[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie".

30.08.05, 23:01
Siedza sobie dwa robaki. Mama i synek.
- Synku, popatrz jaki swiat jest piekny! To piekne, zolte na gorze to slonko,
te biale baranki to chmurki, tam w dole skrzy sie strumyk.
- Mamusiu, ale dlaczego, skoro swiat jest taki piekny my musimy mieszkac w gownie?
- Bo to nasza ojczyzna!
Obserwuj wątek
    • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 30.08.05, 23:33
      Plytki zarcik...
      Taki na twoim poziomie.
      Czlowieku ty masz jakas fobie na temat tego Lubuskiego.

      Nie raz juz obrazales mieszkancow twierdzac (cos w tym rodzaju) ze to banda
      gamoni co nie maja pojecia o histori.

      Po tym watku jestes (dla mnie)
      croolick=0
      • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 00:19
        Gość portalu: zg napisał(a):

        > Czlowieku ty masz jakas fobie na temat tego Lubuskiego.

        Ano mam, nazwa sie to stupidofobia, fobia przed glupota (lubuska)

        > Nie raz juz obrazales mieszkancow twierdzac (cos w tym rodzaju) ze to banda
        > gamoni co nie maja pojecia o histori.

        Nie mieszkancow, tylko tych co za "Lubuszan" sie uwazaja. Swe zdanie podtrzymuje
        niezlomnie.

        > Po tym watku jestes (dla mnie)
        > croolick=0

        No to sie ciesze, ze cie ubodlo :-)Sprawia mi przyjemnosc, gdy "Lubuszanin" sie
        rozplacze. Ja nigdy nie cenilem ludzi bez poczucia humoru.
        • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 00:27
          Nie wiem czy jest sens dyskutowac z toba.
          Przeciez i tak sie nie porozumiemy ani nie znajdziemy kompromisu:)

          > Ano mam, nazwa sie to stupidofobia
          Z tym sie zgodze:)

          > Nie mieszkancow, tylko tych co za "Lubuszan" sie uwazaja. Swe zdanie
          podtrzymuj
          > e
          > niezlomnie.
          No to jestes zarozumialym .....nem
          Wiesz ilu ludzi uwaza sie za Lubuszan???
          Ja nie wiem ale wydaje mi sie ze przynajmniej 50% czyli 500tys.

          > No to sie ciesze, ze cie ubodlo :-)Sprawia mi przyjemnosc, gdy "Lubuszanin"
          sie
          > rozplacze. Ja nigdy nie cenilem ludzi bez poczucia humoru.
          Ubodlo??? Czlowieku ...:)
          Plakac nie plakalem a poczucie humora mam.
          • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 00:37
            Gość portalu: zg napisał(a):

            > Wiesz ilu ludzi uwaza sie za Lubuszan???
            > Ja nie wiem ale wydaje mi sie ze przynajmniej 50% czyli 500tys.

            No to zobaczymy czy ci sie dobrze zdaje przy referendum!

            Pozdrav
            ...z miejsca, gdzie zdecydowana wiekszosc nie uwaza sie za Lubuszan (wyniki
            sondy w Niezaleznym Portalu Miejskim)
            • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 00:42
              Taaaak ladny niezalezni i anty LUBUSKI i zielonogorski portal miejski.

              Ciekawe sa tam opisy.
              "mamy autostrade to mozemy sie wypiac na polnoc:)"
              Bardzo honorowe przemyslenia:)

              Niestety rowniez debilne.
              Bo jak sie cos ma w tych czasach to trzeba szukac dalej a nie spoczywac na
              laurach.
              • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 00:51
                Gość portalu: zg napisał(a):

                > Taaaak ladny niezalezni i anty LUBUSKI i zielonogorski portal miejski.

                Dzieki za uznanie ;-)

                > "mamy autostrade to mozemy sie wypiac na polnoc:)"
                > Bardzo honorowe przemyslenia:)

                moje?!

                > Niestety rowniez debilne.

                Jak masz chec to wez udzial w dyskusji na forum Portalu...
                • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 01:06
                  Wiesz gdzie mam ten portal i przemyslenia tych co sie na nim wpisuja????
                  Ilu was tam jest????/ 5?:)

                  A tak w ogole to dlaczego anty zielonogorski??????
                  Nie lepiej w zgodzie zyc?????
                  Zresta...czlowieku jestes ty i twoje miasteczk pchelka i nie trzeba pozyskiwac
                  waszego uznania.
                  Naszczescie nie od was zalezy co i jak z ZG i LUBUSKIM bo wlasciwie cos od was
                  zalezy??????:)
                  • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 01:11
                    Gość portalu: zg napisał(a):

                    > Zresta...czlowieku jestes ty i twoje miasteczk pchelka i nie trzeba pozyskiwac
                    > waszego uznania.

                    Dzieki i za to was lubie ;-)

                    > Naszczescie nie od was zalezy co i jak z ZG i LUBUSKIM bo wlasciwie cos od was
                    > zalezy??????:)

                    No, no poczekajmy do referendum :-))) Nieomieszkam sie zacytowac swym ziomkom
                    twej opini o nas.
                    • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 01:16
                      Acha, jeszcze cos.
                      Zaprezentowane przez ciebie ograniczenie umyslowe, mysle ze dosc reprezentatywne
                      dla mieszkancow Zielonej Gory (wiem, bo tu mieszkalem) dyskwalifikuje calkowicie
                      to miasto jako stolice jakiegokolwiek wojewodztwa.

                      p.s.
                      Choc Gorzowa nie znam to doskonale rozumiem ich zal do ZG za arogancje, pyche i
                      nieliczenie sie z nikim.

                      Do zobaczenia w woj. dolnoslaskim! :-)
                      • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 01:43
                        heeh teraz ja cie wkurzylem:)
                        Wiem jak to zrobic.

                        Mozesz mnie cytowac w tym swoim kolku popapranych nieudacznikow:)

                        > Choc Gorzowa nie znam to doskonale rozumiem ich zal do ZG za arogancje, pyche
                        i
                        > nieliczenie sie z nikim.
                        dobrze wiesz ze pleciesz teraz bzdury:)
                        Zreszta ciekaw jestem jak gorzowek liczylby sie z wami jak on sie z nikim nie
                        liczy bo weeeeeeeeeeeelki jest.

                        spadaj do swojego grona i wyplacz sie im w co chcesz.
                        • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 01:49
                          A jesli chodzi o referendum (ktorego nie bedzie) to moje osciedle jest wieksze
                          od twojej miescinki.

                          Jak chcesz cytowa to lepiej zapros ich na forum to poczytaja sobie wszystko i
                          nie uprawiaj tej dwulicowej anty LUBUSKIEJ polityki bo i tak ci to nic nie da a
                          conajwyzej sie wrzodow nabawisz bo z glowa to juz masz cos nie tak:)

                          • Gość: croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 31.08.05, 08:04
                            Gość portalu: zg napisał(a):

                            > A jesli chodzi o referendum (ktorego nie bedzie) to moje osciedle jest wieksze
                            > od twojej miescinki.

                            Niemozliwe, a mieszkasz na Urysnowie? ;-) Hhahahe, widze, ze megalomania
                            zielonogorska, wraz ze sloma z butow ci wciaz wylazi. Osiedle w ZG liczace 40
                            tys. mieszkancow???!!! Moze to ta falwela Piastowskie? w takim razie strasznie
                            tam cisniecie, bo pozostale 70 tys. mieszkancow ma dyspozycji reszte miasta :-)))
                          • Gość: Żaranin Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 10:58
                            Teraz to mnie rozbawiłeś!!!!!!!!!!!!!!!!
                            Za kogo ty się uważasz bobku, za miszkańca sztolycy.
                            Przez to lubuskie to ty w nocy nie mozesz spac!!!!!!!!!!!!!!
                            Widać co boli mieszkańców Zielonej dziury.
                            • Gość: ziom Ignorujcie ' ' ' IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 13:28
                              nie ma sensu znizac sie do chorego poziomu dyskusji gosci typu croolick, kanninchen, zaranin (tobyc moze jedna ta sama osoba) ktorych posty epetuja nienawiscia do wszystkiego co zwiazane z Zielona Góra, próbuja skłocac mieszkancow województwa Lubuskiego (tak przez nich znienawidzonego) ale ich prowokacje sa na zenujaco niskim poziomie.
                              Całe szczecie ze Żary i południe województwa sa tylko w promilowej czesci zamieszkane przez tego typu zakompleksionych półgłowków.
                              • Gość: Żaranin Re: Ignorujcie ' ' ' IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 13:51
                                Całe szczęście że nie jesteś moim ziomkiem!!!!!!!!!!!

                                (tobyc moze jedna ta sama osoba)

                                Niesamowite co mówisz, widać sam jesteś półgłówkiem!!!!!!!!!!!!!!

                                > Całe szczecie ze Żary i południe województwa sa tylko w promilowej czesci zamie
                                > szkane przez tego typu zakompleksionych półgłowków.

                                Bardzo dobrze że półgłówki bo w ZG mieszkają sami kretyni!!!!!!!!!!!!!!
                                Pozdrowienia dla dupków z ZG
                                Widać przez jabole wszystkie wasze komórki szare zginęły!!!!!!!!!!!!!!!
                            • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 13:57
                              To byl taki zarcik gamonie:)
                              PZDR
                              • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 18:56
                                Gość portalu: zg napisał(a):

                                > To byl taki zarcik gamonie:)

                                Bardzo subtelny, kretynie :-)
              • Gość: Żaranin Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 11:03
                Przeczytaj kretynie co sam piszesz!!!!!!!!!!!!!!!!
                Będziemy mieli autostradę a wy co??
                Drogę szybkiego ruchu, śmiechu warte.
                Zauważ ze jedna z firm sponsoruję tych nieudaczników na motorach.
                Bo u was nie ma takich firm bo to miasto turystyczne!!!!!!!!!!!
                Tylko gdzie turyści są?? i zabytki na zamku kończąc.
                • Gość: Ojoj Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: 195.175.37.* 31.08.05, 11:07
                  Inaczej zaczniesz łosiu śpiewać, jak ci opłaty za tą autostradę wprowadzą i
                  jedno auto na 10 minut tamtędy będzie przejeżdżać i to na niemieckich blachach,
                  a dwujezdniową S3 wszyscy będą za darmo śmigać...
      • Gość: Żaranin Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 11:06
        Sam jesteś płytki czytając jak bronisz tego Lubuskiego.
        Każdy post na nie dla województwa i zaraz setka twoich postów.
        Opamiętaj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!
        I nie obrażaj mieszkańców dolnego śląska i łużyc.
    • cancro Re: O burzliwym rozwoju "południa lubuskiego" 31.08.05, 06:31
      W jednym z postów dyskutant zg, był uprzejmy wygłosić opinię, w myśl której pod
      rządami "lubuskiej stolycy" południe województwa przeżywa burzliwy rozwój.
      Niestety, ż G. Lubuskiej nie da się zrobić linka, dlatego wklejam cały artykuł z
      dodatku do "GL" "Tygodnik Żarsko-Żagański". Niedowiarki mogą sprawdzić
      osobiście. A tymczasem czytam, że jakąś strefę ekonomiczną powołano w Kostrzynie...
      " Tygodnik Żarsko-Żagański
      27 Sierpnia 2005
      PRACY!!!
      Marek chciałby pracować za 1.100 zł miesięcznie na rękę. Jest
      ślusarzem-spawaczem. W żagańskich zakładach, w których pytał o pracę,
      proponowali mu 600 zł. Za takie pieniądze robić nie będzie.

      Marek mieszka w Żaganiu. To tu – według danych powiatowych urzędów pracy z
      województwa – najbardziej wzrosło bezrobocie. W ostatnim miesiącu. Tak samo źle
      jest tylko w Nowej Soli. Marka to nie dziwi.
      - Nie ma pracy. Ja jestem zatrudniony na budowie, ale szukam czegoś lepszego i
      stałego. Ogłoszenia na tablicy w urzędzie pracy sprawdzam raz w tygodniu. Trzy
      czwarte straciło aktualność – mówi mężczyzna.
      Marek znalazł na tablicy ofertę dla ślusarza-spawacza. Jakie było jego
      zdziwienie, gdy ogłoszenie okazało się aktualne. Mało tego, od pracowników
      urzędu dostał dwa adresy, pod którymi może pytać o zatrudnienie.
      - Pewnie za 600 złotych miesięcznie. Tylko za tyle można pracować w Żaganiu –
      mówi sceptycznie, ale obiecał nam, że sprawdzi oferty.

      Za mały rynek

      Żaganianka Wioletta bez pracy jest sześć lat. Jej mąż też nie pracuje. Mają
      trójkę dzieci. Jedno idzie w tym roku do szkoły. Trzeba mu kupić podręczniki.
      - Nie wiem za co – mówi pani Wioletta. – Jestem bez prawa do zasiłku. Z zawodu
      szwaczka. Pójdę do każdej pracy, taka jestem zdesperowana.
      W urzędzie pracy jest oferta dla szwaczki, ale niepełnosprawnej. Innych nie ma.
      Pani Wioletta próbowała sił nawet na Zachodzie. Za pracą była we Włoszech i w
      Niemczech. Ale i tam jej się nie powiodło.
      - Pomaga mi rodzina. Mam też zasiłek pielęgnacyjny. Coraz trudniej znaleźć mi
      pracę, bo mam już 36 lat. Wiadomo, kobiet przed 40. nikt nie chce przyjąć – żali
      się żaganianka.
      Tomek ze Szprotawy szuka dodatkowej pracy. Chce dorobić do pensji, jaką ma w
      sądzie. Zarabia 800 zł. Najbardziej odpowiadałaby mu praca w szkole, bo z zawodu
      jest pedagogiem. Na tablicy w żagańskim PUP-ie wiszą ogłoszenia dla nauczycieli
      i psychologów, ale dla pedagoga brak.
      - Więcej ofert można znaleźć w gazetach. Na akwizytora mógłbym nająć się od
      zaraz, ale taka praca mnie nie interesuje – mówi Tomek. – Tu jest za mały rynek
      pracy, mało firm, nie ma nowych inwestorów. Ciężko więc znaleźć
      satysfakcjonującą posadę.

      Nic wyjątkowego

      Irenę Gielnik, kierownika działu ewidencji i świadczeń w Powiatowym Urzędzie
      Pracy w Żaganiu nie przestraszyły dane na koniec miesiąca. Liczba bezrobotnych
      wzrosła prawie o 200 osób (w lipcu było ich 9 tys. 369), ale nie jest to
      związane z tym, że pracy w mieście coraz mniej. Jak wynika z zestawień, ofert od
      pracodawców wpłynęło do urzędu więcej – w czerwcu było ich 209, w lipcu – 258.
      - Więcej osób się u nas rejestruje jako bezrobotni, bo pokończyły im się
      tymczasowe umowy związane na przykład z pracą sezonową – tłumaczy I. Gielnik. –
      Nie jest to sytuacja wyjątkowa.
      Iwona Hryniewiecka, rzeczniczka prasowa starostwa dodaje, że czasami bezrobotni
      odmawiają przyjęcia pracy.
      - Tracą wówczas status bezrobotnego, ale na szczęście takie sytuacje nie są
      nagminne – mówi rzeczniczka. – Osoby poszukujące pracy chętnie korzystają z
      kursów i szkoleń, które podnoszą ich kwalifikacje.
      Szkolenia zawodowe pod konkretne zapotrzebowanie odbywają się wtedy, gdy
      pracodawca daje gwarancję zatrudnienia przeszkolonego. W taki sposób szkolono
      np. na spawaczy, kierowców autobusów, kierowców samochodów ciężarowych. Co jakiś
      czas urząd pracy sam organizuje kursu grupowe np. z obsługi kasy fiskalnej.


      TATIANA MIKUŁKO
      tmikulko@gazetalubuska.pl"
      • Gość: erni Re: A STREFY ROSNĄ.. IP: *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 31.08.05, 08:57
        Większa strefa, więcej pracy

        Maciej Miskiewicz 30-08-2005 , ostatnia aktualizacja 30-08-2005 21:11


        Rząd zadecydował o powiększeniu Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
        Dzięki tej decyzji na Dolnym Śląsku przybędzie ponad 1000 miejsc pracy.

        Do strefy przyłączone zostały grunty we Wrocławiu, Brzegu Dolnym i
        Krotoszynie (Wielkopolskie), w sumie 99 hektarów. To kolejny etap przygotowań
        do inwestycji Fagora i PCC AG.

        Powiększenie wrocławskiej podstrefy związane jest z nową inwestycją
        hiszpańskiego koncernu Fagor, właściciela Wrozametu. Zamierza on rozbudować
        wrocławski zakład. Hiszpanie zainwestują 124 mln zł i stworzą tysiąc nowych
        miejsc pracy przy nowych liniach produkcji pralek, suszarek i rozbudowanych
        liniach produkcji kuchenek i lodówek.Utworzenie nowej podstrefy to jeden z
        elementów pakietu pomocy publicznej, jaką polski rząd zaoferował inwestorowi.
        Polska przyznała Fagorowi dotacje na utworzenie nowych miejsc pracy i
        zwolnienia z podatków na kwotę ponad 52 mln zł. Druga z nowych dolnośląskich
        podstref powstanie w Brzegu Dolnym. Tam niemiecki koncern PCC AG - właściciel
        zakładów PCC Rokita - zainwestuje 180 mln zł i zatrudni 50 osób. Właściciel
        Rokity właśnie od decyzji o utworzeniu strefy uzależniał decyzję o rozbudowie
        zakładu.
        • Gość: Ojojoj Re: A STREFY ROSNĄ.. IP: 195.175.37.* 31.08.05, 10:10
          "W Zielonej Górze powstała podstrefa Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy
          Ekonomicznej. Stało się to możliwe dzięki decyzji rządu, który zmienił granice
          KSSSE.

          I teraz najważniejsza wiadomość: będą inwestycje i to spore. Z informacji
          przekazanych przez Centrum Informacyjne Rządu wynika, że jedna z firm z branży
          drewnej chce postawić zakład produkujący drewniane meble i sprzęt ogrodowy.
          Szacunki mówią o zatrudnieniu nawet 600 osób i o inwestycji wartej 160
          milionów złotych.

          - Teren jest przygotowany na potrzeby inwestorów - zachęca prezes
          Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Zbigniew Faliński.

          Jak dowiedziało się Radio Zachód do rządu trafił też wniosek o uruchomienie
          kolejnej podstrefy inwestycyjnej - tym razem w Czerwieńsku"

          • Gość: bąbel Re: A STREFY ROSNĄ.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 16:40
            >teraz najważniejsza wiadomość: będą inwestycje i to spore. Z informacji
            przekazanych przez Centrum Informacyjne Rządu wynika, że jedna z firm z branży
            drewnej chce postawić zakład produkujący drewniane meble i sprzęt ogrodowy.<

            I na tym koniec. Podobnie szleńczo rozwija się strefa w Nowej Soli.
            Nowa Sól w dolnośląskim to rynek pracy w Głogowie, Lubinie i Polkowicach. Gro
            ludzi dojeżdza do pracy w KGHM i CCC. Ale może być lepiej, oczywiście będąc w
            dolnośląskim
            Miedz jeszcze żyje i ona może być przyszłością dla NS, czas zakończyć omamiać
            ludzi wizją szklanych domów w grajdole lubuskim i wizją metropoli Trójmiasta.
            Więcej realizmu, mniej fantazji.

            pozdrawiam
        • Gość: Mim Re: A STREFY ROSNĄ.. IP: *.zgora.dialog.net.pl 31.08.05, 10:11
          No i co ze strefy wrocławskiej czy wałbrzyskiej mają mieć Żary??
          Wrocławiaczki, zajmijcie się miastami, które już anektowaliście, takimi jak
          Jelenia Góra, w której ani inwestorów, ani remontów, a w dodatku chcieliście im
          zamknąć szpital wybudowany kilka lat temu, z którego już zaczęto wywozić
          sprzęt, właśnie do Wrocka...
          • Gość: mata wasza wojna IP: *.vitapp.pl 31.08.05, 13:14
            Mieszkam od urodzenia w Żarach i szczerze mam to gdzies czy to Lubuskie czy
            Dolnośląskie, czy Łużyce. Wg mapy województw mieszkam w Lubuskim, wg mapy
            regionalnej są to krańce Dolnośląskiego.
            • croolick Re: wasza wojna 31.08.05, 18:22
              Gość portalu: mata napisał(a):

              > Mieszkam od urodzenia w Żarach i szczerze mam to gdzies czy to Lubuskie czy
              > Dolnośląskie, czy Łużyce. Wg mapy województw mieszkam w Lubuskim, wg mapy
              > regionalnej są to krańce Dolnośląskiego.

              Witaj,

              Cieszy mnie zatem Twoj post, ze nie czujesz sie zadnym tam "Lubuszaninem". Skoro
              nie robi Ci roznicy, gdzie mieszkasz zatem mam nadzieje, ze poprzesz w referndum
              odlaczenie sie od Lubuskiego, dlaczego? Pomijajac wszelkie wzgledy natury
              historycznej i nazewniczej, ktore faktycznie nie kazdego interesuja, warto by
              nasze miasto znalazlo sie w duzym i preznym organizmie woj. dolnoslaskiego, po
              to by za kilka lat nie stwierdzic, ze mieszka sie w zacofanym regionie, gdzie
              tylko "lubuszanom", czytaj mieszkancom Zielonej Gory zyje sie dostatnio dzieki
              urzedniczemu pasozytnictwu. Czas bysm przystali placic na ludzi, ktorzy ani nas
              nie szanuja (no wlasnie jak ci sie podobaja obelgi pod adresem zaran o
              wielkopanstwa zielonogorskiego?) ani nie zauwazaja. Moze w dolnoslaskim niewiele
              sie w pozycji miasta zmieni, na ale jesli nas beda nas lekcewazyc, to
              przynajmniej beda mieli ku temu podstawy, bo Wroclaw to wielkie miasto a na nie
              jakas 100 tys. pipidowa. O swoj rozwoj zatroszczymy sie sami, ale przynajmniej
              dzieki potrzebie dojazdu (dla powiatowej administracji)do stolicy woj. odzyje
              nasze polaczenie kolejowe (dzis marginalizowane przez woj. lubuskie - brak
              jakichkolwiek planow modernizacji w przeciwienstwie do dolnoslaskiego programu
              modernizacji linii kolejowej Zgorzelec - Wroclaw). Dzieki temu uzyskamy wygodny
              i tani dojazd do lotniska na Strachowicach a nie do jaches mzonki Bochenskiego,
              gdzie psy tylkami szczekaja gdzie ladowac maja dziennie dwa malutkie samoloty
              dotowane hojnie przez wojewodztwo.
          • Gość: erni Re: A STREFY ROSNĄ.. IP: *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 02.09.05, 12:44
            Ojej ojejej. We Wrocławiu też zlikwidowano szpital Rydygiera i czyja to jest
            wina? Może Jeleniej Góry dzieciaku? Decyzje o likwidacji szpitali podjłął
            sejmik pod przewodnictwem marszałka z.. Jeleniej Góry.

            Odnośnie inwestycji w Jeleniej Górze która bije Zieloną w każdej niemal
            dziedzinie, oto kilka:
            Draexlmaier zwiększa zatrudnienie w swoich zakładach w Jeleniej Górze. W ciągu
            ostatnich 12 miesięcy zatrudnił ponad 500 nowych pracowników, a do końca tego
            roku zamierza przyjąć jeszcze 50 osób. Także według wstępnych deklaracji w roku
            2006 pracę w Draexlmaier ma znależć kolejnych 100 pracowników. Wzrost
            zatrudnienia jest ściśle związany z coraz większą ilością zamówień. Pod koniec
            ubiegłego roku polska fabryka koncernu Draexlmaier rozpoczęła seryjną produkcję
            wiązek elektrycznych dla następcy VW Passata B5, dzięki czemu zakład ma
            ciągłość zleceń produkcyjnych do roku 2011.

            DSE Draexlmaier Systemy Elektryczne rozpoczął działalność produkcyjną w
            Jeleniej Górze w 2000 roku. W chwili obecnej zatrudnia ponad 1350 osób. Zakład
            zajmuje się produkcją układów elektronicznych i elektrycznych dla motoryzacji.
            Wśród klientów firmy znajdują się tacy producenci samochodów jak: Audi, VW,
            BMW, Bugatti i Skoda.

            Za ponad dwa miliony złotych miasto sprzedało tereny w pobliżu ratusza
            Dwa place w centrum miasta, na których do tej pory były parkingi, znalazły
            nowych właścicieli. Kupili je miejscowi inwestorzy. Jeżeli zrealizują swoje
            plany, powstanie tu elegancka zabudowa

            Do tej pory na obu były parkingi. Plac przy Grodzkiej kupiła za milion dwieście
            tysięcy złotych jeleniogórska firma Polimarket. Drugi z placów przy Jasnej (nie
            ma na nim nawet asfaltu) nabył za milion jeleniogórski przedsiębiorca Paweł
            Muller.
            – Dokładny kształt przyszłej inwestycji będzie znany po wykonaniu badań
            archeologicznych. Musimy najpierw ustalić, co znajduje się pod ziemią –
            powiedział Paweł Muller.
            W jego planach na Jasnej ma stanąć obiekt o charakterze centrum handlowego.
            Inwestor chciałby zacząć prace możliwie szybko. Na wybudowanie inwestycji ma
            trzy lata.

            Prawie 200 osób znajdzie pracę w nowej fabryce plastikowych doniczek, która
            powstanie niedaleko Jeleniej Góry.

            W ciągu najbliższych dwóch lat na czterohektarowej działce w Janowicach
            Wielkich wybuduje ją firma Jelenia Plast z Jeleniej Góry. - W przyszłym roku
            powinniśmy już załatwić wszystkie formalności związane z inwestycją, a budowę
            hali powinniśmy zakończyć do końca 2006 roku - mówi Jens Kröger, dyrektor
            generalny Jelenia Plast. Firma zainwestuje w Janowicach około 16 mln zł. Prawie
            cała produkcja będzie przeznaczona na rynki Europy Zachodniej.

            Firma Jelenia Plast powstała w 1992 roku. Obecnie ma już trzy hale produkcyjne
            zajmujące się wyrobem plastikowych artykułów gospodarstwa domowego - pojemniki,
            kosze itp. Produkty są głównie przeznaczone na eksport. Zatrudnia 320
            pracowników.

            Blisko pół tysiąca miejsc pracy powstanie wkrótce w
            niewielkiej gminie pod Jelenią Górą.
            Niemiecka firma dr Schneider wykupiła ponad 6 hektarów gruntu w Radomierzu
            i już od przyszłego roku chce rozpocząć produkcję.

            www.etca.com.pl/portfolio/realizacje/jeleniabasen.html
            Budowa Obwodnicy
            Projektowana obwodnica południowa ma mieć taki przebieg:
            - zjazd z dzisiejszej trasy z Wrocławia nastepuje za laskiem przed Maciejową
            (to jest zaraz za barem udającym wóz konny!:-).
            - przebija się przez ulicę Trzcińską w kierunku południowym poczym skręca w
            kierunku zachodnim.
            - Trasa wzdłuż Maciejowej przebiega przy południowej granicy Jeleniej Góry
            (jest mniej więcej w połowie drogi miedzy Jasiową Doliną a Maciejową;
            - w okolicach Kozinca w Grabarowie wraca (w kieunku pólnmocnym) do starej trasy
            z Wrocławia i lekkim łukiem wiaduktem nad obwodnicą północną zmierzać ma w
            stronę dzisiejszego mostu nad Bobrem (wykorzystane mają być usypane przyczółki
            wiaduktu projktowanego, ale nie zrealizowanego w latach siedemdziesiątych);
            -potem częściowo w śladzie dzisiejszej Wincentego Pola ma biec na zachód aby na
            wysokości końca lotniska łukiem przejść w ślad ulicy Podgórnej. Łuk ma
            przebiegać w prawo na północ i szeroko skręcić w lewo w kierunku południowym.
            Ten manewr musi zostać wykonany aby nie zablokować rozbudowy lotniska (ma byc
            zrealizowany betonowy pas startowy dłuzszy od dzisiejszego - sa na to już
            uzgodnienia z centralnymi władzami lotniczymi);
            - Poprzez Podgórną (przebudowaną), ponad torami kolejowmi (trasa kolejowa na
            Wrocław) będzie zmierzać na południe w stronę dawnej jednostki wojskowej. Tu
            była droga gruntowa którymi jeździły na eszelony gołąbki pokoju czyli rakiety
            na wyrzutniach. W tej chwili prowadzone sa tu już wstępne prace ziemne.
            Potem pomiędzy Paulinum (jest tu teraz ładny hotel), a dawną jednostką przebija
            się trasa do dzisiejszej ulicy Sudeckiej.
            Droga ma być dwupasmowa. Każdy pas ma mieć dwa pasy ruchu. Włączenie się do
            ulicy Sudeckiej ma być w poziomie.
            To jest ten odcinek Obwodnicy Południowej który musi być już wykonywany. Jeżeli
            tak się nie stanie to budynki w centrum miasta do reszty popekają, a Jelenia
            Góra się komunikacyjnie zatka - taki jest ruch na Karpacz i Kowary.
            Traktuję głupie wypowiedzi pana Łosia na Zarządzie Sejmiku kiedy uwalał środki
            dla Jeleniej Góry z Unii Europejskiej jako przejaw politykierstwa, a nie słowa
            rozważnego polityka.
            W przyszłych latach, ale już dla potrzeb samej Jeleniej Góry budowany ma być
            dalszy odcinek Obwodnicy wzdłuż wschodnich granic miasta. Ma on się kończyć w
            Cieplicach na ulicy Podgórnej. Bedzie on realizowany kiedy otworzą się tereny
            budowlane pomiędzy Jelenią Górą, a Cieplicami. Teraz z uwagi na brak sieci
            wodnych i kanalizacyjnych nie można tu budować (jest to tzw osiedle centralne).
            Trwają już prace przy stacji uzdatniania wody surowej z Sosnówki i przy
            rurociągach przesyłowych. Więc ten czas szybko się zbliża.

      • Gość: zg Re: O burzliwym rozwoju "południa lubuskiego" IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 14:00
        > W jednym z postów dyskutant zg, był uprzejmy wygłosić opinię, w myśl której
        pod
        > rządami "lubuskiej stolycy" południe województwa przeżywa burzliwy rozwój.

        Nie kalm pajacu.
        To ty tak twierdzisz.
    • Gość: buhahahahahahahaha Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 16:16
      croolick napisał:

      > Siedza sobie dwa robaki. Mama i synek.
      > - Synku, popatrz jaki swiat jest piekny! To piekne, zolte na gorze to slonko,
      > te biale baranki to chmurki, tam w dole skrzy sie strumyk.
      > - Mamusiu, ale dlaczego, skoro swiat jest taki piekny my musimy mieszkac w
      gown
      > ie?
      > - Bo to nasza ojczyzna!

      a co to żarskiemu pajacowi znudziło się opowiadanie koszałek opałek
      na forum Żary ?
      nikt już z tobą nie chce gadać ? dupku
    • Gość: bąbel Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 16:49
      Najwięcej obrońców pochodzi z ZG i GW. Oni to najbardziej boją się likwidacji
      grajdoła lubuskiego , gdyż mogą mieć dopiero GÓWNO.
      • Gość: buhahahahahahahaha Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 17:07
        za to ty dostaniesz mega gó.. w złtym papierku
        • Gość: bąbel Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 17:24
          Nie , dziękuję. Zachowaj dla siebie na gorsze gó..ane czasy.
      • Gość: Do bąbel Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.gorzow.mm.pl 31.08.05, 22:47
        A gdzie tu widzisz obrońców Lubuskiego z Gorzowa ??
    • fars Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 16:50
      czy długo jeszcze będziesz uczył nasze dzieci ?
      zaczyna to być niebezpieczne
      • Gość: Żaranin Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 17:31
        A kiedy ty przejrzysz na oczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i przestaniesz pisać brednie.
        • fars Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 18:10
          moje brednie nie są niebezpieczne, są głupie same w sobie, nie muszą uczyć
          patriotyzmu i poszanowania porządku prawnego
          • Gość: Żaranin Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 18:14
            Nie myl mnie tylko z Croolickiem bo nim nie jestem.
            Znam go jednak z forum.
            Pozdrowienia
            • fars Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 18:34
              nie mylę, też znam go tylko z forum , to mądry facet, ale musi pamiętać o swym
              powołaniu i odróżnić misję jaką ma do spełnienia od zapędów rewolucyjnych.
              Gdybym wyjawił swoją wizję podziału Polski, nie byłaby tu mile widziana. Jednak
              czuję się Lubuszaninem i Tej ziemi będę bronił.Większość z nas przybyła skądś.
              Jest w nas potrzeba posiadania własnej lokalnej Ojczyzny, ja to tak odczuwam.
              • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 19:01
                fars napisała:

                > czuję się Lubuszaninem i Tej ziemi będę bronił.Większość z nas przybyła skądś.
                > Jest w nas potrzeba posiadania własnej lokalnej Ojczyzny, ja to tak odczuwam.

                No to sobie jej born, aczkolwiek wydaje mi sie, ze bycie Lubuszaninem, w
                dolonslaskiej Zielonej Gorze jest co najmniej dziwne. No ale coz tam, wazne,
                zebys nie chciala uszczesliwiac nas na sile - mysle, ze wiekszosc mieszkancow
                powiatu zarskiego i zaganskiego opowie sie wkrotce za przylaczeniem ich malych
                ojczyzn do woj. dolnoslaskiego.
            • fars Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 18:37
              Pozdrowienia :-)
              Mam nadzieję, że ani Ty ani Croolick nie jesteście moimi szwagrami, bo wtedy
              rzecz omówimy na imprezie rodzinnej w sposób właściwy
              • Gość: Żaranin Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 18:45
                Zapewne nie należe do twojej rodziny więc nie omówimy problemu w sposób właściwy.:D

                W odróżnieniu do Ciebie nie czuję się lubuszaninem bo nie urodziłem się na ziemi
                Lubuskiej. Moja ojczyzna to Łużyce i tak zapewne będzie.
                Bliżej mi do Dolnego Śląska i Łużyc.
                Nie podoba mi się obrona lubuskości która istnieje jakieś 60 lat i nie ma
                granic. Za to bez problemu zabiera innym krainom ziemie, np. Dolnemu Śląsku,
                Wielkopolsce.
                Na szczęście moje miasto nie upodabnia się do lubuskości. I to mu chwała.
                Pozdrowienia
                W końcu normalny lubuszanin.

                • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 20:24
                  Za to bez problemu zabiera innym krainom ziemie, np. Dolnemu Śląsku,
                  > Wielkopolsce.
                  Od takich bredni i takich jak ty wybuchaja wojny domowe:)
                  Dajcie spokuj juz...LUBUSKIE jest i KONIEC huraaaaaaaaaaaaaaaaaa
                  huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:)
                  PZDR
                  • Gość: Konopnicka Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 31.08.05, 20:41
                    Nie bedzie Zielonogorzanin plul nam w twarz
                    Ni dzieci nam lubuszanił...
                  • Gość: brumbak Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 20:48
                    Po lekturze forów np.częstochowskiego,radomskiego
                    koszalińskiego,legnickiego(SIC!)i paru innych
                    nie mam najmniejszych wątpliwości,że naszego
                    małego województwa Lubuskiego,trzeba bronić za wszelką
                    cenę!
                    Dlaczego?
                    • Gość: brumbak Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 20:51
                      Poleciało.A więc dalej: Dlaczego?
                      Proszę dokładnie poczytać te fora.
                      Doskonała ,pouczająca lektura np.dla
                      cancro,crolicka i tp.
                      • Gość: vGiS Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 31.08.05, 20:59
                        Gość portalu: brumbak napisał(a):
                        > Poleciało.A więc dalej: Dlaczego?
                        > Proszę dokładnie poczytać te fora.
                        > Doskonała ,pouczająca lektura np.dla
                        > cancro,crolicka i tp.

                        A konkretnie które to watki w Legnicy i Koszalinie? Jakies linki?
                        Czytuje legnickie regularnie i doprawdy nie zauwazylem nic w tym klimacie.
                        Pisuje sie za to np. o nowych inwestycjach. A na koszalinskim dzisiaj moze byl
                        jakis jeden watek, niejednoznaczny zreszta w ocenach.
                    • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 22:11
                      Gość portalu: brumbak napisał(a):

                      > Po lekturze forów np.częstochowskiego,radomskiego
                      > koszalińskiego,legnickiego(SIC!)i paru innych
                      > nie mam najmniejszych wątpliwości,że naszego
                      > małego województwa Lubuskiego,trzeba bronić za wszelką
                      > cenę!
                      > Dlaczego?

                      Jak mozna wsluchiwac sie w jeki frustratow z Koszalina czy Czestochowy (z tym
                      legnnickim to lzesz jak pies)jak oni nawet nie zaznali przyjemnosci bycia w
                      karlowatym wojewodztwie, zreszta wolalbym wsluchac sie w glosy mieszkancow wsi i
                      miast, ktore mialy byc uszesliwone woj. koszalinskim czy czestochowskim (a
                      propos mam znajomych w Lublincu i Kłobucku ktorzy ciesza sie, ze Czestochowa nie
                      zostala miastem wojewodzkim). My mieszkancy mamy to nieszczesie, ze juz 6 lat
                      zyjemy w lubuskim Disneylandzie i konkluzja dla racjonalnie myslacych jest
                      oczywista: to nie bylo tego warte, czas zlikwidowac lubuskie.
                      • Gość: brumbak Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 22:25
                        Widzę ,że masz niedobry zwyczaj obrażania ludzi,
                        którzy mają inne poglądy niż Ty.
                        Ja równie dobrze mógłbym Ciebie nazwać "jęczącym frustratem"
                        który pała nienawiścią do wszystkiego co lubuskie.
                        Myślę,że Cię nie przekonam ,choć ciekawy jestem
                        co odpowiesz na mój ostatni post?
                        I pozwól człowieku ,mieć innym swoje zdanie!
                        • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 31.08.05, 23:25
                          Gość portalu: brumbak napisał(a):

                          > Ja równie dobrze mógłbym Ciebie nazwać "jęczącym frustratem"
                          > który pała nienawiścią do wszystkiego co lubuskie.

                          A rob sobie co chciesz, wiedz jedno: nieczego nie nienawidze, po prostu
                          niecierpie glupoty a takowa jest upieranie sie, ze lubuskie ma jakas przyszlosc
                          i z jego istnienia cale wojewodztwo czerpie bog wie jakie korzysci a
                          zielonogorscy biurokraci w pocie czola wytezaja komorki szare by dogodzic calemu
                          wojewodztwu nie myslac nawet o ZG ;-)

                          > Myślę,że Cię nie przekonam ,choć ciekawy jestem
                          > co odpowiesz na mój ostatni post?

                          A ktory to? Pod jakim nickiem go napisales?

                          > I pozwól człowieku ,mieć innym swoje zdanie!

                          Alez miejcie sobie wlasne zdanie lubuszanie. Tylko prosze nie uszczesliwiajcie
                          innych lubuskimi nonsensami na sile...
      • Gość: buhahahahahaahah żarska ekipa czyli człowiek o 100 twarzach IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 21:13
        panie croolick pod iloma nickami jeszcze się tu dopiszesz ?
        • Gość: huhahahahahahahaha przesałeś kontestować śmietnki przed pałacem ? IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 21:15
          • Gość: Żaranin Re: przesałeś kontestować śmietnki przed pałacem IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 21:28
            Zazdrościsz nam że mamy zamek i pałac przez co jesteśmy miastem z tradycjami
            kretynie. Co ciebie obchodzi jak jest wokół. Popatrz się na swoją Zieloną i
            przepiękne zabytki, jak tam coś macie ciekawego.
            Po co odwiedzasz nasze miasto!!!!!!!!!!!!!!!!1
            Śmietników już dawno nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
        • Gość: żaranin Re: żarska ekipa czyli człowiek o 100 twarzach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 31.08.05, 21:25
          Jednak jesteś głąbem i na dodatek mieszkasz w Zielonej.
          Żaranin to boberzary a nie Croolick.
          Więc skończ z tymi swoimi chorymi bredniami.
          • Gość: ABW Re: "lubuszanie" to jeden czlowiek IP: *.zgora.dialog.net.pl 31.08.05, 21:33
            Wyniki sledztwa sa jednoznaczne:
            Wszystkie wpisy na formum za lubuskim pochodza od jedego faceta oplacanego
            przez urzad marszalkowski.
            • Gość: brumbak Re: "lubuszanie" to jeden czlowiek IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 22:05
              Polecam lekturę na częstochowskim forum
              Przykład jak Katowice traktują podległą Częstochowe
              forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=55&w=28410129&v=2&s=0
              A jak myślicie, jak byłoby" pod Wrocławiem?
              • croolick Re: "lubuszanie" to jeden czlowiek 31.08.05, 22:20
                Gość portalu: brumbak napisał(a):

                > A jak myślicie, jak byłoby" pod Wrocławiem?

                Oby nam bylo tak jak jest obecnie miastom, misteczkom i wsiom dolnoslaskiego :-)
                • pepi_2 Lubuskie tak,Dolnośląskie nie! 31.08.05, 22:45
                  A jak jest?
                  Bo czytając twoje posty, nie wiadomo nic,
                  Szybciej przemawia do mnie brumbak
                  Zreszta moje stanowisko jak w tytule.
                  • croolick Re: Lubuskie nie, Dolnośląskie tak! 31.08.05, 23:45
                    pepi_2 napisał:

                    > A jak jest?

                    co ci bede gadal, rusz cztery litery i sie przkonaj, polecam odwiedziny
                    powiatowaych miast: podobno strasznie okupowanej Legnicy, podobno strasznie
                    zniewolonej Jeleniej Gory, podobno przestrasznie biednego Walbrzycha, podobno
                    strasznie chcacego do lubuskiego Glogowa, podnono nieciekawego Lubina, no i
                    koniecznie do tego strasznego okupanta i ciemerzyciela czyli Wroclawia. Nic ci
                    tu gadanina nie da poki sam nie sprawdzisz, ja jestem w dolnoslaskim baaaardzo
                    czesto...

                    > Szybciej przemawia do mnie brumbak

                    no, ba przeciez jestes z ZG...

                    p.s.
                    ...i o swiecie pojecia zadnego nie masz
        • croolick Re: żarska ekipa czyli człowiek o 100 twarzach 31.08.05, 22:01
          nicki, to nie problem. Pomysl ile musze sobie zadac trudu by pisac z różnych
          miast: Zielonej Gory, Wroclawia, kilku miejsc w Zarach, by miec rozne numery IP :-P
          Wbij sobie do glowki, ze to co moze wydawac ci sie nieprawdopodobne, czyli ze
          ludzie maja nie tylko takie jak ty poglady...
          • Gość: brumbak Do króliczka. IP: *.ztpnet.pl 31.08.05, 22:08
            I co?
            przeczytałeś mój ostatni post?
            • Gość: adam Re: Do króliczka. IP: *.idea.pl 31.08.05, 22:39
              a może to po prostu kolejna próba odwrócenia uwagi ludzi od konkretnych
              problemów. PO mówi o nowym podziale administracyjnym, bo wiadomo, że to w
              lubuskim nośny temat i nkt nie spyta już o program PO, o konkrety - co z tym
              ich liniowym? 15% - farsa! tusk odwołujący się di robotniczej przeszłości -
              ludzie!!! a my tymczasem - co z lubuskim?
              • Gość: alojzy Re: Do króliczka. IP: *.us 31.08.05, 23:05
                Ciekawe czy prfzed wojną Niemcy nazywali siebie dolnoślązakami?
                • Gość: gina Re: Do króliczka. IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 31.08.05, 23:07
                  tylko ci z NRD
                • croolick Re: Do króliczka. 31.08.05, 23:36
                  Gość portalu: alojzy napisał(a):

                  > Ciekawe czy prfzed wojną Niemcy nazywali siebie dolnoślązakami?

                  A co to ma do rzeczy? Niemcy w ZG napewno nie nazywali siebie "Lubuszanami", ba!
                  w samym Lubuszu (dzis Lebus) nikt nie nazywal sie Lubszanienem od jakis 500 lat,
                  no ale przyszli osadnicy, szlakiem Wielkiej Niedzwiedzicy i rozpoczeli nowa
                  swiecka tradycje :-P
                • cancro Re: Do króliczka. 01.09.05, 17:54
                  Gość portalu: alojzy napisał(a):

                  > Ciekawe czy prfzed wojną Niemcy nazywali siebie dolnoślązakami?

                  Oczywiście, że tak! Nasi zachodni sąsiedzi mają znacznie bardziej niż my
                  rozwinięte poczucie regionalizmu. Wynika to przede wszystkim z ich historycznych
                  tradycji. Wielu z nich zamieszkujących tzw. Śląsk Pruski (okolice Hoyerswerdy,
                  które w istocie są częścią Łużyc) nazywa siebie "Niederschlesier'ami".
                  PZDR!


                  Vivat Silesia Inferior!
    • Gość: primordial Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 01.09.05, 00:23
      Moze ktos napisze prace magisterska o tej wojnie lubusko-lubuskiej?? Temat
      niesmiertelny i ciagle wywoluje lawine postow, czesto glupkowatych.
      Do milosnikow dolnoslaskiego- sam od lat jezdze w Sudety i pogorze, stad czesto
      kraze po dolnoslaskim. Wroclaw jest OK, ale to oczywsite, w koncu to duze miasto
      a duze miasta zazwyczaj maja mniejsze problemy ze sciagnieciem inwestorow.

      Ale zobaczcie na inne miasta: Jelenia Gore, Swidnice, Kamienna Gore, Luban,
      Boleslawiec, Olesnice, Lwowek, Mirsk, Zgorzelec itp. Bezrobocie ponad 20 %.
      Beznadzieja, syf i malaria. Te miasta niedlugo sie rozpadna (poza J Gora, ktora
      w koncu po latach odnowili). W centrach miast pelno menelstwa, infrastruktura
      lezy. Piekna architektura w strzepach-przydalby sie wielkopolski zwyczaj, ze
      sobote kazda rodzina poswieca na utrzymanie obejscia, sprzatanie etc. Wjazd z
      zadbanego Goerlitz do syfnego i zapuszczonego Zgorzelca grozi omdleniem z
      obrzydzenia.
      Pomijam jakies wielkie wskazniki ekonomiczne. Wsie dolnoslaskiego to jest taka
      sama beznadzieja jak lubuskiego,nie ma roznicy. Jadac na poludnie nie czuje sie
      zadnej zmiany w zamoznosci, gospodarnosci czy stanie technicznym osad, granica
      miedzy wojewodztwami jest niewyczuwalna. Nawet te stosunkowo blisko Wroclawia,
      jak okolice Sobotki, wygladaja nedznie i biednie (czasem tam nocuje w
      agrosturystykach, wtedy jezdze po okolicznych wiochach, zal mi tych ladnych
      poniemieckich zagrod ktore sie rozpadaja). Dopiero, jadac na pd-wschod od
      granicy panstwa, czyste i zadbane dostatnie wioski trafiaja sia na Opolszczyznie.

      Niektorzy tutaj powinni sie nauczyc,ze granica wojewodztw to nie granica jakis
      krain pelnych cudow, nikomu nic nie dadza, tylko to trzeba wypracowac swoja
      gospodarnoscia i wytezona praca.

      Czy lubuskie, czy dolnoslaskie, jedna cholera. Jesli chcecie zobaczyc dostatnie
      miasteczka, to jedzcie do Brandenburgii albo do Wielkopolski (poza zabuzanska
      polnoca,kolo Pily). Aha, Poznan zalicza dola, lepiej idzie miastom naokolo.
      Wasza Ronowicz to jest nic przy naszym Grobelnym, psia jego mac!!

      Odwolywanie sie do dolnoslaskosci jest tak samo uzasadnione i dobre jak do
      lubuskosci-jedno i drugie to neolokalnosc. Jak w rodzinie, zra sie ludzie ktorym
      powinno byc najblizej. W koncu ludzie z zachpomorskim, lubuskim czy dolnoslaskim
      to przeciez mieszanka wiary z roznych rejonow Polski. Wszyscy przyjechali tu na
      tych samych prawach, maja prawo czuc sie kim chca: jedni lubuszanami, inni
      dolnoslazakami, inni luzyczanami, a inni pomorzanami. Historia nie ma tutaj
      znaczenia, bo mozna siegac w dowolny okres czasu i sobie cos wybrac, i potem z
      uporem maniaka sie tego trzymac.
      Jednym z konstytujacych elementow wspolczesnego regionalizmu i neolokalnosci
      jest poczucie przynaleznosci do pewnej wspolnoty polaczonej losami, wspolnym
      przezyciem pokoleniowym i terytorium. Lubuszanie maja wiec wpisane w swoja
      tozsamosc lubuska przyjazd w 1945 roku i budowe nowego spoleczenstwa tzw Ziem
      Zachodnich czy jak to zwal. Historia jest martwa i jest tylko...historia, jest
      dobra dla gryzipiorkow, ale procesy spoleczne maja woja dynamike i tworza je
      zwykli ludzie, nie historycy. Kogo z tych ludzi obchodzi co bylo tutaj 200 lat
      temu? Dla nich ich pamiec symboliczna i komunikatywna zaczyna sie od momentu
      zero czyli wspolnej niedoli, wspolnego losu od 1945 roku. I tyle. Lubuskie nie
      jest wyjatkiem. W naukach spolecznych praktyka pokazuje,ze taka pamiec utrwala
      sie w przeciagu czterech pokolen (saeculum). Ot, i cala zagadka. Tym bardziej,
      ze wciaz zyja ludzie pamietajacy '45 i przyjazd.
      Wydaje mi sie,ze problem lezy w tym,ze jest na forum frakcja teoretykow,
      kierujaca sie ksiazkami, historia itp- i oni widza w Z Gorze Dolny Slask. I sa
      praktycy, ktorzy wodza,ze lubuslowsc jest opakowaniem zastepczym, okresleniem
      wspolnym , ktore toleruja i ludzie zza Buga, i z Wielkopolski, i z Polesia, z
      Wilna, ze Lwowa, z Karpatow, z Moldawii itp-slowem, ci wszyscy, ktorych rzucilo
      tutaj po 1945 roku. Bledem teoretykow jest to,ze utozsamiaja lubuszan z
      plemieniem lubuszan. W encyklopedii pod haslem "lubuszanie" beda podane dwa
      znaczenia, jak to sie zazwyczaj robi, np : "1. czlonkowie plemienia Lubuszan 2.
      mieszkancy woj, lubuskiego."
      Amen :-)
      • Gość: piter Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 01.09.05, 00:42
        Bóg zapłać Ci Chłopie ;) Lepiej tego nie można było ująć. Tylko, że zaraz i tak
        Cię teoretycy "objadą".
        • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 01:19
          Gość portalu: piter napisał(a):

          > Bóg zapłać Ci Chłopie ;) Lepiej tego nie można było ująć.

          Czy ty chopie dokladnie przeczytales co on napisal? Przeciez nacharał ci gesta
          poznanska flegma prosto w twarz i ty sie jeszcze cieszyaz, buraku z Ziem
          Odzyskanych, co nie umywasz sie do cywilizowanego swiata Wielkopolski :-)))

          > Tylko, że zaraz i tak Cię teoretycy "objadą".

          Teoretykiem to jest p. Primordial urodzony w ZG poznaniak, ktory wrocil do
          wielkopolskiego Heimatu. Czlowiek, ktory ciagle gada, ze jezdzi w Sudety a po
          jego wypowiedziach od razu poznac, ze o Dolnym Slasku poza nienawiscia doń
          uebermenscha nie ma zielonego pojecia.
          • Gość: piter Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 01.09.05, 01:39
            > Czy ty chopie dokladnie przeczytales co on napisal? Przeciez nacharał ci gesta
            > poznanska flegma prosto w twarz i ty sie jeszcze cieszyaz, buraku z Ziem
            > Odzyskanych, co nie umywasz sie do cywilizowanego swiata Wielkopolski :-)))

            Zacytuję forumowego klasyka. Wal się!
            EOT
            • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 01:55
              Gość portalu: piter napisał(a):

              > Zacytuję forumowego klasyka. Wal się!

              No co ty, juz sam sie cytujesz? ;-)

              > EOT

              Masz racje, jak masz tylko tyle do powiedzenia

              p.s.
              Do wszystkich lubuszan: i co jak, fajnie was Primordial podsumowal, ta cala
              "lubuskosc" to mozna kant tylka rozbic :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))
      • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 01:10
        Witaj Primordial :-)

        tak, tak wiemy w Wielkpolsce jest najfajniej ;-) No ale po kolei:

        > Do milosnikow dolnoslaskiego- sam od lat jezdze w Sudety i pogorze, stad
        > czesto kraze po dolnoslaskim.

        No to tez juz wiemy, dziwne bo ja tez jezdze po dolnoslaskim ale w Sudety rzadko

        > Ale zobaczcie na inne miasta: Jelenia Gore, Swidnice, Kamienna Gore, Luban,
        > Boleslawiec, Olesnice, Lwowek, Mirsk, Zgorzelec itp. Bezrobocie ponad 20 %.

        No to popatrzmy na lubuskie: Nowa Sol, Zagan ponad 30% bezrobocia...
        (najwieksze bezrobocie wg. powiatow: krośnieński 35,1 proc., nowosolski 34,2
        proc., żagański 33,6 proc.)

        > Beznadzieja, syf i malaria.

        Niemozliwe, chlopie martwie sie o Ciebie! Czemu ty po smietnikach lazisz??? Nie
        dalej jak trzy tygodnie temu bylem w Boleslawcu, Lubaniu i Lwowku, nie chcialo
        mi sie stamtad wyjezdzac a juz Boelslawiec wiec kipi energia i
        przedsiebiorczoscia mieszkancow i wszeczie swiergot Niemieszkow chciacych nabyc
        cos z Bunzlauer Keramik

        > Piekna architektura w strzepach-przydalby sie wielkopolski zwyczaj, ze
        > sobote kazda rodzina poswieca na utrzymanie obejscia, sprzatanie etc.

        No wiemy, wiemy ze w Wielkopolsce jest slicznie, tylko czy ty aby byles kiedy na
        rynku w Boleslawcu???!!! No widzisz same wiesniaki mieszkaja na Ziemiach
        Odzyskanych tyle ze w dolnoslaskim takie same jak w lubuskiem

        > Dopiero, jadac na pd-wschod od granicy panstwa, czyste i zadbane dostatnie
        > wioski trafiaja sia na Opolszczyznie.

        Ja, ja ueber alles nebenan Krapkowitz und anderen gemuetliche deutsche Gemeiden.
        Gdzei indziej wiadmomo Polnische Wirtschaft, nie tak jak w Gross Polen (Warthe
        Gau) gdzie Ordnung muss sein!

        > Pomijam jakies wielkie wskazniki ekonomiczne. Wsie dolnoslaskiego to jest taka
        > sama beznadzieja jak lubuskiego,nie ma roznicy.

        Dzieki za komplement i ze dajesz nam szanse. Mam inne zdanie, takze o
        Wielkopolse, wiekszego syfu wokol takich wielkopolskich miast jak Konin czy Kolo
        na Dolnym Slasku nie znajdziesz

        > Niektorzy tutaj powinni sie nauczyc,ze granica wojewodztw to nie granica jakis
        > krain pelnych cudow, nikomu nic nie dadza, tylko to trzeba wypracowac swoja
        > gospodarnoscia i wytezona praca.

        Ja, ja wir kennen das. Zadales sobie tyle trudu by tyle napisac to czemu nie
        przeczytales dokladnie wszystkich postow? Bynajmniej ja w moich nie twierdze, ze
        likwidacja lubuskiego przyniesie od razu natychmiastowa poprawe, ale ograniczy
        pasozytnictwo urzednicze Twojego rodzinnego miasta i da podstawwe, by region
        rozwijal sie w przyszlosci w ramach silnego organizmu gospodarczego Dolnego Slaska.

        > Odwolywanie sie do dolnoslaskosci jest tak samo uzasadnione i dobre jak do
        > lubuskosci-jedno i drugie to neolokalnosc

        To zwykla nieprawda, bo choc wspolczesni Dolnoslazacy maja inne pochodzenie
        etniczne niz Dolnoslazacy sprzed 60 lat to jednak tozsamosc dolnoslaska oparta
        jest na historii i tradycji silniejszej niz wiezi etniczne. Dziwne, ze w Ameryce
        jest tylu Amerykanow skoro znaczna czesc z nich to dosc swiezy emigranci.
        Lubuskosc to z kolei zwyczajne klamstwo. Klamastwa na temat przeszlosci jaki
        terazniejsze klamstwa, ze lubuskie tworzy jeden region.

        W sumie zabawny jestes z tym szowinizmem wielkopolskim, ale z drugiej strony
        wiem juz dlaczego moj ojciec ukrywal swe poznanskie pochodzenie :-)
      • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 01:51
        Gość portalu: primordial napisał(a):

        > Lubuszanie maja wiec wpisane w swoja
        > tozsamosc lubuska przyjazd w 1945 roku i budowe nowego spoleczenstwa tzw Ziem
        > Zachodnich czy jak to zwal.

        Tia? Moze tak to sobie w Poznaniu wyobrazacie, ja jestem przedstawicielem
        drugiego pokolenia, ktore sie tu urodzilo i mnie niesamowice interesuje
        przeszlosc sprzed 1945, ba! takich ludzi jak ja jest wielu i bdzie jeszcze
        wiecej. Powiem wiecej, zdecydowanie wiecej wiem o przeszlosci miejsca mojego
        zamieszkania niz o krainach pochodzenia moich przodkow! Historia dynamiczna jest
        nie? To co mowiesz to kompletna bzdura wynikajaca ze zwyklej poznawczej arogancji.

        > Historia jest martwa i jest tylko...historia, jest
        > dobra dla gryzipiorkow, ale procesy spoleczne maja woja dynamike i tworza je
        > zwykli ludzie, nie historycy.

        Yeeep jestem zwyklym czlowiekiem i tez tworze historie tych ziem. Historie
        ludzi, ktorzy emocjonalnie czuja sie bardzo mocno zwiazani z ziemia swoich
        ojcow, bo ziemia dziadkow jest juz obca.

        > Kogo z tych ludzi obchodzi co bylo tutaj 200 lat
        > temu?

        MNIE! i wielu innych. A kogo obchodzi co dzialo sie 1000 lat temu na Ostrowie
        Lednickim, Bieczu, Gnieznie???

        > W naukach spolecznych praktyka pokazuje,ze taka pamiec utrwala
        > sie w przeciagu czterech pokolen (saeculum). Ot, i cala zagadka.

        No to radze ci czym predzej wywalic te pozycje z "nauk spolecznych" (a props czy
        nie sa to pozycje z Akademii Nauk Spolecznych przy KC PZPR?), bo prawda jest
        inna. A dowodem niech bedzie rozwijajace sie i umacnajace poczucie bycia
        Dolnoslazakiem, manifestowane chocby naklejkami na samochodzie i roznych
        imprezach masowych.

        > Tym bardziej, ze wciaz zyja ludzie pamietajacy '45 i przyjazd.

        I co z tego? Wielu z nich uwaza te ziemie za swoja ojczyzne. Moj dziadek ze
        strony matki od konca wojny, choc mial po wojnie okazje (babcia pojechala) nie
        zamierzal sie wybrac do rodzinnego Stanislawowa. Tu mu sie podobalo i tu
        pozostal na stale, dbal o swoj dom i o kosciol, walczyl z pozaniakami i
        kielcokami, ktorzy chcieli niszcyc wszelkie niepolskie slady przeszlosci jego
        ziemi. W morde, zeby on wiedzial, ze "nauki spoleczne" mowia inaczej...

        > Wydaje mi sie,ze problem lezy w tym,ze jest na forum frakcja teoretykow,
        > kierujaca sie ksiazkami, historia itp- i oni widza w Z Gorze Dolny Slask.

        Teoretycy :-))) Dobre sobie i piszesz to Ty?!!! Niezyl popis bezszczelnosci.
        Wiesz ja uwazam, ze akurat ZG wcale nie musi byc w dolnoslaskim, bo to miasto
        zostalo skolonizowane po wojnie przez poznaniakow, stad tez pewnie i sukces z
        Poznania pochodzacej bzdury pod nazwa Ziemia Lubuska. Dla mnie wazne jest by
        powiaty zarski i zaganski znalazly sie w dolnoslaskim.

        > Bledem teoretykow jest to,ze utozsamiaja lubuszan z
        > plemieniem lubuszan. W encyklopedii pod haslem "lubuszanie" beda podane dwa
        > znaczenia, jak to sie zazwyczaj robi, np : "1. czlonkowie plemienia Lubuszan
        > 2. mieszkancy woj, lubuskiego."

        No to fajnie przyznasz zatem poznanski teoretyku, ze gdy zniknie woj. lubuskie
        zniknie tez pkt.2 , czyli "Lubuszanie"? :-) No i bedzie po krzyku. Powiedz mi
        jeszcze cos, bo w Twoich teoretycznych rozwazaniach widze powazna luke logiczna.
        Skoro dajesz prawo do istnienia Lubuszanom jako mieszkancom woj. lubuskiego to
        czemu w twoim slowniku nie ma hasla "Dolnoslazacy - 1. mieszkancy woj.
        dolnoslaskiego"??? No wiem w Twoim poznanskim slowniku byloby "Dolnoslazacy -
        opakowanie zastepcze dla wszelkiej masci zbieraniny podludzi nie pochodzacych z
        pieknej i gospodarnej Wielkopolski, szukaj podobne: zabuzanie spod Pily"
        • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 12:10
          Czlowieku po co tu wlazisz na te forum ZG???
          I tak nie przetlumaczys nam(tym co sa za LUBUSKI<) a my nie przetlumaczymy
          tobie.
          Idz chlopczyku na swoje zaklete forum swojego miasteczka i tam wyglasaj swoje
          zlote mysli.
          • cancro Re: I za to was "lubuszanie" tak bardzo lubimy... 01.09.05, 15:32
            Gość portalu: zg napisał(a):

            > Idz chlopczyku na swoje zaklete forum swojego miasteczka i tam wyglasaj swoje
            > zlote mysli.

            W 1950 ro, gdy Zielona góra zosawała "lubuską stolycą" miała nieco ponad 40 tys.
            mieszkańców, a na dzisiejszej westerplatte (dawna Topolowa) pasly sie krowy i
            kozy. Żary mialy wtedy 28, a Żagań 23 tys. Mieszkańców. dziś dzięki
            "stołeczności lubuskiej" Z.G. ma ok 120 tys., a wymienione miasta niewiele
            więcej. Dodam tylko, że gdyby Żagań i Żary rozwijały się w takim tempie jak
            "lubuska stolyca", to Żary miałyby dziś 115, a Żagań 108 tys. mieszkańców! Z
            czego wynikają aż tak duże dysproporcje? Pisze o tym i croolick i kaninsien, nie
            ma więc sensu sie powtarzać. A tu taki zg mówi o jednych z największych w
            województwie miastach (4 i 5 mce w skali województwa) "zaklęte miasteczka". I za
            to was "lubuszanie" tak lubimy :-(
            Nie mam nic przeciw Zielonej Górze. Jeśli uważacie, ze powinno istnieć
            województwo lubuskie, to życzę wam sukcesów. Ja ze swej strony zrobię wszystko,
            aby powiaty żagański i żarski znalazly się w dolnośląskiej macierzy!
            • Gość: brumbak Lubuskie tak,Dolnośląskie nie! IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 16:33
              Oj, croolicku ty nie lubisz nie tylko Lubuskiego
              ale tez Wielkopolski ,a myślę ,że i innych województw
              także.
              A to juz w sposób dobitny świadczy ,że jesteś
              złym człowiekiem,zadufanym w swoją niomylność.
              Tacy ludzie nie są lubiani i ty o tym doskonale wiesz.
              Założę się ,że nie masz zbyt wielu przyjaciół.
              Ja jednak życzę ci otwarcia i toleracji na poglądy innych ludzi.
              Inaczej w niedalekiej przyszłości zostaniesz sam jak paluch
              w swoim M-1 we Wrocławiu.
              • croolick Re: Lubuskie tak,Dolnośląskie nie! 01.09.05, 21:23
                Gość portalu: brumbak napisał(a):

                > w swoim M-1 we Wrocławiu.

                M-1 to jest w Poznaniu na Franowie ;-)
            • Gość: zg Re: I za to was "lubuszanie" tak bardzo lubimy... IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 18:36
              Hey Cancro
              dziś dzięki
              > "stołeczności lubuskiej" Z.G. ma ok 120 tys., a wymienione miasta niewiele
              > więcej. Dodam tylko, że gdyby Żagań i Żary rozwijały się w takim tempie jak
              > "lubuska stolyca", to Żary miałyby dziś 115, a Żagań 108 tys. mieszkańców! Z
              > czego wynikają aż tak duże dysproporcje? Pisze o tym i croolick i kaninsien,
              ni
              > e
              > ma więc sensu sie powtarzać.

              Normalna kolej zeczy, nic nowego tu nie napisales.
              Wszystkie miasta ktore zostaly stolicami wojewodztw rozwijaly sie szybciej.
              ZG wcale tu nie jest wyjatkiem!!!

              "zaklęte miasteczka"????????? A kto to napisal bo napewno nie ja!!!
              PZDR
              • fars Re: I za to was "lubuszanie" tak bardzo lubimy... 01.09.05, 20:00
                pod Wrocławiem to dopiero będzie rozwój
              • cancro Re: I za to was "lubuszanie" tak bardzo lubimy... 02.09.05, 07:48
                Gość portalu: zg napisał(a):

                > "zaklęte miasteczka"????????? A kto to napisal bo napewno nie ja!!!
                > PZDR

                forum.gazeta.pl/forum/73,46481,1540823.html?f=73&w=28404525&a=28471297&rep=1&t=1125639995175
    • Gość: primordial Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 01.09.05, 17:07
      "Teoretykiem to jest p. Primordial urodzony w ZG poznaniak, ktory wrocil do
      wielkopolskiego Heimatu. Czlowiek, ktory ciagle gada, ze jezdzi w Sudety a po
      jego wypowiedziach od razu poznac, ze o Dolnym Slasku poza nienawiscia doń
      uebermenscha nie ma zielonego pojecia."

      Jestes chory z nienawisci do ludzi o innych pogladach niz twoje. Musisz sie
      doprdalac do ludzi, na dyskusje o pogladach cie nie stac. A gdzie poznales ze o
      DSlasku nie mam pojecia? W krysztalowej kuli? A jezdze nie tylko w Sudety..

      "No to popatrzmy na lubuskie: Nowa Sol, Zagan ponad 30% bezrobocia...
      (najwieksze bezrobocie wg. powiatow: krośnieński 35,1 proc., nowosolski 34,2
      proc., żagański 33,6 proc.) "

      That's it! To tez od paru miesiecy na tych forach wskazuje: dolnoslaskie nie
      jest zadnym cudem, nawet jak pow. zaganski bedzie w dolnoslaskim tez bedzie mial
      33.6 proc bezrobocia. Nie twierdze ze lubuskie jest lepsze, tylko do
      ochrypniecia mowie-nic sie nie zmieni po hipotetycznej zmianie wojewodztw. Nic!

      "Nie
      dalej jak trzy tygodnie temu bylem w Boleslawcu, Lubaniu i Lwowku, nie chcialo
      mi sie stamtad wyjezdzac a juz Boelslawiec wiec kipi energia i
      przedsiebiorczoscia mieszkancow i wszeczie swiergot Niemieszkow chciacych nabyc
      cos z Bunzlauer Keramik "

      Pewnie nawalales sie nalewka z menelami pod Biedronka, to i nie chcialo ci sie
      wyjezdzac... Osmieszasz sie- juz jaka ekstrema, "nie chcialo mi sie wyjezdzac".
      To trzeba bylo zostac.
      Przedsiebiorczosc-lubuskie nie jest gorsze, zobacz na bazary przygraniczne,
      drobne uslugi. Kiedys w GL podali, ze szacunkowo 25 proc. lubuszan bylo w pracy
      w Niemczech. Tylko co z tego jest, w wiekszosci to nie przeklada sie na
      dobrobyt, glownie idzie na biezace przetrwanie. Ale to wina duszenia
      przedsiebiorczosci przez panstwo, latwiej robic na czarno.

      ""No widzisz same wiesniaki mieszkaja na Ziemiach
      Odzyskanych tyle ze w dolnoslaskim takie same jak w lubuskiem"

      Jaka zmiana!! Ostatnio "udowadniales", ze dolnoslaskie to taki cud, ex deus
      machina. Mieliscie nawet cywilizowac "wiesniakow" lubuszan, trwajacych w
      zniewalajacej ideologii "lubuskosci". A teraz zaczelo ci sie dymic kolo piora,
      jeleniu, to probujesz grac przyjaciela lubuszan? Rozejrzyj sie, na forum robisz
      za czolowego pajaca...

      "Gdzei indziej wiadmomo Polnische Wirtschaft, nie tak jak w Gross Polen (Warthe
      Gau) gdzie Ordnung muss sein!"

      Odbilo ci? Zasliniles sie, jak to pisales?? Nie zartuj sobie lachu z WartheGau,
      bo bylo okupione krwia Polakow (z masakra w Debienku na czele).

      "Lubuskosc to z kolei zwyczajne klamstwo. Klamastwa na temat przeszlosci jaki
      terazniejsze klamstwa, ze lubuskie tworzy jeden region."

      Nie rzucaj ostrych slow. Twoje dolnoslaskie tez jest kompromisem. Nie ma w
      Polsce chyba wojewodztwa ktore w pelni odpowiadaloby jakiemus historycznemu
      kryterium.

      "To zwykla nieprawda, bo choc wspolczesni Dolnoslazacy maja inne pochodzenie
      etniczne niz Dolnoslazacy sprzed 60 lat to jednak tozsamosc dolnoslaska oparta
      jest na historii i tradycji silniejszej niz wiezi etniczne."

      A jakaz to taka silna (sprzed 1945 r) tradycja wspiera dolnoslazakow?
      Statystyczni dolnoslazacy (men of the street) wzdychaja w domu do obrazka
      Henryka Poboznego?
      Stary, poza kilkoma inteligentami stara wiara pamieta jedynie gross flucht w
      '45. jak ich wyrwali z ich Kresow, Wlkopolski itp i przywiezli do
      "piastowskiego" Wroclawia.

      "W sumie zabawny jestes z tym szowinizmem wielkopolskim, ale z drugiej strony
      wiem juz dlaczego moj ojciec ukrywal swe poznanskie pochodzenie :-) "

      To nie jest szownizm. Zajrzyj do encyklopedii pod to haslo. Zobacz jak sie
      wyglupiasz z tym dolnoslaskim. Ja jestem szowinista?? Zobacz, jak walisz piana
      nienawisci na ludzi co czuja sie lubuszanami. Wygladasz jak taki karzelek, co
      charczy, pluje nienawiscia, lapie przechodzcych "lubuszan" za nogi i wrzeszczy
      "nie! nie pozwalam! nie macie prawa byc lubuszanami"!!. Zobacz na reakcje na
      forum, to ty jestes zabawny.

      "Yeeep jestem zwyklym czlowiekiem i tez tworze historie tych ziem."

      A ja napisalem: "procesy spoleczne maja woja dynamike i tworza je
      > zwykli ludzie". Nawet tak zwykli jak ty.

      "MNIE! i wielu innych"; "ba! takich ludzi jak ja jest wielu i bdzie jeszcze
      wiecej."

      Co tak sie podpierasz masa takich jak ty?? Jak was kiedys rzeczywiscie bedzie
      wiecej niz 15, to moze zalozcie sobie kolo RASu ze Slaska.

      "A dowodem niech bedzie rozwijajace sie i umacnajace poczucie bycia
      Dolnoslazakiem, manifestowane chocby naklejkami na samochodzie i roznych
      imprezach masowych."

      Porazajacy dowod... Pewnie znowu jest takich samochodow "wiele"; wiecej niz
      twoja alfa?

      "(a props czy
      nie sa to pozycje z Akademii Nauk Spolecznych przy KC PZPR?)"

      He he.. nie mozesz merytorycznie, to walisz na slepo i probujesz to
      zdyskredytowac komuna. Niestety (wlasciwie "stety"), saceulum wywodzi sie z
      badan empirycznych socjologii, antropologii. Odsylam do znanych w Niemczedch
      prac Assmana czy Halbwachsa.

      "I co z tego? Wielu z nich uwaza te ziemie za swoja ojczyzne. Moj dziadek ze
      strony matki od konca wojny, choc mial po wojnie okazje (babcia pojechala) nie
      zamierzal sie wybrac do rodzinnego Stanislawowa. Tu mu sie podobalo i tu
      pozostal na stale, dbal o swoj dom i o kosciol, walczyl z pozaniakami i
      kielcokami, ktorzy chcieli niszcyc wszelkie niepolskie slady przeszlosci jego
      ziemi."

      A co ja napisalem? I ty od dluzszego czasu kosisz takich dziadkow i ich potomkow
      na tym forum, gromisz za to ze sie czuja "lubuszanami". Kij ci w oko, niech sie
      czuja kim chca!
      Ach, i nie moglo sie obyc bez poznaniakow i kielcokow rozwalajacych poniemieckie
      mienie. Pewnie zamek tez wam poznanioki rozpieprzyli (sadzac po jego stanie,
      pewnie przyjezdzaja regularnie i utrzymuja go w stanie ruiny). Wisz, a moj
      dziadek, echte Poznanczyk, jako jedyny w swojej kamienicy w ZGorze uratowal
      kompletne wyposazenie domu, z archiwum fotograficznym niemieckiej rodziny (za co
      ci byli dlugo po wojnie mu cholernie wdzieczni,za rodzinne albumy).

      "Skoro dajesz prawo do istnienia Lubuszanom jako mieszkancom woj. lubuskiego to
      czemu w twoim slowniku nie ma hasla "Dolnoslazacy - 1. mieszkancy woj.
      dolnoslaskiego"??? "

      Wpadles w jakas delirke, czlowieku, gonisz w pietke... A kto powiedzial,ze nie
      ma? Niech jest,i pewnie bedzie. I nie odwracaj kota ogonem, to ty odmawiasz
      prawa bytu "lubuszanom".

      ""Dolnoslazacy -
      opakowanie zastepcze dla wszelkiej masci zbieraniny podludzi nie pochodzacych z
      pieknej i gospodarnej Wielkopolski, szukaj podobne: zabuzanie spod Pily" "

      Mysle,ze za tych "podludzi" ktos z Wroclawia albo Olawy powinien niezle ci
      pierdaknac w ryj. Albo ci alfe porysuja (te z naklejka "dolny slask").

      "No to fajnie przyznasz zatem poznanski teoretyku, ze gdy zniknie woj. lubuskie
      zniknie tez pkt.2 , czyli "Lubuszanie"? :-) No i bedzie po krzyku. "

      Nawet nie ukrywasz satysfakcji.. Masz w dupie,ze ludzie bronili tego wojewodztwa
      i chca je miec.

      "Teoretycy :-))) Dobre sobie i piszesz to Ty?!!! Niezyl popis bezszczelnosci."

      To ty jestes bezczelny, teoretyku i nadworny blaznie forum ZGora... Dobrze ze ci
      to pisze ja, jest jeszcze czas, bo kiedys mozesz wyladowac w psychiatryku ze
      swoja propaganda nienawisci.Co tak opluwasz tych ludzi? Co ci ZGora zrobila?

      Reasumujac: nie wiem skad bierzesz moj wielkopolski szowinizm; wrecz przeciwnie,
      stoje z boku, patrze na te dyskusje bo sa wyrazem jakis tam pogladow i zaluje ze
      juz dawno temu walnalem i magisterke i doktorat, bo mialbym temat.
      Porownania do Wielkopolski- po co szukac przykladow daleko? Jak inni jada (moze
      ty tez) do Niemiec, to sraja ze szczecia, jak tam czysto, jak zadbane miasta i
      wsie...I ze w Polsce to sie nie da. Da sie, da. I to pokazuje tez, ze nie
      potrzebne jest do tego wojewodztwo. Celowo nie pisze o woj wielkopolskim tylko o
      Wielkopolsce.
      Co ci szkodzi,ze ludzie autentycznie sa pracowici i nie ogladajac sie na wladze
      sami dbaja o swoja i publiczna wlasnosc? Ob
      • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 18:34
        Gość portalu: primordial napisał(a):

        > A gdzie poznales ze o DSlasku nie mam pojecia? W krysztalowej kuli? A jezdze
        nie > tylko w Sudety..

        Poznalem i kazdy to pozna, bo napisales bzdet o zaniedbanym Boleslawcu, miescie,
        ktore moze sluzyc za wzor w kwestii dbalosci o zabytki.

        > That's it! To tez od paru miesiecy na tych forach wskazuje: dolnoslaskie nie
        > jest zadnym cudem, nawet jak pow. zaganski bedzie w dolnoslaskim tez bedzie
        > mial 33.6 proc bezrobocia. Nie twierdze ze lubuskie jest lepsze, tylko do
        > ochrypniecia mowie-nic sie nie zmieni po hipotetycznej zmianie wojewodztw.
        > Nic!

        To mi kur... wyjasnij, jak to do cholery mozliwe, ze w lubuskim bezrobocie jest
        o 10% wyzsze niz w dolnoslaskim!!! Jak to mozliwe, ze w doloslaskim bezrobocie
        jest stosunkowo niskie mimo, ze pozamykano wszystkie kopalnie w bylym
        walbrzyskim! Moze sie nie zmieni w bylym zielonogorskim bezrobocie ale ktos w do
        kur... nedzy w ZG jest odpowiedzialny za taki a nie inny rozwoj wojeowdztwa.
        Czas poniesc konsekwancje zaniedbywania prowincjonalnych wzgledem ZG obszarow...

        > Jaka zmiana!! Ostatnio "udowadniales", ze dolnoslaskie to taki cud, ex deus
        > machina. Mieliscie nawet cywilizowac "wiesniakow" lubuszan, trwajacych w
        > zniewalajacej ideologii "lubuskosci". A teraz zaczelo ci sie dymic kolo piora,
        > jeleniu, to probujesz grac przyjaciela lubuszan?

        Ironia to dla ciebie zbyt trudna rzecz do ograniecia?

        > Rozejrzyj sie, na forum robisz za czolowego pajaca...

        Nie ma to jak merytoryczna dyskusja i komplmenty zielonogorzan. Jak na razie to
        obroncy "lubuskiego" pajacuja niemilosiernie, odkrywajac fundamentale braki
        zarowno seej wiedzy jak i niedostatki argumentcji (stad nazwanie innych:
        pajacami, debilami etc.)

        > Odbilo ci? Zasliniles sie, jak to pisales?? Nie zartuj sobie lachu z
        > WartheGau, bo bylo okupione krwia Polakow (z masakra w Debienku na czele).

        "A byla u was partyzanka? Nie, Niemcy zakazali"

        > Stary, poza kilkoma inteligentami stara wiara pamieta jedynie gross flucht w
        > '45. jak ich wyrwali z ich Kresow, Wlkopolski itp i przywiezli do
        > "piastowskiego" Wroclawia.

        Gratuluje badan na Dolnym Slasku, gdzie moge przeczytac twoje rewelacje?

        > Porazajacy dowod... Pewnie znowu jest takich samochodow "wiele"; wiecej niz
        > twoja alfa?

        Nie jest to porazajacy dowod, ale pewna przeslanka. Nie widziales takich
        samochodow, no popatrz a ty tak dobrze znasz Dolny Slask...

        > Odsylam do znanych w Niemczedch prac Assmana czy Halbwachsa.

        hmm, tylko co oni moga wiedzies o wspolczesnych Dolnoslazakach? Pan Dupek i pan
        Półwosk zastosowali swoj model teoretyczny do badania wspolczesnych mieszkancow
        Dolnego Slaska????

        > Mysle,ze za tych "podludzi" ktos z Wroclawia albo Olawy powinien niezle ci
        > pierdaknac w ryj. Albo ci alfe porysuja (te z naklejka "dolny slask").

        Goebbels to moglby sie od ciebie uczyc, pieknie wyrywasz zdania z kontekstu. To
        ty fiucie, obraziles wszystkich mieszkancow Ziem Zachodnich (takze mnie
        osobiscie) i chetnie bede cytowal twe slowa, gdy na Ziemiach Odzyskanych sie
        pojawisz. Mam nadzieje, ze ktos ci nie samochodzik ale mordke obije.

        > Co ci ZGora zrobila?

        czytaj uwzanie to moze w koncu zrozumiesz. Co mi zrobila? Ano stworzyli od zera
        komunisci sztuczna stolice, ktora rozwijala sie i rozwija kosztem innych miast.
        Dla dobra samej ZG czas skonczyc z posozytnictwem urzedniczym i zaczac na swoj
        sukces pracowac. Likwidacja lubuskiego bedzie takze okazja, by skonczyc z mitem
        lubuskosci, co wzmocni proces identyfikacji miejscowej ludnosci z duzym
        regionem historycznym jakim jest Dolny Slask. Likwidacja lubuskiego to takze
        wymierne korzysci dla budzetu panstwa wobec likwidacji urzedniczej kasty
        administracji wojeodzkiej karlowatego wojewodztwa. Ponadto w ramch duzego
        organizmu regionalnego, jakim jest Dolny Slask latwiej pozyskiwac srodki na
        rozwoj regionalny, takie wojeodztwo ma wieksza sile przebicia niz karlowate
        lubuskie z ktorym nikt sie nie liczy. Nie mowiac juz o tym, ze wspolpraca w
        ramach Dolnego Slaska jest wspolpraca naturlna, bo mimo 60 lat panstwa polskiego
        na tych ziemiach nie udalo sie w zaden sposob zatrzec biegu glownych szlakow
        komunikacyjnych...
        • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 18:40
          > Dla dobra samej ZG czas skonczyc z posozytnictwem urzedniczym

          Wku..a mnie jak ktos tlumaczy najnizsze bezrobocie (ZG) w woj.LUBUSKIM
          urzedniczymi posadami.
          To tak jakby wszyscy mieszkancy ZG byli urzednikami.
          • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 18:55
            Gość portalu: zg napisał(a):

            > Wku..a mnie jak ktos tlumaczy najnizsze bezrobocie (ZG) w woj.LUBUSKIM
            > urzedniczymi posadami.
            > To tak jakby wszyscy mieszkancy ZG byli urzednikami.

            Hmm, no to gdze ci wszycy ludzie pracuja? W Browarze? Nie padl. W Lubuskiej
            Wytworni Win? Nie padla. W Falubazie? Nie padl. W Zastalu? Nie padl. To moze
            zwiekszyli zatrudnienie w V&S? Nie zwalniaja. A moze zwiekszyli zatrudnienie w
            Novicie? Nie zawlniaja. A ilu to sposrod 100 tys. mieszkancow (tak, tak bo
            Jedzrychow i Chynow nie sa dzielnicami miasta i byc moze przylacza sie do gimny)
            pracuje w Lumelu albo hipermarketach?
            • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 19:01
              Ale z ciebie kretyn:)
              Jaki ku.. znawcza zielonogorskich przedsiebiorstw:)


              . A ilu to sposrod 100 tys. mieszkancow (tak, tak bo
              > Jedzrychow i Chynow nie sa dzielnicami miasta i byc moze przylacza sie do
              gimny
              I tu sie myslisz glupi sku..synie.
              Dobrze wiesz ze Jedzrzychow i Chynow to dzielnice miasta i napewno zadnego
              odlaczenia nie bedzie.Juz ten temat byl poruszany na forum i wypowiadali sie o
              tym pomysle ludzie z Jedzrzychowa.
              Przylep,Drzonkow, Racula to tez ZG i niedlugo w granicach administracyjnych.

              gorzowski LUW zatrudnia najwiecej urzednikow, hmmm pewnie caly GW tam pracuje
              idac twoim chorym tokiem rozumiowania:)
            • fars Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 20:03
              zapytaj ile jest zarejestrowanych podmiotów, dziś już nie ma takich fabryk jak
              kiedyś, to się nie opłaca, a raczej dopłaca
          • fars Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 20:01
            we Wrocku jest ich na lekarstwo
    • Gość: primordial DOKOCZENIE IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 01.09.05, 17:18
      ]]]Dokanczam mysl, bo mi text obcielo[[[


      Obrzucasz jakimis nazistowsko-prusackimi kalumniami (takie to wg ciebe
      smieszne?) region za to,ze ludzie sami sa przedsiebiorczy, gospodarni etc.
      Jeszcze jedna rzecz na marginesie dyskursu- Wielkopolanie musieli z Niemcami
      walczyc, jak bylo powstanie i jak byla III Rzesza, a na codzien musieli z
      Niemcami zyc. Nikt ich (Niemcow) tutaj nie kochal, ale jedynym sposobem na
      pokojowa wygrana byla pozytywna praca, bycie lepszym we wszystkim od Niemcow.
      Stad gospodarnosc, stad etos pracy, stad oszczednosc. W mojej rodzinie byl i
      Niemiec (wzeniony), ale byl i powstaniec wielkopolski. Takie to byly poplatane
      losy.Wielkopolanie nigdy nie wyparli sie polskosci, nigdy nie uchylili sie od
      skladania ofiar za te polskosc. Nie wyjezdzali masowo na pochodzenie do RFN,
      zeby poprawic sobie byt materialny. Wiec wepchnij sobie te swoje prusackie
      bonmoty gleboko w odbyt.
      A zamiast pluc, zwroc uwage ze wojewodztwo to nie jest cud, i nic wam w Zarach
      nie da zmiana przynaleznosci administracyjnej. Wroclaw raczej wam nie przysle w
      prezencie slubnym walizki z dolarami. Czy w lubuskim, czy w dolnoslazkim,
      bedziecie musieli sobie sami to wypracowac.

      Natomiast ty ciagle obrzucasz gownem ludzi, ktorzy czuja sie lubuszanami. I co
      ci do tego? Niech sie czuja! Ci nikt nie zabrania byc dolnoslazakiem.
      No,chyba,ze gdzies wychynie zarski Luzyczanin i da ci kopa i pogna do Wroclawia...
      Wszyscy wiedza-nazwa "lubuskie" nie jest szczesliwa; jest to jakis kompromis
      (sam nie uznaje durnowatej dzisiejszej "ziemii lubuskiej"). Moglo byc woj
      srodkowonadodrzanskie, ale jaka to nieporeczna nazwa. I zaraz znowu napiszesz ze
      jestes znad Bobru, a nie Odry..
      Odwal sie od tych ludzi. Jak ci tak szkodzi Z Gora, to zamknij sie na swoim
      forum zarskim, nie bedziesz narazany na smiesznosc.
      Jesli ktos sie czuje lubuszaninem, to nim jest.
      • Gość: ZielonogórzaninX KONIEC. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.09.05, 18:27
        Proponuję "dyskusję" dokończyć, wstydu oszczędzić.
      • Gość: anka Re: DOKOCZENIE IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 01.09.05, 18:32
        gratuluję, każda następna wypowiedź już jest zbędna
        • croolick Re: DOKOCZENIE 01.09.05, 18:58
          Gość portalu: anka napisał(a):

          > gratuluję, każda następna wypowiedź już jest zbędna

          Gratuluje sklonnosci masochistycznych. Najpierw cie oplul jako mieszkanke Ziem
          Zachodnich a teraz mu sekundujesz...
      • croolick Re: DOKOCZENIE 01.09.05, 18:48
        Gość portalu: primordial napisał(a):

        > Stad gospodarnosc, stad etos pracy, stad oszczednosc.

        No pieknie, pieknie, tale ze w twoich slowach "zabuzanie" jak ty to nazywasz to
        gatunek podludzi, z ktorym takze Wielkopolanie musza sie stykac w okolicach Pily...

        > Wroclaw raczej wam nie przysle w prezencie slubnym walizki z dolarami.

        czemu ty przypisujesz mi poglady, ktorych tu nie przedstwiam??? Ignorancja czy
        zla wola???

        > Czy w lubuskim, czy w dolnoslazkim, bedziecie musieli sobie sami to
        > wypracowac.

        I sobie wypracowujemy. Tylko nie wiem dlaczego takze moje pieniadze maja isc na
        utrzymanie setek urzedniczych etatow w miescie, ktore nigdy nie wyroslo ponad
        stolice obszaru wielkosci powiatu? Nie wiem, dlaczego moje miasto ma tkwic w
        wojeodztwie co do ktorego wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze bedzie
        obszarem z czasem marginalizowanym a jak tak dalej pojdzie to bedzie tez
        regionem regresu cywilizacyjnego.

        > Natomiast ty ciagle obrzucasz gownem ludzi, ktorzy czuja sie lubuszanami. I co
        > ci do tego? Niech sie czuja! Ci nikt nie zabrania byc dolnoslazakiem.

        Ale dlaczego qva nas uszcezsliwiaja na sile??? Dlaczego ja mam mieszkac na
        "ziemi lubuskiej" i czuc sie "lubuszaninem"?

        > No,chyba,ze gdzies wychynie zarski Luzyczanin i da ci kopa i pogna do
        > Wroclawia

        Kopa to ty dostaniesz osobiscie ode mnie jak sie w Zarach pojawisz, to bedzie
        dla mnie przyjemnosc moc odpowiednio potraktowac przemadrzalego znawce Luzyc.

        > jestes znad Bobru, a nie Odry..

        Nysy Luzyckiej

        > Jesli ktos sie czuje lubuszaninem, to nim jest.

        niech sobie bedzie, w powiatowym miescie Zielona Gora
      • Gość: vGiS Re: DOKOCZENIE IP: *.zgora.dialog.net.pl 01.09.05, 18:48
        > Odwal sie od tych ludzi. Jak ci tak szkodzi Z Gora, to zamknij sie na swoim
        > forum zarskim, nie bedziesz narazany na smiesznosc.
        > Jesli ktos sie czuje lubuszaninem, to nim jest.

        Ty chyba czytasz nieuwaznie co croolik wielokrotnie pisal. Nikt nikomu nie
        zabrania bycia Lubuszaninem. Rozne sa dziwactwa. Mozna byc na Dolnym Slasku
        Eskimosem, mozna i Lubuszaninem.
        Natomiast lokalne srodki masowego razenia propagandowego en bloc nazywaja
        wszystkich mieszkancow tego wojewodztwa "Lubuszanami" czy to sie komus podoba
        czy nie. Nie przypominam sobie aby przy poprzednim podziale administracyjnym
        nazywamo mieszkancow Zar czy Nowej Soli "Zielonogorzanami".
        Dla mnie osobiscie okreslenie "Lubuszanin" jest obrazliwe, bo na poludniu
        wojewodztwa jest synonimem ignoranta, ktory bezkrytcznie przyjmuje komuszą
        propoagandę.


        • croolick dzieki vGiS 01.09.05, 19:08
          Mi to naprawde jest obojetne czy ktos w ZG nazywa sie lubuszaninem (nie chce
          tylko, by mnie tak nazywano), dla mnie wazne jest by skonczyc z mitem
          wojewodzkosci w ZG i jak to slusznie nazwal vGiS "samozadowoleniem". Wszyscy,
          ktorzy wola sie kurczowo trzymac wojewodzkiej uludy robia ze mnie wroga ZG no.1.
          Tymczasem uwazam, ze likwidacja lubuskiego paradoksalnie bedzie dobra dla
          miasta, ktore bedzie musialo zdynamizowac za wszelka cene swoj rozwoj. Mam wielu
          przyjaciol w ZG i nie mam juz sil sluchac ich utyskiwan na trudnosci w
          znalezieniu pracy dla mlodych ludzi (ktos powie, ze tak jest w calym kraju ale w
          duzych miastach wojewodzkich ten problem nie jest tak nabrzmialy) czy rodzinno -
          kolesiowskie uklady w roznych wojewodzkich instytucjach, ktore sa prawie jedyna
          szanasa na prace dla mlodych wyksztalconych ludzi, chcacych pozostac w ZG.
          Uwazam, ze w Dolnoslaskim mozna by lepiej zadbac o rozwoj i przynaleznosc do
          tego wojeodztwa byla by szansa na rozwoj obszarow dzisiejszego lubuskiego.
    • Gość: primordial Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl 01.09.05, 19:09
      "Kopa to ty dostaniesz osobiscie ode mnie jak sie w Zarach pojawisz, to bedzie
      dla mnie przyjemnosc moc odpowiednio potraktowac przemadrzalego znawce Luzyc.
      "

      Uwazaj, jelopie, uwazaj, pamietaj ze dla mnie nie jestes anonimowy, znam twoje
      imie i nazwisko. Nie podskakuj tak, i nie strasz kopem, widzialem jak
      wygladasz:-) Nie dalbys rady.. W Zarach bywam, mozesz mi skoczyc.

      bez pozdrowien, bez odbioru, bucu.

      P.S kawal o robakach zarznales, w orginale na poczatku bylo o owocach.
      • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 01.09.05, 19:27
        Gość portalu: primordial napisał(a):

        > Uwazaj, jelopie, uwazaj, pamietaj ze dla mnie nie jestes anonimowy, znam twoje
        > imie i nazwisko.

        heheh, ja tez cie znam, chlopku roztropku

        > Nie podskakuj tak, i nie strasz kopem, widzialem jak
        > wygladasz:-) Nie dalbys rady..

        no to sie przekonamy

        > W Zarach bywam, mozesz mi skoczyc.

        postaram sie skoczyc, na twoj... poznanski delikatny kregoslupek ;-)
        W Zarach to jestes spalony, kopie twoich wypowiedzi z tego forum przekaze
        ludziom zwiazanym emocjonalnie z ta ziemia.

        > bez pozdrowien, bez odbioru, bucu.

        Nie ma to jak wielkopanskie maniery z Wielkopolski. Ja pozdrawiam. Do zobaczenia
        na sparingu w Zarach :-)

        > P.S kawal o robakach zarznales, w orginale na poczatku bylo o owocach.

        Nie przypisuje sobie autorstwa
        • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 21:17
          croolick tak pie..sz ze az sie plakac chce...

          Uwazasz ze teraz ZG nie szuka na gwalt inwestorow bo jej sie nie chce bo sa
          urzedy???

          Zastuj gospodarczy jest spowodowany brakiem terenow a szczegolnie brakiem
          strefy gospodarczej.No i wladza nie ta.

          Naszczescie mamy juz podstrefe ekonomiczna i sykuja sie jakies inwestycje...oby

          Twoje fanaberie na temat urzedniczej ZG to staja sie coraz bardziej zalosne tak
          jak ty w probach sklucenia mieszkancow i "uswiadamiania im jake to beznadziejne
          wojewodztwo.

          W ZG pracuje pelno ludzi spoza miasta i co oni tez sa urzednikami????
          I te twoje propagandowe chaselka jakto niby pracy nie mozna znalesc w ZG.
          Pewnie ze jest ciezko a gdzie nie jest.
          W tym tyg 2 moich znajomych znalazlo robote w ZG jedna w jeden dzien druga w 3
          dni i wiesz co...zostaja w ZG bo im sie tu podoba i pewnie niedlugo beda tez
          LUBUSZANAMI tak jak ja i ty:):):):):
    • Gość: bąbel Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.09.05, 21:39
      Ziemia Lubuska – niewielka kraina historyczna, obecnie w Polsce i Niemczech na
      zachód od Wielkopolski, na północ od Śląska i Łużyc, a na południe od Pomorza,
      nad środkowo-dolną Odrą.
      U Glogera
      Za Odrą należała także do Polski ziemia Lubuska, między Odrą, Sprewą i Łużycami
      położona.
      W tej to ziemi zaborczy oręż niemiecki spotkał się po raz pierwszy z orężem
      polskim i wyszczerbił się na nim. (Zygmunt Gloger, Geografia historyczna ziem
      dawnej Polski, Kraków, 1903)
      Terytorium
      Granice Ziemi Lubuskiej przebiegają w przybliżeniu na rzece Myśli, jeziorze
      Lubniewsko oraz rzekach Pliszka, Odra i Sprewa. Liczy ona zatem ok. 4 000 km²,
      z czego ok. 2 500 km² (które zamieszkuje ok. 120.000 osób) znajduje się w
      Polsce. Od dawna ciągnęły się bagniste tereny wzdłuż Odry, z wąskim przejściem
      tylko w okolicy Lubusza. Stąd wielkie strategiczne znaczenie Ziemi.
      Historia
      Ziemia Lubuska była jednym z ośrodków pierwotnego państwa polskiego i należała
      do Polski od czasu utworzenia kraju do 1250. W roku 1124 i 1125 Bolesław III
      Krzywousty założył biskupstwo lubuskie podległe arcybiskupowi gnieźnieńskiemu.
      W roku 1250 Bolesław Rogatka, potrzebując pomocy przeciwko księciu
      wrocławskiemu Henrykowi III, sprzedał ten strategiczny rejon Marchii
      Brandenburskiej i arcybiskupowi magdeburskiemu Wilbrandowi jako ich
      kondominium, aby zdobyć pieniądze na prowadzenie lokalnych wojen. W 1252 r.
      zastaw ostatecznie przeszedł we władanie Brandenburgii. W 1276 siedziba biskupa
      została przeniesniona do Górzycy na wschód od Odry. Przed rokiem 1325 Władysław
      Łokietek prowadził liczne wojny o odzyskanie Ziemi Lubuskiej z poparciem
      biskupa Stefana II. W ramach odwetu siedziba biskupa została spalona i złupiona
      przez Ericha von Wulkow z polecenia margrabiego Ludwika I 1325. Biskup Stefan
      zbiegł do Polski. Następny biskup Henryk Bencz (Bentsch) z poparciem
      margrabiego Ludwika II przeniósł z powrotem siedzibę biskupa do Lubusza i
      wybudował nową katedrę na północ od miasta. W czasie wojny czeskich
      Luksemburgów z Wittelsbachami o panowanie nad Brandenburgią, wojska cesarskie
      Karola IV spaliły katedrę w Lubuszu 1373. Nie została ona nigdy więcej
      odbudowana, a siedziba biskupów została przeniesiona do Fürstenwalde nad
      Sprewą. Od 1385 również kapituła została przeniesiona do Fürstenwalde. W roku
      1424 starania margrabiów brandenburgskich zostały uwieńczone powodzeniem i
      biskupstwo zostało podporządkowane arcybiskupowi w Magdeburgu. W roku 1555
      rozpoczęła się reformacja na terenie biskupstwa. Od roku 1557 katedra w
      Fürstenwalde zanalazła się w rękach luteran. Ostatnie katolickie nabożeństwo
      miało miejsce w roku 1565. Ostatecznie biskupstwo zostało sekularyzowane w roku
      1598. Oznaczało to też przerwanie związków z Polską. Od roku 1871 Ziemia
      Lubuska znalazła się w granicach Rzeszy Niemieckiej. Większy ośrodek Polonii
      znajdował się w miejscowości Kaława.
      Większą, prawobrzeżną część Ziemi Lubuskiej przyłączono do Polski w 1945 r. (od
      1999 część województwa lubuskiego), a około 40% krainy pozostało w Niemczech, w
      kraju związkowym Brandenburgia. Stolicą całej Ziemi Lubuskiej jest Lubusz (dziś
      Lebus w Brandenburgii); za stolicę części polskiej uważa się Kostrzyn nad Odrą.
      uważa się Kostrzyn nad Odrą
      uważa się Kostrzyn nad Odrą
      uważa się Kostrzyn nad Odrą
      uważa się Kostrzyn nad Odrą

    • Gość: S.I. Do królika IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 01.09.05, 21:42
      Wiesz co królik, jestem v-ce pewnej prywatnej firmy z Zielonej Góry, w której
      na 117 zatrudnionych, 7 osób jest mieszkańcami Żar, a 4 Żagania.
      Po przeczytaniu twoich inteligentnych inaczej wypowiedzi w tym wątku, będę
      wnioskował o wywalenie tych pracowników na zbity pysk (powody się znajdą). Na
      ich miejsce zatrudnię 11 urzędników (mieszkańców Zielonej Góry), abyś ty nie
      musiał pracować na ich utrzymanie. Będziesz za to pracował na zasiłki dla tych
      11 swoich "nie lubuszan".
      • Gość: zg Re: Do królika IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 21:46
        hehe Spokojnie oni nie sa winni ze taki palant wypowiada sie w ich imieniu.

        Zaraz tu wpadnie o napisze "dzieki za to was lubie:) -pokaze twoja wypopwiedz
        swoim ziomala i jeszcze bardziej znienawidza ZG"

        Ale...
        W pewnym sensie masz racje, jak ZG jest tak zle postrzegana(same urzedasy) to
        faktycznie trzeba zatrudniac samych zielonogorzan.
        PZDR
        • Gość: zg Re: Do królika IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 21:49
          A ty pajacu kroliku czy inna zwierzatko nie wpisuj sie juz bo to i tak nic nie
          da a conajwyzej zaszkodzis swojemu miastu i jego mieszkanca.

          Juz to zrobiles. Tak jak ten Pan sie wypowiedzial wczesniej.
          Ja tez juz inaczej postrzegam Zary.
          Obok gorzowka to drugie miasto w LUBUSKIEM ktorego nie lubie i to przez takiego
          pajaca jak ty.
          • croolick Re: Do królika 01.09.05, 22:12
            Gość portalu: zg napisał(a):

            > Ja tez juz inaczej postrzegam Zary.
            > Obok gorzowka to drugie miasto w LUBUSKIEM ktorego nie lubie i to przez
            > takiego pajaca jak ty.

            Widzisz a dzieki takim kretynom jak ty utwierdzam sie w swoich antylubuskich i
            antywojewodzkich przekonaniach, choc chcialbym, zeby bylo inaczej...
            A co do Gorzowa to choc tego miasta nie znam to dzieki takim ludziom jak ty
            lepiej ich rozumiem.
            Ja jednak swojego, dobrego zdania o Zielonogorzanach (jak i mieszkancach innych
            polskich miast) nie zmieniam, wszedzie znalezc mozna kretynow, mam nadzieje, ze
            trzezwo myslacych o "lubuskosci" w ZG bedzie z czasem wiecej.
          • boberzary Re: Do królika 01.09.05, 23:14
            Nasze miasto Żary dziś upadło i długo nie powstanie.
            Po prostu to dziuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaa.
        • Gość: S.I. Re: Do królika IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 01.09.05, 21:50
          Oczywiście, że taka decyzja nigdy nie zostanie podjęta (są to bardzo dobrzy i
          kompetetni pracownicy), jednak według argumentów królika, tak powinienem
          postąpić.
          • croolick Re: Do królika 01.09.05, 21:59
            Gość portalu: S.I. napisał(a):

            > Oczywiście, że taka decyzja nigdy nie zostanie podjęta (są to bardzo dobrzy i
            > kompetetni pracownicy), jednak według argumentów królika, tak powinienem
            > postąpić.

            No coz twoje asocjacje myslowe kraza dosc dziwacznymi sciezkami. No ale tak to
            jest, jak umysl nienawiscia skazony.
            • croolick Re: Do królika 01.09.05, 22:04
              chcialbym dodac, ze na taki kretynski pomysl pana vicka nigdy bym nie wpadl! W
              morde to naprawde jest chore... Czy ja kiedykoliwek moim przyjaciolom z Zielonej
              Gory dalem odczuc, ze ich nie lubie, bo sa z Zielonej Gory?! Czy to, ze uwazam,
              iz aspiracje wojewodzkie ZG sa na wyrost i wrecz szkodliwe zmienilo moj stosunek
              do miasta w ktorym spedzilem szmat mojego zycia i do ktorego chetnie wracam?
              Widze, ze "lubuszanin" to jednak inny rodzaj "Zielonogorzanina"...
            • Gość: S.I. Re: Do królika IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 01.09.05, 22:05
              > No coz twoje asocjacje myslowe kraza dosc dziwacznymi sciezkami.
              > No ale tak to jest, jak umysl nienawiscia skazony.

              No wreszcie napisałeś coś mądrego. Tylko zaadresuj te dwa zdania do swojej
              własnej osoby i będzie ok.

              Z mojej strony EOT.
        • Gość: vGiS Re: Do królika IP: *.zgora.dialog.net.pl 01.09.05, 21:58
          A myslicie, ze Zielonogorzanie nie pracuja w innych miastach, w tym w Zarach?
          Znam mnostwo takich osob. Sam tez zreszta pracuje poza ZG.
      • croolick Re: Do królika 01.09.05, 21:56
        Gość portalu: S.I. napisał(a):

        > Wiesz co królik, jestem v-ce pewnej prywatnej firmy z Zielonej Góry, w której
        > na 117 zatrudnionych, 7 osób jest mieszkańcami Żar, a 4 Żagania.
        > Po przeczytaniu twoich inteligentnych inaczej wypowiedzi w tym wątku, będę
        > wnioskował o wywalenie tych pracowników na zbity pysk (powody się znajdą).

        A ja jutro wysypie gwozdzie na droge z Zielonej Gory by twoi rodacy nie mogli
        przyjechac jak co rano do Zar do pracy ;-))) Nie mowiac juz, ze jutro nie bede
        sie odzywal do mojej kolezanki i kolegi z Zielonej Gory co pracuja posrod naszej
        40 osobowej zalogi. Niech w odwecie skutkiem mojego mobbingu wracaja do Zielonej
        Gory, heehe ;-)))
        Panie vicek pochwal sie co to za prezna firma, gdzie takie bystrzachy sa vickami.

        > Na ich miejsce zatrudnię 11 urzędników (mieszkańców Zielonej Góry), abyś ty
        > nie musiał pracować na ich utrzymanie.

        a przyjda do ciebie pracowac? Dasz im wieksza pensje? Dasz im stabilnosc pracy
        jak w Urzedzie Marszalkowskim? Ciesze sie, ze zaangazowales sie tak mocno w
        akcje oczyszczania ZG z pasozytnictwa urzedniczego, trzymam cie za slowo -
        prosze o relacje na forum wraz z lista osob, ktore zwolniles a ktore przyjales.

        > Będziesz za to pracował na zasiłki dla tych 11 swoich "nie lubuszan".

        vicek, "nielubuszan" piszemy lacznie. Masz racje po co maja tracic pieniadze na
        dojazdy jak na mijscu prace znajda i nie beda mieli palanta za viceszefa :-)
        • Gość: pipi Lubuskie -tak,tak,tak.... IP: *.ztpnet.pl 01.09.05, 22:23
          O rany ludziska przestańcie odpisywać
          temu psycholowi królikowi,to chory
          niebezpieczny stwór.
      • Gość: Kaninchen Re: Do królika IP: *.zgora.dialog.net.pl 02.09.05, 17:59
        Te, S.I. powiedz co to za prywatna firma, ze na tak bardzo sercu lezy im los
        urzedasow zyjacych z naszych podatkow? Co robicie z zyskiem w tej prywatnej
        firmie? Dajecie stypendium wojskowemu emerytowi Listkowi a moze opiekujecie sie
        Pierozkiem po utracie stolka?
        Pierwszy raz slysze, by jakis szef prywatnej firmy kochal urzedasow,
        okradajacych jego firme przez podatki :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
      • Gość: falubaz Re: Do królika IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.09.05, 20:23
        BRAWO!!!!!!!!!!!!!
    • Gość: bon vivant czy croolick to paweł.żary vel Paweł Skrzypczyński IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.09.05, 00:20
      • Gość: piter Re: czy croolick to paweł.żary vel Paweł Skrzypcz IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 03.09.05, 01:04
        paweł.żary to być może P. Skrzypczyński. croolick to inna gadzina ;)
        • Gość: nicki Re: czy croolick to paweł.żary vel Paweł Skrzypcz IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.09.05, 14:48
          Jak Żary to takie megamiasto które nie chce byc juz lubuskie to fajnie.
          Zostancie sobie samowystarczalni i dajcie nam spokój. Aha ale nieprzyjezdzajcie
          już codziennie do zg na zakupy do naszych auchahów itp. bo rejestracje FZA mogą
          już nie być mile widziane choić zawsze ich tak wiele. Szukajcie sobie wtedy po
          całych Żarach sklepów gdzie można płacić kartą kredytową, studiujcie na waszych
          uiniwersytetach itp.
          Macie pare niezlych zakładów to się cieszcie lecz zastanawialiście się czemu na
          ich stanowiskach kierowniczych pracuje tyle ludzi spoza Zar? (pierwszy przykład
          z brzegu - Kronopol).
          A ja tam lubię Żary mimo kilku rozłamowych idiotów.
          • Gość: piter Re: czy croolick to paweł.żary vel Paweł Skrzypcz IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 03.09.05, 14:55
            A no właśnie. Jest ich kilku. Zauważyłeś jakie psy najbardziej szczekają? ;)
          • croolick Re: croolick to croolck , nie paweł.żary 03.09.05, 15:10
            Gość portalu: nicki napisał(a):

            > Jak Żary to takie megamiasto które nie chce byc juz lubuskie to fajnie.
            > Zostancie sobie samowystarczalni i dajcie nam spokój.

            Chlopie, skad u ciebie tyle frustracji? Ja i wielu moich znajomych chce po
            prostu normalnosci, czyl by nasze miasto bylo w normalnym wojewodztwie i moglo
            krzystac z rozwoju regionu. Lubuskie to region stagnacji a juz wkrotce pewnie
            regresu cywilizacyjnego, wojewodztwo, z ktorym nikt sie nie liczy, wojewodztwo w
            ktorym nic poza ZG i GW sie nie liczy...

            > Aha ale nieprzyjezdzajcie już codziennie do zg na zakupy do naszych auchahów
            > itp. bo rejestracje FZA mogą już nie być mile widziane choić zawsze ich tak
            > wiele.

            No wlasie to mnie drazni, ze jest tylu ludzi z Zar, ktorzy wola swe pieniadze
            wydwac u was dajac wam prace (no i taka wdziecznosc za to maja). To niestety
            wina naszych radnych, ktorze nie chca wpuscicic do miasta nowych marketow.
            Ponadto rejestracja FZA oznaczac moze takze mieszkancow Lubska czy wsi
            graniczacych z powiatem zielonogorskim, im do ZG jest prawie rowno daleko jak do
            Zar.
            Przed naszymi marketami za to pelno rejestracji B-, FOR-, SPN- i in. niemieckich
            , moze ci co jezdza do was nie lubia ich szprechania, gdy robia zakupy? ;-)

            > Szukajcie sobie wtedy po całych Żarach sklepów gdzie można płacić kartą
            > kredytową,

            tu nie ma zadnego problemu z placeniem w sklepie karta poza dyskontami jak w
            calej Polsce

            > studiujcie na waszych uiniwersytetach itp.

            A co juz wprowadziliscie getto lawkowe? "UZi tylko dla FZ i FZI"? Uswiadomie
            cie, ze mamy na miejscu wyzsza uczelnie: Wyższą Łużycka Szkołę Humanistyczną,
            gdzie wiekszosc kadry to parcownicy poznanskich uczelni oraz dorabiajacy sobie
            pracownicy UZi

            > Macie pare niezlych zakładów to się cieszcie lecz zastanawialiście się czemu
            > na ich stanowiskach kierowniczych pracuje tyle ludzi spoza Zar? (pierwszy
            > przykład z brzegu - Kronopol).

            No wlasnie, zimek zamka ciagnie. A ponadto, skoro ZG to taka gospodarcza i
            intelektualna potega, to czemu wasi fachowcy nie moga znalezc pracy u siebie na
            miejscu???

            > A ja tam lubię Żary mimo kilku rozłamowych idiotów.

            Ja tam lubie ZG mimo lubuskich idiotow.

            p.s.
            A czemu to "rozlamowych"? Po prostu bedziemy w jednym wojewodztwie dolnoslaskim
            i tyle.
            • Gość: piter Re: croolick to croolck , nie paweł.żary IP: *.dialog.net.pl / *.dialog.net.pl 03.09.05, 15:54
              > No wlasie to mnie drazni, ze jest tylu ludzi z Zar, ktorzy wola swe pieniadze
              > wydwac u was dajac wam prace (no i taka wdziecznosc za to maja).

              Gdzie wydają te pieniądze. W urzędach? Przecież twierdzisz, że tu tylko
              urzędnicy.
              • Gość: croolick Re: croolick to croolck , nie paweł.żary IP: *.zgora.dialog.net.pl 03.09.05, 16:52
                Gość portalu: piter napisał(a):

                > Gdzie wydają te pieniądze. W urzędach? Przecież twierdzisz, że tu tylko
                > urzędnicy.

                a tak, zapomnialem sa u was jeszcze hipermarkety. Powod do dumy jak widac :-)
        • Gość: P.Skrzypczyński Re: croolick to nie jest P. Skrzypczyński IP: *.zgora.dialog.net.pl 05.09.05, 10:18
          Nie, nie posługuję sie nickiem croolick.

          Pozdrawiam
          P. Skrzypczyński
    • Gość: GORZOWIANIN Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.gorzow.mm.pl 05.09.05, 08:56
      I co ja tu widzę.Wydawalo mi sie ze Zielonka sklócona jest tylko ze swoim
      odwiecznym wrogiem Gorzowem.Klótliwi jestescie moi poludniowi ziomale oj
      klótliwi.Nawet Żary was nienawidzą.Coś widocznie w tym musi byc.
      Pozdrawiam wszystkich.Gorzowianin
      • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 05.09.05, 09:46
        .Nawet Żary was nienawidzą
        Nienawisc roztacza sie tylko z gorzowka wiec nie mow za innych,to ze jest tu
        jeden czy 2 ludzikow palajacych nienawicia do wszystkiego co Lubuskie nie
        oznacza ze cale Zary.

        Pzdr dla gorzowian przesylaj na innym forum.
        • Gość: GORZOWIANIN Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.gorzow.mm.pl 05.09.05, 10:04
          Czytaj dokladnie posty a potem sie wypowiadaj.Pozdrawiam wszystkich nawet ciebie
        • Gość: Kaninchen Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 05.09.05, 14:50
          > jeden czy 2 ludzikow palajacych nienawicia do wszystkiego co Lubuskie nie
          > oznacza ze cale Zary.

          To zapraszam zg do Zar przekonasz sie, ze jest nas zaaaacznie wiecej, mnoznymy
          sie jak kroliki im dluzej lubuskie trwa ;-)
          • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 05.09.05, 14:54
            haha spoko:)
            Rozumiem ze odnosisz sie do uwagi kolegi "gorzowianina" ze nienawidzicie ZG??
            Czy do mojej Lubuskiego???
            PZDR nawet was
          • Gość: janka Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 05.09.05, 16:59
            i jak króliki skończycie
            • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 05.09.05, 19:58
              Gość portalu: janka napisał(a):

              > i jak króliki skończycie

              Spacyfikowani przez Brygady Meczennikow Lubuskich? Czy moze jakies kommado
              lowcow kroliczych skorek rodem z zielonogorskiego ZSMP?
    • Gość: Bob Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: 62.233.144.* 11.09.05, 12:24
      Woj. Lubuskie MUSI ulec likwidacji bo :
      - nigdzie na świecie nie występuje tyle bezsensownej nienawiści jak pomiędzy mieszkańcami Zielonej Góry i Gorzowa
      - pólnoc i południe woj. lubuskiego nic nie łaczy poza strachem urzędasów że stracą stołki
      • Gość: Kaninchen Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.lubin.dialog.net.pl 11.09.05, 13:12
        To sa slowa prawdy, ktorej tylko zakute paly nie chca przyjac do wiadomosci!
        • Gość: aldona Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 11.09.05, 13:14
          zakute pały wyborców wiedzą jak zareagować na takie pomysły
          • Gość: pipi Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 11.09.05, 18:28
            O, odezwał się "wielki" znawca reform administracyjnych,
            kaninchen zwany też inaczej królikiem.
            I oczywiście musi przy okazji obrazić ,tych którzy mają
            inne niz on zdanie.
            Przyjmij do wiadomości zakuta PAŁO,że są ludzie którzy
            sie z toba nie zgadzają!
            • Gość: vGiS Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 11.09.05, 19:23
              Uderz w stół, a nożyce (urzędasy) się odezwą.
              • Gość: pipi Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 11.09.05, 19:47
                Może ty,bo nie ja!
                • Gość: vGiS Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 11.09.05, 23:03
                  Tak, tak.. a ja jestem dziewica niepokalanie poczęta.
            • fars Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 11.09.05, 19:58
              jakoś dziwnie kojarzy mi się rok 1968
      • pomruk Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 11.09.05, 23:12
        Gość portalu: Bob napisał(a):

        > Woj. Lubuskie MUSI ulec likwidacji bo :
        > - nigdzie na świecie nie występuje tyle bezsensownej nienawiści jak pomiędzy mi
        > eszkańcami Zielonej Góry i Gorzowa

        A nie słyszałeś o nienawiści Toruń - Bydgoszcz? Przypomnę pokrótce:
        Toruń był przed wojną stolicą województwa i centrum intelektualnym.
        Po wojnie komuniści przenieśli stolicę do Bydgoszczy, bo robotnicza.
        Co nic nie dało, bo i tak Toruń górował - np. uniwersytet...
        Znam to, bo przez rok studiowałem na UMK i jeździłem też do Bydgoszczy.
        • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 11.09.05, 23:28
          pomruk napisał:

          > A nie słyszałeś o nienawiści Toruń - Bydgoszcz?

          Bob, pisal o BEZSENSOWNEJ nienawisci, ta miedzy CB a CT mozna zrozumiec. Ale
          wasza? ZG przed 1950 r. byla niewielkim miasteczkiem (jeszcze mniej znaczacym
          przed wojna, ot takich miast powiatowych na Slasku wielkosci ZG bylo
          kilkadziesiat) przygotowanym przez Poznaniakow do pelnienia okreslonych funkcji
          administracyjnych na "ich" Zachodzie dzieki temu, ze uniknelo w przeciwienstwie
          do innych miast zniszczen wojennych. Gorzow byl przed wojna duzym miastem, dwa
          razy wiekszym od ZG co zostalo utwalone w liniach tramwajowych i zabudowie
          przemyslowej. Mioasto zostalo jednak powaznie zniszczone na skutek dzialan
          wojennych. Jednak oba miasta byly malymi, w zadnym razie nie mogly naturalnie
          aspirowac do roli stolic regiononalnych. Po 1950 r. ZG zaczela gwaltownie sie
          rozrastac i doganiac Gorzow, ktory slusznie w pewnym sensie uwazal, ze dzialo
          sie to kosztem wlasnego rozwoju. Po 1975 oba miasta dosc dobrze wypelnialy role
          stolic niewielkich wojewodztw (no ale w sumie ZG zawsze interesowala sie jedynie
          najblizszym okregiem, widocznie ciazylo fatum przedwojennego miasta
          powiatowego), jednak nigdy nie zblizyly sie chocby do I ligi polskich miast, ze
          wzgledu, ze niemozliwe jest stworzenie w ciagu 60 lat prawie od zera stolicy
          duzego regionu do tego regionu, ktory postal w umyslach aktywistow PZPR w
          okersie stalinowskim. Dlatego dzis spor o to ktore miasto powinno byc stolica
          regionu jest bezsensowny, bo takiego regionu jak, tfu "Ziemia Lubuska" nie ma!
          • pomruk Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 11.09.05, 23:43
            O, zaczyna się ciekawa dyskusja. Która nienawiść ma sens, a która nie ma?
            • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 12.09.05, 00:11
              pomruk napisał:

              > O, zaczyna się ciekawa dyskusja. Która nienawiść ma sens, a która nie ma?

              czytaj uwazniej, nie pisalem o tym ktora nienawsic ma sens ale ktora latwiej
              racjonalniej wytlumaczyc.
              • pomruk Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 12.09.05, 00:31
                Wię Cię zacytuję: "Bob pisał o benzsensownej nienawiści...".
                I teraz będę złośliwy, jeszcze parę cytatów z Twej twórczości:
                - bądź subtelny, kretynie
                - łżesz jak pies
                - postaram się skoczyć na twój ....
                - ograniczenia umysłowe reprezentatywne dla mieszkańców ZG ...
                - dzięki takim kretynom, jak ty...
                Mógłbym dalej, ale już mi się nie chce.
                Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jaką opinię o sobie wyrabiasz?
                • Gość: Kaninchen Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.09.05, 10:58
                  A moze zacytujesz kontekst tych wypowiedzi? Nigdy nie uzywalem tych okreslen
                  niesprowokowany...Nie zdajesz sobie sprawy, ze dopuszczasz sie ordynarnej
                  maniupulacji podajac wyrwane z kontekstu wypowiedzi???
                  • Gość: piasek Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.internetdsl.tpnet.pl 12.09.05, 21:23
                    ludzie po co te gatki,lubuskie jest piękne i niech takie zostanie.No może
                    gorzów przemianuje się na wsiowo i będzie ok.
                    • croolick Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". 12.09.05, 23:06
                      Gość portalu: piasek napisał(a):

                      > ludzie po co te gatki,lubuskie jest piękne i niech takie zostanie.

                      jest piekne i bycie w dolnoslaskim pieknosci nie odbierze. Jest pieknie ale tez
                      biednie a bedzie jeszcze gorzej, bo wszyscy w powazaniu maja takie karlowate
                      wojewodztwo, dlatego czas na powrot do dolnoslaskiej maciezy, po 55 latach
                      nieudanego komunistycznego eksperymentu.

                      > No może gorzów przemianuje się na wsiowo i będzie ok.

                      A jakze bedzie pieknie, jak sie w Gorzowem nie bedziecie droczyc??? Cud miod!
                      • Gość: mk Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.09.05, 17:08
                        Zastanawiam się skąd tyle nienawiści do zg i lubuskiego regionu w ogóle? Może to
                        jakis sposób na życie części niedowartościowanych małomiasteczkowych
                        pseudointelektualistów?
                        • Gość: Kaninchen Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 15.09.05, 18:58
                          Gość portalu: mk napisał(a):

                          > Zastanawiam się skąd tyle nienawiści do zg i lubuskiego regionu w ogóle? Może t
                          > o jakis sposób na życie części niedowartościowanych małomiasteczkowych
                          > pseudointelektualistów?

                          A moze to reakcja na traktowanie z wyzszoscia i pogarda "porwincji" przez
                          pseudointelektualistow pochodzacych w gruncie rzeczy z malomiasteczkowej stolicy
                          trzecioligowego wojewodztwa?! "Lubuski region" a co qurna jest?! A tak to jest
                          prowncja, ktora potrzebna jest do utrzymywania pseudointelektulaistow z Zielonej
                          Gory na ich urzedniczych stolkach, rzecz nie warta zachodu, nieistotna, zapewne
                          zakompleksiona i dzika.
                          • Gość: zg Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 15.09.05, 19:17
                            A ten dalej o tych urzedniczych stolkach

                            Czlowieku zmien plyte!!!!
                            • Gość: sonia Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 15.09.05, 19:21
                              prowincjonalny intelektualista ma tylko jedną


                              • Gość: pepi Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 15.09.05, 20:43
                                Ej kaninchen!
                                Dziwię ci się ,bo niby udajesz takiego mądralę
                                co to wszystkie rozumy pozjadał,a nie przyjmujesz
                                do wiadomości prawd OCZYWISTYCH.
                                Zrozum raz na zawsze,że gdyby doszło do likwidacji
                                Lubuskiego,to i owszem ,urzędnicze stołki w ZG i G
                                znikną i znienawidzeni przez ciebie urzędnicy
                                stracą pracę.
                                Ale za to we Wroclawiu i Poznaniu liczbą urzędników
                                wojewódzkich i marszałkowskich znacznie wzrośnie
                                i wcale nie zdziwiłbym się gdyby ten wzrost przekroczył
                                liczbę zlikwidowanych stołków.
                                Jeśli tego nie rozumiesz lub nie przyjmujesz do wiadomości
                                to po prostu jesteś zwykłym JEŁOPEM!
                                • Gość: vGiS Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 15.09.05, 21:22
                                  A skad ty czerpiesz takie informacje?
                                  Z palarni Urzedu Marszalkowskiego?
                                  • Gość: pepi Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.ztpnet.pl 15.09.05, 21:28
                                    Znam polskie realia,a jeśli myślisz ,że będzie
                                    inaczej to po prostu jesteś naiwny!
                                    • Gość: bogdan Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 15.09.05, 21:37
                                      a może my tu w Zielonej Górze zaczniemy przenosić stolicę Polski do Gniezna,
                                      też stołków może być teoretycznie mniej, historycznie uzasadnione, jeden tylko
                                      szkopuł - mamy tyle samo do powiedzenia w tej sprawie jak upierdliwi goście z
                                      południa o lubuskiem
                                    • Gość: vGiS Re: Bajeczka o "lubuskiej ojczyźnie". IP: *.zgora.dialog.net.pl 16.09.05, 07:15
                                      Z twoja argumentacja to najlepiej otworz punkt uslugowy: "Wyrocznia nieomylna"
                                • croolick Brawo! Brawo! 15.09.05, 22:58
                                  No gratulacje, popisaliscie sie drodzy zielonogorzanie, macie maniery iscie
                                  wielkopanskie i wielkomiejskie. A ile to wasze miasto liczy mieszkancow 500
                                  tys.? 1 mln. 2 mln.? A skad pochodzicie, przecie jeszcze 60 lat temu ZG byla 20
                                  tysiecznym miasteczkiem. Wiekszosc waszych profesorow z prowincji pochodzi, tez
                                  tak do nich sie odnosicie? Z takim podejsciem do prowincji to tym bardziej ZG
                                  nie powinna byc miastem wojewodzkim...
                                  • Gość: pipi Re: Brawo! Brawo! IP: *.ztpnet.pl 16.09.05, 10:14
                                    Jak czytam tego królika vel kaninchen
                                    to zbiera mi się na wymioty!!!
                                    • Gość: piter [...] IP: *.zgora.dialog.net.pl 16.09.05, 13:15
                                      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                                      • croolick Re: Brawo! Brawo! 16.09.05, 13:32
                                        Gość portalu: piter napisał(a):

                                        > Ciekawe czy przełożony tego tłustego kurdupla wie o tym co i w jaki sposób
                                        > wypisuje tu ten pożal się Boże nauczyciel. Może czas uprzejmie donieść?

                                        Donos, donos :-)))
                                        • croolick Re: Brawo! Brawo! 16.09.05, 14:05
                                          croolick napisał:

                                          > Gość portalu: piter napisał(a):
                                          >
                                          > > Ciekawe czy przełożony tego tłustego kurdupla wie o tym co i w jaki sposó
                                          > b
                                          > > wypisuje tu ten pożal się Boże nauczyciel. Może czas uprzejmie donieść?
                                          >
                                          > Donos, donos :-)))

                                          Acha, piter zapomnialem podac numer pod ktorym mozesz doniesc na zbrodniarza
                                          croolicka: 997
                                          Nie zpamonij o zarzutach: niechec do lubuskiego i wojewodzkich urzednikow.
                                          Jak nie chcesz dzwonic to zawsze mozesz wyslac donos listem, poroponuje podpisac
                                          sie: Stalin, Pol-Pot, Kim Ir - Sen, Mao Dze - Dong, Dzierżynskij, Adolf H. lub
                                          cos w tym stylu.
                                        • Gość: zg Re: Brawo! Brawo! IP: *.ztpnet.pl 16.09.05, 14:07
                                          Jaki z ciebie patalach.....masakra.

                                          Wchodzi tu ten idiota i pie.. po 100 razy to samo.
                                          Szkodzisz swojemu miastu!!!!!!!!!!!

                                          zniknij ty nieudaczniku zyciowy i daj zyc innym.

                                      • Gość: piter DO CENZORÓW IP: *.zgora.dialog.net.pl 16.09.05, 16:32
                                        Czym niby złamałem regulamin?! Wygląda na to, że są tu równi i równiejsi. Taki
                                        burak może bezkarnie lżyć zielonogórzan a ktoś, kto w cenzuralnych słowach
                                        opisał czyjś wygląd jest cenzurowany.
                                        • Gość: pipi Re: DO CENZORÓW IP: *.ztpnet.pl 16.09.05, 20:15
                                          Arwena wyrażnie "sympatyzuje" z croolickiem
                                          i innymi kaninchenami
                                          To widać aż nadto.....
                                          • croolick Re: DO CENZORÓW 17.09.05, 00:14
                                            Gość portalu: pipi napisał(a):

                                            > Arwena wyrażnie "sympatyzuje" z croolickiem
                                            > i innymi kaninchenami
                                            > To widać aż nadto.....

                                            W morde! Nakryles nas :-( I nici z masonskiego spisku antyzielonogorskiego :-(((

                                            ;-))))))))))))))))
                                        • croolick Re: DO CENZORÓW 17.09.05, 00:10
                                          Gość portalu: piter napisał(a):

                                          > Czym niby złamałem regulamin?! Wygląda na to, że są tu równi i równiejsi. Taki
                                          > burak może bezkarnie lżyć zielonogórzan a ktoś, kto w cenzuralnych słowach
                                          > opisał czyjś wygląd jest cenzurowany.

                                          hmm, to nie pozostaje mi nic innego jak opisac twoj wyglad w rownie cenzuralnych
                                          slowach:

                                          Zatem piter to pryszczaty wieprz o donosicielskich zapedach niczym Pawlik Morozow

                                          p.s.
                                          prosze o przyklady "lzenia" zielonogorzan
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka