[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Kurde, i po co się tak szarpałam???

16.10.09, 20:28
Lipiec 2007 - 30% na plus
Luty 2009 - 35% na minus
Październik 2009 - 8% na plus
A po drodze nie kończące się konwersje, kombinowanie i pytania co
robić ze świeżym kapitałem - kupować FA czy FRP?
A dzisiaj skonwertowałam WSZYSTKO na FRP. I niby powinnam mieć
spokój ale oczywiście dręczą mnie pytania:
-czy nie za wcześnie? przecież może urosnąć do 2600.
-a co jeśli będzie krach? powinnam mieć Unidolara a nie UNI
Pieniężny.
I głupia mysłałam, że będę miała spokój jak ucieknę do gotówki a tu
znów się martwię ;-((
I pomyśleć, że mogła baba dwa lata temu lokatę założyć - byłby
spokój.
Wy też się tak miotacie? Pocieszcie... wink)
Obserwuj wątek
    • axel40 Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 10:32
      > A dzisiaj skonwertowałam WSZYSTKO na FRP

      Why?

      > Wy też się tak miotacie? Pocieszcie... wink)
      Nie ma co pocieszać,tylko ochrzanić trzeba.
      Łapanie górek,dołków , miotanie się i ciągłe konwersje prędzej czy później
      doprowadzą do strat i nerwicy.
      Określ zasady kupna i sprzedaży, i spij spokojnie.
      Janwięcej dają zarobić trendy średnioterminowe.Teraz trzeba było ustawić stopa
      na określonym poziomie przez ciebie i pozwolić zyskom rosnąć.Ewentualnie możesz
      tylko mniej zarobić przy ewentualnych spadkach.
      Strach,łapanie górek i myśl,że jestem lepsza od innych sprawia,że mając teraz
      FRP nie wiesz kiedy wejść z powrotem w FA.A ryzyko kupna akcji jest coraz
      większe.Coś co wzrosło zawsze musi spaść.Pytanie tylko kiedy?
      pozdr.....

      • drapak.pl Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 11:15
        W międzyczasie przemyślałam i jest mi lepiej. Bo przecież lepiej
        stracić okazję do zarobku niż kapitał, nie? wink)

        A ryzyko kupna akcji jest coraz większe.

        No i masz odpowiedź na pytanie dlaczego dokonałam konwersji. Bo
        przecież ten wzrost nie ma najmniejszego wsparcia w fundamentach,
        mnie to wygląda na klasyczną B, identyczną z tą z jaką mieliśmy do
        czynienia w 30 roku. I tak jestem w gruncie rzeczy zadowolona, że
        jako kompletna nowicjuszka obroniłam się w miarę po takim huraganie
        jaki przetoczył się przez giełdy. Nie wymiękłam i nie sprzedałam w
        dołku gdy wszyscy wieszczyli Armageddon smile

        A teraz plan jest taki - trzymam gotówkę do czasu wykrystalizowania
        się trendu spadkowego. Wtedy wchodzę w waluty (Unidolar + kupno w
        kantorze - myślę o koronie norweskiej). Ciekawa jestem ile będę
        czekać wink
        • axel40 Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 11:23
          Wtedy wchodzę w waluty (Unidolar + kupno w
          kantorze - myślę o koronie norweskiej).


          Dolar ostatnio robi dużo fałszywych wybić.Troche mnie zniechęcił sad tzn. Nie
          dał nic zarobić.
          Czemu korona z Norwegii?
          • drapak.pl Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 11:33
            Bo to jedyna licząca się waluta, która nie doświadczyła 'quantitive
            easing' czyli nie została dodrukowana.
            Zastanawia mnie też obecna siła NOK - umocniła się od początku roku
            względem PLN o niemal 20%.
            • axel40 Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 11:39
              Zastanawia mnie też obecna siła NOK - umocniła się od początku roku
              względem PLN o niemal 20%.


              Co wzrośnie musi spaść smile
              • drapak.pl Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 11:55
                I spadnie. Ale w międzyczasie da jeszcze dobrze zarobić, takie mam
                zdanie. I postawię własne pieniądze na to smile
          • drapak.pl Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 11:39
            ps. zwróciłeś uwagę na wykres unidolara? w porównaniu z dolarem ten
            trzyma się całkiem nieźle bo przecież inwestuje w obligacje
            denominowane w USD a te papiery dają zarobić. Mnie przekonuje impet
            z jakim umacniał się w okresie x.08 - ii.09. Minusem jest belkowe,
            które nie występuje przy trzymaniu fizycznej waluty.
            • axel40 Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 12:13
              zwróciłeś uwagę na wykres unidolara?

              Póki co jestem ostrożny.Rozważe jak wycofam się z GPW.
            • axel40 Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 12:25
              Dolar tygodniowy przebił linie trendu spadkowego i wykonuje klasyczny powrót do
              przełamanej linii. Wsparciem jest poziom 2,80.Natomiast pokonanie 2,90 gdzie
              znajduje się SMA15 tygodniowa i ostatni szczyt z października i sierpnia wskaże
              mi sens zakupu Unidolara.
              Powinno to się zrównać z odwrotem od akcji na GPW,ale korelacje nie zawsze sie
              sprawdzają.
              Poczekamy i zobaczymy.
              • drapak.pl Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 12:28
                Poczekamy i zobaczymy

                Otóż to. Oby niezbyt długo bo przecież najgorsze co może spotkać
                inwestora czy tam spekulanta to boczniak.
        • z17 Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 18.10.09, 00:36
          Nie wierzę w wielki trend spadkowy. Może spaść ze 400pkt na wig20,
          to zbyt mało żebym wychodził z FA i ryzykował, a przy tym WCALE NIE
          MUSI SPAŚĆ. Może się bujać w bocznym , tak jak to robi od pół roku.
          Najbardziej prawdopodobne jest takie bujanie się przy obecnych
          indeksach z tolerancja +- 200pkt, a potem... - kiedyś kiedyś
          kiedyś...a na pewno nieprędko... - mocne wybicie.

          PS. Kierując się fundamentami wyszedłem z FA pół roku przed zwałą,
          po czym jak ostatni idiota wrocilem nie wierzac we wlasny rozum.
          Errare humanum est... pzdr

          • drapak.pl Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 18.10.09, 08:40
            Tyle, że giełda to nie jest kwestia wiary wink
            Skoro przy bankructwie ZUS i niespłacalnym zadłużeniu urosło z 1250
            do 2300 to równie dobrze może na powrót spaść w tamte rejony.
            • z17 Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 18.10.09, 16:26
              Ano może wink

              Giełda to emocje. Stadne. Obecnie emocje światowe, głównie amerykańskie.
    • adagol Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 17.10.09, 13:48
      drapak.pl napisała:

      > Lipiec 2007 - 30% na plus
      > Luty 2009 - 35% na minus
      > Październik 2009 - 8% na plus

      Jak już podajesz liczby, to nie pisz tak chaotycznie.
      Co oznacza lipiec 2007 30% na plus? Tyle zarobiłaś, ale od kiedy? I
      co oznacza luty 2009 35% na minus? Tyle straciłaś od lipca 2007 czy
      to jest strata od początku inwestowania? Tak samo październik 2009
      8% zarobiłaś, rozumiem, że od lutego 2009? Njlepiej napisz ile
      zarobiłaś od początku zabawy (no i kiedy był ten początek), wtedy
      wszystko bedzie jasne. Porównaj to jeszcze z WIGiem, rentownością
      dobrych lokat z tego okresu i bedziesz wiedziała, czy twoje
      spekulacje były opłacalne, czyli po prostu, czy umiesz spekulować na
      funadach.

      Co do przewagi aktywnego inwestowania czy zasady kup i trzymaj, to
      każdy bedzie miał swoje zdanie w zależności od posiadanego kapitału,
      czasu na analizy, stopnia akceptowanego ryzyka i przede wszystkim
      umiejętności spekulacji.

      Ja oczywiście preferuję spekulacje na fundach i dla porównania
      opłacalności stosuje jakby podwójny benchmark. Muszę zarobić więcej
      niż 40%WIG+10%USDPLN+50%lokata na 5%. Bo inwetsuje w fundy ze
      wszystkich grup. To taki benchmark funda aktywnej alokacji.
      Jednoczesnie stosuje zasadę ochrony kapitału, co oznacza, że zysk
      miesięczny powinien być większy od 0.
    • drapak.pl Re: Kurde, i po co się tak szarpałam??? 19.10.09, 19:05
      Tak sobie też myślę, że obecna sytuacja przypomina tę z okresu
      lipiec-październik 2007. Na blóczipach mieliśmy rekord w X a na
      misiach już trwała powolna dystrybucja i ubieranie ulicy od lipca.
      Teraz jest podobnie - wig20 rośnie a małe powoli się osuwają... no i
      te przewidywania anali latem 2007 czyli wig20 ma rosnąc do 5tys.
      Taki sam numer po zaledwie dwóch latach to byłoby kuriozum i
      świadczyłby, że ludzie się kompletnie nie uczą. Coś mam wrażenie, że
      obecnie trwa łamanie tych, którzy spodziewali się głębszej korekty.
      Ciekawie będzie.
    • drapak.pl Apdejt 25.11.09, 23:57
      Dzisiaj załadowałam się w waluty: 65% kapitału w Unidolara, 35% w
      Allianz walutowy... emocje są i moim zdaniem to zrobiło się lekko
      krachowo.
      • drapak.pl Re: Apdejt 07.05.10, 20:29
        Milo byc po wlasciwej stronie rynku - 'moj' Unidolar daje ladnie
        zarobic i mam nadzieje, ze to jeszcze nie koniec.
        Czy ktos z was takze postawil na ten fundusz czy tez raczej
        wolicie 'zywa' walute?

        Co mnie dziwi to zachowanie zlota. Zwykle ujemnie skorelowane z $ a
        tym razem jednak rosnie nawet wzgledem dolara. czyzby jakas zmiana
        jakosciowa?
        • mieszko252 Re: Apdejt 10.05.10, 15:41
          Milo byc po wlasciwej stronie rynku
          stooq.pl/q/?s=usdpln.nbp&com=1y&typ=l
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka