[go: up one dir, main page]

oczy

(43 wyniki)
  • No właśnie... stara sprawa. Dziecku ucieka jedno oko. Szczególnie rano kiedy organizm się jeszcze rozkręca jedno oczko reaguje z opóźnieniem. Byłam u trzech okulistów, żaden nic nie stwierdził. Żadnego zeza, nic. Pech chciał, że wtedy oko nie uciekło. W końcu odpuściłam, bo ile można mówić lekarzom, że znajomi zwracają uwagę na oko dziecka, babcie widzą problem. Nie jest to nagminne, patrząc się na dziecko ciężko od razu powiedzieć, co jest nie tak. Najczęściej wygląda to następująco: "Wiesz ...
  • Boże Narodzenie Najpierw trzeba, ku*wa, kupić prezenty. Oznacza to, że będę latał po sklepach, przepychał się przez spoconych ludzi z obłędem w oczach, żeby wydać mnóstwo kasy na jakieś pierdoły. Co gorsza, wszystko już kiedyś komuś kupiłem. Wujek Edek dostał w zeszłym roku flaszkę, a przecież nie kupię mu w tym roku książki, bo ten facet nigdy nie przeczytał nic ponad tekst na etykiecie półlitrówki. Ciocia Jadzia rok temu ukontentowała się kremem nawilżającym, co go kupiłem z...
  • zdrowie.onet.pl/1623607,2041,,,,chad_owe_zycie,psychologia.html
  • Od jakiegoś czasu mała nie reaguje zawsze na nasze polecenia, pytania. Rozkojarzenie, zamyślenie się nie mają z tym nic wspólnego. Ten typ nie jest roztargniony. Przykład: mała leży ze mną na łóżku, tuż obok mnie. Pytam ją o coś, cisza. Pytam drugi raz nic. Pytam trzeci głośniej wstając i patrząc jej w twarz -słyszy. Ja z natury mówię b. głośno, więc siła głosu nie ma nic do rzeczy. Problemu nie ma tylko wtedy kiedy mała patrzy na mnie bezpośrednio twarzą w twarz. Problem jest gdy siedzi tyłe...
  • Muszem to z siebie wyrzucić, bo mi się w pewnej sytuacji wczoraj przypomniało i jakoś muszę rozładować napięcie. Nie, nie ma to nic wspólnego z próba samobójczą. Tamto akurat było partacko zrobione i zagrożenia większego de facto nie niosło. To się wydarzyło jakiś rok-półtora roku wcześniej. Dokładnie już nie pamiętam. Jesień późna już była. Pół roku wcześniej przeszłam bardzo ciężko chorobę wirusową i musieli odczekać. Odczekać przed prostym zabiegiem, bo tak teraz durni lekarze n...
  • Uzależniłam się od mojej pani psycholog- na to wygląda.. Dziś oświadczyła mi, że to ostatnie nasze spotkanie. Ból i rozpacz. W tej chwili akceptacja, smutna akceptacja. Młodziutka dziewczyna świeżo po psychologii, z wielkim zapałem, chęciami... Była tylko na stażu w POIK.. Dostała pracę na stałe w jednostce wojskowej. Kiedy mi to oznajmiała miała łzy w oczach. Tyle dla mnie dobrego zrobiła... Cholera! Przekazała mnie jakieś doświadczonej terapeutce bo, jak stwierdziła wymagam jeszcze te...
  • zdrowie.onet.pl/1583979,2040,0,1,,gra_pelna_niedomowien,styl_zycia.htm Barrrdzo mi się podoba ten art. :) Nie zaprzeczam, że nieświadomie flirtuję :) Zupełnie nie zwracam na to uwagi, a jednak to robię. Ponoć mam takie iskierki w oczach. A ja nie wiem o co im chodzi ;P Nie ukrywam też, że dzięki takiemu zachowaniu (naprawdę nieświadomemu) udaje mi się przełożyć termin oddania jakiejś pracy, bądź w ten sposób podwyższyć ocenę. Jak to ujął mój dr z psychologii ogólnej "pół oceny wyżej ...
  • Lolinko(18)

    od pn muszę wkrapiać dziecku rano i wieczorem atropinę. Nie pamiętam ile kropelek mam wkropić. 2-3 rano i wieczorem?
  • Dzień dobry w niedzielę. W pracy sennie, zebrało mi się na rozmyślanie o przyszłości. Obecnie rytm kolejnych dni wyznacza grafik w pracy. Mało, koń z klapkami na oczach. Myślę, co dalej. Może przeflancowanie na obcy grunt. On. Niech nam się uda. On wierzy w nas bardziej niż ja. Dziecko, jedno, takie malutkie (smiech), niech będzie zdrowe. Jeśli życie daleko stąd, odpada obecna praca, będzie całkiem nieopłacalna finansowo. (Chcę zacząć żyć z pisania. Nieważne, że w swoje pisanie wierzę b...
  • 1. taaaaak wiem, alkohol niet. Zasnąć nie mogłam do 3, przed 6 musiałam wstać. Sen-jak mysz pod miotłą. 2. późnym wieczorem zaczęłam wyć jak dziecko. Wszystko się ulało, czar miłego nastroju prysnął. M. stanął na wysokości zadania. Lawina ciepłych słów i rozsądnych tłumaczeń skończyła się pseudo zaśnięciem. 3. wczoraj zdołałam przeprowadzić rozmowę, w której łopatologicznie wytłumaczyłam Panu jak boli mnie jego krytyka publiczna. Chłop rozdziawił otwór gębowy ze zdziwienia. Nie p...
  • hipomanię od po prostu dobrego nastroju? :) bo mi krokusy we łbie zakwitły i ta fajniejsza część mnie [vide: wątek o osobowości] zaczyna się domagać wypuszczenia na ciepłe wiosenne słoneczko ;)
  • czuję się jakbym była chronicznie pijana. Tylko gdzie przyjemność picia? Cały mózg mam spowity mgłą. A jeszcze nie podniosłam dawki. Zalec i spać.
  • Bardzo proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami - widziałyście może jakąś zbieżność między wpadaniem w tą depresyjną stronę naszej choroby a łykaniem tabletek anty, chodzi mi też o te starsze preparaty np Diane. Zaczynam swoje dołki analizować pod tym kątem i ważne są dla mnie Wasze doświadczenia, podzielcie się nimi ze mną, to ważne.
  • był już post o wybryku najwiekszym. A jak wyglada 2 granica ? - czyli gdzie zaczyna się 2gi biegun. Do pewnego stopnia jest to sprawa indywidualna ale właśnie dlatego będzie to informacja przydatna dla wszystkich, którzy tak jak ja zastanawiają sie czy ten 2gi biegun istnieje w ich przypadku czy też nie.
  • taki luźny wątek. :D Pewnego razu odwiedzili mnie zagraniczni klienci, jak się okazało rodzice plus dwoje już bardzo dorosłych dzieci (dziewczyna + chłopak). Mamusia zadawała pytania, uśmiech od ucha do ucha. Zamówili to, co chcieli. Ja zadowolona bo gruba kasa się szykowała. Pani chciała mój nr komórki żeby w razie czego dowiedzieć się kiedy będzie towar. Nie miałam służbowej, a prywatnej nie podałam. Wyszli. Po czym mamusia wróciła po 15 minutach tak na oko i pyta się mnie: "Ja bardzo pan...
  • Taka jestem ciemna że nie wiem jak szukać waszych blogów,a z miłą chęcią bym poczytała.Wstawcie prosze linki.please :)
  • Właściwie to mam problemy ze sformułowaniem tematu. Chodzi mi o to, co czareg napisał w innym wątku - o zdiagnozowanie się, leczenie też w dużym ośrodku miejskim. Chodzi o anonimowość. No tak. Ja też. Nie leczę się w swoim mieście, chodzę tam, gdzie jeszcze nigdy nie udało mi się spotkać znajomej twarzy. Nie chodzę do prywatnego gabinetu, nie stać mnie na to, wtedy właściwie nie ma problemu z anonimowością. Przyglądam się ludziom w poczekalni. Są mili, wyciszeni, nikt się nie gor...
  • Jak wygląda sen nocny u Was? Śpicie spokojnie, czy raczej niespokojnie? Jeśli o mnie chodzi, to niespokojny mam sen w nocy jak cholera. Szczególnie wtedy, kiedy coś mi się śni. Ponoć kręcę się z boku na bok noc całą, odkrywam się, zrzucam kołdrę na podłogę, a bywają momenty, że sama na tejże ląduję ;) Śni mi się, że wypadam za burtę statku jakiegoś, albo zlatuję z obłoka, na którym siedzę z moją nieżyjącą babcią. Nie zdziwiłabym się, gdybym lunatykować zaczęła.. Bo że gadam w nocy, to n...
  • Lamotrygina przepisywana jest przez psychiatrów na receptę bez refundacji. Kosztuje np. 30 tabl 100 mg- ok.56 zł.(Z lierką P ok. 7 zł.) Tylko neurolodzy pacjentom z udokumentowaną padaczką mają prawo przepisać ten lek na chorobę przewlekłą.(Literka P po prawej stronie recepty). My na P dostajemy tylko Depakinę, Tegretol i Lit. Także Olanzapina jest refundowana tylko dla chorych z oporną schizofrenią. [Pozwalam sobie tę informację powtórzyć gdyż wydaje mi się istotna, a może zg...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się