chabroweoczy
17.10.24, 17:02
Kilka dni temu byłam u fryzjera, płaciłam kartą 205 zł. Pierwsza transakcja była odrzucona, druga przeszła. Tymczasem bank ściągnął mi obie te transakcje- czyli zapłaciłam 410zł. Zadzwoniłam na infolinię, pani zobaczyła, że rzeczywiście , zlożyłam od razu reklamację. Wydrukowałam wydruk z banku, poszłam dziś do tego fryzjera- fryzjer owszem miły i sympatyczny, wyciągnął jakieś kwity, druczki i bilans dnia i stwierdził, że to niemożliwe, bo on dostał tylko jeden przelew i nie może oddać tych pieniędzy. Żebym poczekała na odpowiedź banku. Nie wiem czy on kłamie, bo z mojego konta ta sama kwota zeszła dwa razy, a on mówi, że dostał tylko jedną i że chyba pieniądze się zawiesiły w banku? Czy on kłamie, jest coś takiego możliwe? Ja się na tym nie znam, co ja mam teraz robić?