wiem, ze Artur ma swoich zwolennikow jak i tych, ktorzy w jego umiejetnosaci
wierza jakby mniej... z kazdym meczem zblizam sie do tych drugich...
w meczu z Chorwacja nie wychodzil do prostych dosrodkowan! niektore pilki
fruwaly mu pol metra przed glowa!! bardzo zle wybijal pilke po podaniu od
obroncy - niecelnie, niepewnie, na aut, jakies podcinki, ktore ledwo za pole
karne wylatywaly....
dosyc prosta pilke lapal dwa razy, bo upadajac ja zgubil...
nie do konca jestem przekonany do jeg...