next-zabcia
24.02.08, 21:27
Mimo że jestem młoda a w życiu czeka mnie jeszcze pewnie wiele wspaniałych
chwil...
Od kilku lat cierpię na nerwicę, zepsułam sobie zdrowie, boję się gdziekolwiek
ruszyć z domu i strasznie cierpię zamartwiając się każdym kolejnym dniem.
Ludzie mówią (nawet lekarz ostatnio) czym ja się martwię, mam super rodzinę,
kochanego chłopaka, wkrótce planujemy ślub a ja nie umiem odpowiedzieć na to
pytanie...
Przeszłam wiele okropnych badań, okazało się że nabawiłam się wrzodów, od roku
jadę na lekach a dalej cierpię. Codziennie mam okropne mdłości, biegunki i
nikt nie wie co mi jest...
Najgorsze jest to że nikt mnie nie rozumie:(