Lokalna działaczka Prawa i Sprawiedliwości znalazła winnych niszczenia Warszawy. "Ciężko się przystosować do wiochy, która tu tabunami zjeżdża" - wypaliła.
Zdjęcie kartki z warszawskiego parkingu zachęcającej domniemanego "słoika" do przestawienia auta stało się hitem sieci i napędziło falę niechęci do mieszkańców stolicy. Tyle że zdjęcie jest fejkiem. A sprawa może mieć związek z wprowadzaniem strefy...
Słoiki, po wprowadzeniu kubków wielorazowych w 2019 roku przy okazji imprez masowych, to kolejna rybnicka inicjatywa mająca ograniczyć ilość śmieci.
Dlaczego młodzi uciekają do dużych miast? Nie wypycha ich bieda ani cywilizacyjne zacofanie, ale przekonanie, że na prowincji nie czekają na nich żadne ważne ani ciekawe wyzwania.
Lingwistka, rocznik 1989. Opowiadania o życiu prowincji zaczęła pisać jeszcze jako nastolatka, zbiór tekstów powstawał latami. Czytając jej zasługujący na uwagę, naprawdę dobry debiut widzimy, że życie w miasteczkach niewiele różni się od tego w...
"Jeszcze raz tu zaparkujesz poj..., to więcej nie odjedziesz. Będzie niespodzianka" - ulotkę o takiej treści znalazła na szybie swojego samochodu jedna z mieszkanek Ursynowa. Podpisali się lokatorzy.
Warszawiakiem jest każdy, kto czuje, że to jego miasto, z nim się utożsamia i do niego wraca jak do domu. Nikt z nas nie wybierał swojej porodówki. Nikt z nas nie zaklinował się w drogach własnej matki, żeby wystawić głowę i orzec: "Tutaj? Nie ma...
- Po bułki do sklepu chciałbym wyskoczyć w dresie, nie w wyprasowanej koszuli. Ale nie mogę. Bo przyjezdni zrobili z Warszawy stolicę lansu - mówi Piotr, warszawiak od sześciu pokoleń.
Podobno, żeby móc nazwać się krakowianinem, twoja rodzina musi mieszkać pod Wawelem od 400 lat, a żeby zostać warszawiakiem, wystarczy wysiąść z pociągu na Dworcu Centralnym.
Żonę, na przykład, poznałem w Łodzi. Chciała tam zostać, ale mówię do niej, że to miasto nie ma przyszłości, że wszyscy z niego uciekają. Że tylko Warszawa się liczy w tym kraju.
Gdybym miała zarapować kawałek o swoich przyjazdach do Warszawy, moim beatem byłoby brzdękanie słoików. Byłam pewna, że z chwilą, gdy wychodzę z autobusu, całe miasto słyszy ten dźwięk.
Legendą obrosły już słoiki jeżdżące autami z rejestracjami LLU czy LZA i okazuje się, że w tym wypadku stereotyp nie kłamie: podregiony lubelski i zamojski w województwie lubelskim są w ścisłej czołówce, gdy chodzi o przeprowadzki do stolicy.
Plenerowa wystawa "Nowi warszawiacy. Historie awansów społecznych drugiej połowy XIX w." ukazuje, jak duży wpływ na historię miasta mają przybywający do niego ludzie. To historie studentów, którzy przyjechali do Warszawy w latach 60 i 70 XIX wieku....
Pierwsza powieść o pokoleniu ?słoików?! Troje trzydziestolatków. Trzy marzenia. Trzy precyzyjnie opracowane plany, jak je zrealizować. I wiele rozczarowań, których nie zrekompensuje żaden sukces.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.