowy, który znalazł się tam niejako z konieczności, nie mogąc przepłynąć z Zegrza na Bałtyk z powodu remontu śluzy we Włocławku). Tak duża jednostka prowokowała słuzby do przeprowadzania kontroli dokumentów jachtu oraz prowadzącego. W roli tych ostatnich tytułem experymentu celowo były okazywane... marynarskie uprawnienia zawodowe. I Policja czy też inspektorzy honorowali je. Ale jak to będzie w Twoim przypadku - gwarancji dać nie mogę. Mimo wzysto narażałbyś się w ten sposób na dużo mniejsze konsekwencje niż w razie wpadki z posiadaniem fałszywego patentu. > a uwierz że tam trzeba znać dobrze mapy morskie żeby nie roztrzaskać kadłuba > o skały - o czym ten kto mi zarzuca ze bede przeszkodą nawigacyjną nie ma > pewnie pojęcia bo na tych dziwnych kursach nie ma o tym mowy. Nie denerwuj się, i olewaj wszystko co ten troll o tobie napisze. W wolnych chwilach możesz zapoznać się z całą jego "tfu!rczością na obu forach Żeglarstwo oraz Żeglarstwo morskie, gdize występuje w conajmniej trzech wcieleniach: seaskipper, 1szylider oraz nomen omen ignorant11. > Przeprowadziłem do Polski i zastałem rzeczywistość rodem z twórczości Kafki. Niestety masz całkowitą rację :-((( Były pezetpeerowski aparat partyjny upatrzył nową enklawę dla siebie w strukturach PZŻ, a żeglarzy w roli tych którzy będą łożyć kasę na jego utrzymanie. > Czy są jakieś szanse w ogóle? Szanse są, choćby w najbliższych wyborach parlamentarnych. Już w mijającej kadencji zabrakło kilkunastu głosów, aby zatwierdzić poprawki Senatu (uchwlone dzięki życzliwej postawie m.in. senatora Zbigniewa Romaszewskiego) przewidujące zwolnienie z obowiązku patentowego (oraz z rejestracji i "nadzoru technicznego) w wypadku jachtów poniże 7,5m długości. Zapamiętajmy więc, na które partie żaden żeglarz (z wyjątkiem tych dla których żeglarstwo stało się sposobem na zarabianie kasy kosztem innych żeglarzy) głosować nie powinien. To wszelkie mutacje PZPR tj. SLD, SDPL, UP, oraz PSL i jej "odpryski". Posłowie tych partii zdyscyplinowanie głosowali za odrzuceniem poprawek senatu i przyjęciem PZŻ- towskich, restrykcyjnych przepisów. Wiarołomna okazała się Samoobrona, której połowa posłów przyszła w sukurs postkomunistom. Sojusznikami żeglarzy okazały się dwie prowadzące w przedwyborczych sondażach partie: PiS oraz PO, a także cała "prawica patriotyczna" reprezentowana przez LPR oraz partie kierowane przez takich polityków jak Jan Olszewski czy Antoni Macierewicz. W nowym Sejmie jest zatem nadzieja aby ten najjaskrawszy chyba z reliktów komunizmu, jakim jest hegemonia PZŻ powołanego w czasach stalinowskich do roli "strażnika władzy ludowej" mającego trzymać w ryzach żeglarzy mogących skorzystać z szansy ucieczki do "imperialistycznego raju" - został skruszony. Odpowiedz Link
makowychlopiec Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 08.09.05, 11:04 Voditelj Brodice - to jak pewnie wiesz ogólnodostępne uprawnienie, które za pieniążki za zwykłe wakacje na wodzie poprostu otrzymujesz - kwestia formalności. Nie ważne ze ledwo niektórzy w ogóle nie rozumieją co Chorwaci mówią itd. No i niestety to uprawnia cię do pływania tylko i wyłącznie na ichniejszych wodach. U nas nie da rady, żeby wypożyczyć jaacht w ogóle ię tego nie respektuje - czesć bosmanów pierwszy raz coś takiego widzą na oczy i zaczynają się problemy. Oczywiście mozesz zapłacić 2 x to dostaniesz łódke ale to już duzy koszt a ryzyko jakos dziwnie znika. Ja tak nie chcę. Odpowiedz Link
tomjani Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 08.09.05, 12:40 makowychlopiec napisał: > Voditelj Brodice - to jak pewnie wiesz ogólnodostępne uprawnienie, które za > pieniążki za zwykłe wakacje na wodzie poprostu otrzymujesz - kwestia > formalności. A nie mówisz przypadkiem o "prijawie", takiej "opłacie miejscowej"? VB chyba jest bezterminowy, więc nie sposb tu mówić o "pieniązkach za wakacje na wodzie"? > Nie ważne ze ledwo niektórzy w ogóle nie rozumieją co Chorwaci mówią itd. > No i niestety to uprawnia cię do pływania tylko i wyłącznie na ichniejszych > wodach. Oraz tam, gdzie nie wymaga się jakichkolwiek "uprawnień" np. w Szwecji czy Wlk. Brytanii. ;-) W Polsce oficjalnie oczywiście VB nie uprawnia, ale tu to nawet (nieobowiązkowy) certyfikat brytyjski czy szwedzki nie "uprawnia". A jednak bywa honorowany przez służby... > U nas nie da rady, żeby wypożyczyć jacht w ogóle się tego nie respektuje > - czesć bosmanów pierwszy raz coś takiego widzą na oczy i zaczynają się > problemy. Ano, rozumiem że próbowałeś czarterować jacht, i nie udało się :-(( Ale może wskazane byłoby się zorientować jeszcze na etapie rozmowy telefonicznej z firmą, czy może VB ich zadowoli? W lepszej sytuacji byliby oczywiście posiadacze patentu VB dysponujący jednocześnie własną łódką do pływania po Mazurach. > Oczywiście mozesz zapłacić 2 x to dostaniesz łódke ale to już duzy koszt a > ryzyko jakos dziwnie znika. To może być opłata za "ryzyko wkalkulowane". Bo jeśli żeglarz nie posiadający "uprawnień" rozwali łódkę (niekoniecznie z własnej winy) to ubezpieczyciel ma pretext aby odmówić wypłaty odszkodowania. > Ja tak nie chcę. Ale czy zamierzasz płynąć na Mazury już w tym roku? Jeżeli nie - to moze warto byłoby wstrzymać się ze "zdobywaniem" patentu, a w przyszłym sezonie problem może stracić aktualność? Owszem, czarterodawcy nadal będą mogli preferować posiadaczy patentów (np. PZŻ), już nie po to aby pozostawać w zgodzie z obowiązującym prawem, lecz po to aby mieć jakieś potwierdzenie umiejętności klienta. Ale wówczas jeśli wykażesz się swoją chorwacką praktyką, to żaden z nich nie będzie miał powodu, aby traktować Cię gorzej od kogoś kto pezetżetowski "patent" zdobył niespełna rok wcześniej. Odpowiedz Link
fima mów że patenty unijne w Unii wszędzie ważne 09.09.05, 21:39 chyba Chorwacja też jest w Unii. Tylko raz policja pytała mnie o patent (dla odnotowania zdarzenia że mnie holowała na moją prośbę - pierwszy raz poszedł kabinowy MAK w ślizgu!). Odpowiedziałem że przepisy nie wymagają do 10 metrów grota patentu. Nie mierzyli tylko zaytali o rejestrację. Akurat nie miałem bo od lat już nie powtarzałem rejestracji, "zresztą do 20 m.kw. pokładu już nie trzeba". No to może ma Pan dowód, albo kartę pływacką. Też nie. Załamały się chłopaki, ale przypomniało mi sie że mam instrukcję Saluta, gdzie PZŻ wpisał moje nazwisko, nr silnika i wbił pieczęć. Odetchnęli i spisali urzędowe potwierdzenie czynności (holowania rejestrowanego silnika z przyczepnym jachtem?). Nie jest więc tak strasznie bez patentu, brak "władzom" właściwej i aktualnej wiedzy, argument o ogólnounijnej ważności powinien zadziałać. A właściwie to powinno tak być. Dyskutantów także zapraszam do swojego wątku "Nie mam patentu ani pretensji o jego brak do nikogo": forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10024&w=7615707&a=7615707 Odpowiedz Link
makowychlopiec Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 08.09.05, 09:19 NIe chciałbym zebyście to odebrali jakoś nie opatrznie - nie wiem co sie w Polsce wyrabia teraz i nie chce nikogo urazić czy obrazić swoja postawą poprostu napotykając w Polsce problemy postanowiłem zdobyć ten patent a moze ktos mi poleci sam egzamin najlepiej w centralnej Polsce - bardzo mi zależy żeby zajeło to minimum czasu. Odpowiedz Link
seaskipper Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 08.09.05, 17:30 makowychlopiec napisał: > NIe chciałbym zebyście to odebrali jakoś nie opatrznie - nie wiem co sie w > Polsce wyrabia teraz i nie chce nikogo urazić czy obrazić swoja postawą > poprostu napotykając w Polsce problemy postanowiłem zdobyć ten patent a moze > ktos mi poleci sam egzamin najlepiej w centralnej Polsce - bardzo mi zależy > żeby zajeło to minimum czasu. Ahoj! Napisalem Ci już w pierwszym poscie: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10024&w=28733079&a=28734098 Tam egzaminuja i napewno bedzie sesja jesienna A na moim forum masz link (łącze w opisie) do PZŻ a tam liste OZŻetów. Wybierz własciwy i dowiedz sie. Chcesz zaokrętować się na Żeglarstwo morskie, wejdź na deck, czyli klinij tu: Żeglarstwo morskie Odpowiedz Link
regata7 Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 08.09.05, 23:19 makowychlopiec napisał: > NIe chciałbym zebyście to odebrali jakoś nie opatrznie - nie wiem co sie w > Polsce wyrabia teraz i nie chce nikogo urazić czy obrazić swoja postawą > poprostu napotykając w Polsce problemy postanowiłem zdobyć ten patent a moze > ktos mi poleci sam egzamin najlepiej w centralnej Polsce - bardzo mi zależy > żeby zajeło to minimum czasu. według obecnych przepisów nie można zdawać egzaminu na patent żeglarza eksternistycznie - trzeba zrobić kurs. W centralnej Polsce są kursy weekendowe na Zalewie Zegrzyńskim. Ale poczekaj - może do wiosny coś się zmieni Odpowiedz Link
karmelkowypiecyk Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 13.02.17, 19:10 Patent żeglarski można zdobyć z PuntoVitą, oczywiście całkowicie legalnie :) Atmosfera też jest przednia. puntovita.pl/szkolenia-zeglarskie/patent-zeglarski/ Do zobaczenia w wakacje :) Odpowiedz Link
tomjani Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 07.05.21, 08:59 Tej szkółki nie polecam, co więcej apeluję o jej solidarny bojkot, celem doprowadzenia jej do zasłużonej upadłości! "Przednia" atmosfera polega na łamaniu prawa poprzez cumowanie i nocne jaranie ognich na wyspach będących rezerwatami przyrody. W ten sposób firmy przestrzegające prawa stoją na straconej pozycji. Szefostwo firmy, gdy te niegodziwe praktyki zostały nagłośnione - rżnęło głupa. Sami zobaczcie: forum.mazury.info.pl/viewtopic.php?t=20328&postdays=0&postorder=asc&start=0 Odpowiedz Link
zmichalg1 Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 13.06.22, 13:57 Wejdź na egzaminy.pya.org.pl/, znajdź odpowiadające Ci miejsce i termin i się zapisz. Powodzenia! Odpowiedz Link
ignorant11 Re: Gdzie kupić patent żeglarski? 27.06.22, 19:21 Tu ja widzimy ktos sie przechwala swoimi umiejętnościami zeglarskimi ale jak widac sam je ocenia na tyle nisko, że zamiast po prostu uczciwie zdac egzamin chce kupic patent Odpowiedz Link