Barbara Nowak rzuciła papierami. "To czyni porażkę prezesa bardziej jaskrawą"
To koniec sporu o małopolski sejmik województwa. W czwartek, na sesji nadzwyczajnej, marszałkiem został Łukasz Smółka z Prawa i Sprawiedliwości. Otrzymał 22 głosy. To była już szósta próba - wcześniej kandydatem PiS był Łukasz Kmita, rekomendowany przez Jarosława Kaczyńskiego. Kandydat prezesa pięciokrotnie nie uzyskał jednak potrzebnej liczby głosów.
- Sprzeciw wobec Kmity był efektem lokalnej wojny między frakcją Ryszarda Terleckiego a frakcją Beaty Szydło. Poza tym było mnóstwo zaległych żali do Kmity, również o charakterze personalnym i lokalnym - przypominała w piątkowym przeglądzie prasy w "Poranku Radia TOK FM" Dominika Wielowieyska.
Publicystka nie miała wątpliwości, że wybór Smółki na stanowisko marszałka nie jest żadnym zwycięstwem, szczególnie dla Kaczyńskiego. - Prezes poniósł prestiżową porażkę. Ta porażka jest ewidentna. Aż pięć razy forsował swojego kandydata. Groził, straszył, zawiesił nawet radnych PiS, którzy nie chcieli Kmity poprzeć, po czym jednak im uległ, bo wicemarszałkiem został jeden z buntowników - wskazała Wielowieyska. Chodzi o Ryszarda Pagacza, człowieka Kmity i Terleckiego.
Barbara Nowak rzuciła papierami
Po wyborze Smółki na marszałka, była kurator oświaty i radna PiS Barbara Nowak zrzekła się mandatu. - Nie pod drodze mi z takim układem - przyznała wprost. Przekonywała, że decyzję podjęła samodzielnie. Nie ukrywała, że nie podobało jej się, iż osoby, które wystąpiły wcześniej przeciwko Kmicie i Kaczyńskiemu, i były zawieszone, jednak odwieszono. - Za zdradę się karze, a nie nagradza - powiedziała po czwartkowej sesji Nowak. - Ja głosowałam tak, jak sobie życzono. Ale nie jestem w stanie takiego zachowania tolerować i dlatego rezygnuję - dodała w rozmowie z dziennikarzami.
- Paradoksalnie to, że Barbara Nowak, wielka zwolenniczka Ryszarda Terleckiego, postanowiła zrezygnować z mandatu radnej w ramach protestu, iż zdrajcy - jak to określiła - nie zostali ukarani, a wręcz przeciwnie, jeszcze czyni tę porażkę prezesa Kaczyńskiego bardziej jaskrawą. Pani Nowak pewnie nie chciała, żeby tak było, ale jej decyzja taki ma skutek - oceniała w TOK FM Dominika Wielowieyska.
Przypomnijmy, była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak zdobyła mandat radnej w sejmiku województwa w Małopolsce w ostatnich wyborach samorządowych. Zdobyła ponad 12 tysięcy głosów. To drugi wynik na liście, za ojcem Andrzeja Dudy.
Kim jest Barbara Nowak?
Barbara Nowak to była małopolska kurator oświaty. Została powołana na to stanowisko w 2016 roku przez ówczesną ministerkę edukacji i nauki Annę Zalewską, funkcję straciła w poprzednim roku. Dała się poznać ze skrajnie prawicowych poglądów.
Przykładowo - w 2021 roku skrytykowała spektakl "Dziady" wystawiany w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, uważając, że dzieło wieszcza jest używane "do politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu". Jej wpis na Twitterze, sprawił, że bilety wyprzedały się w błyskawicznym tempie.
"Mimo poczucia totalnej klęski życiowej mam pewność, że wiele potrafię. Dla partii i Ciebie Rysiu mogę wszelkie swoje umiejętności oddać" - miała pisać Nowak w lutym 2017 roku.
"Stanowisko, jakie również dzięki Tobie posiadam, dało mi duże możliwości i spory obszar działania, a także możliwość mojego oddziaływania nie tylko poprzez stanowisko, ale takie poprzez dwa czynniki działania jako kurator i kobieta" - czytamy w ujawnionej wiadomości
- XIX-wieczne znalezisko na krakowskim śmietniku. "Wyjątkowy skarb"
- Kaczyński zdecydował ws. kandydata na prezydenta? "W głowie mi dzwoni jedno nazwisko"
- Wypowiadają wojnę Warsaw Night Racing. "Kopali w moje drzwi, stali pod oknem"
- Paweł S. będzie współpracował ze śledczymi? "Otoczenie zrobi wszystko, żeby się nie 'rozpruł'"
- Całą noc spędziła z dwójką dzieci na przystanku. Motorniczy wezwał pomoc
- Tusk o amerykańskich wyborach. "Era geopolitycznego outsourcingu dobiegła końca"
- Ile prądu pochłania ChatGPT? Te dane mogą cię zaskoczyć
- Zderzenie na nowej trasie tramwajowej. Kilka dni po otwarciu
- Kosztowny remont na koniec prezydentury Andrzeja Dudy. Słono za to zapłacimy
- "Zełenski potrafi zdenerwować nawet sojuszników". Gen. Bieniek: Powinien teraz grzmieć