Sportowcy z Rosji i Białorusi, ze względu na trwającą wojnę w Ukrainie, pozostają zawieszeni przez większość międzynarodowych federacji. Jedną z nich jest Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie. Organizacja zdecydowała się podtrzymać zawieszenie reprezentacji obu krajów oraz klubów na kolejny sezon.
- Rada IIHF zdecydowała, że ponowne włączenie rosyjskich i białoruskich drużyn do rozgrywek pod jej egidą nie jest jeszcze bezpieczne i nie będzie w nadchodzącym sezonie 2023/24 - czytamy w oświadczeniu federacji w mediach społecznościowych.
Rosja została również pozbawiona organizacji tegorocznych mistrzostw świata elity. Rywalizacja miała odbyć się w Sankt Petersburgu, ale z wiadomych względów została przeniesiona. Federacja podjętą decyzję tłumaczy przede wszystkim kwestiami bezpieczeństwa. Tym samym najlepsze drużyny świata będą walczyć o mistrzostwo w fińskim Tampere i łotewskiej Rydze. Zmagania odbędą się w dniach 12-28 maja.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Decyzja IIHF jest bardzo dobrą informacją dla reprezentacji Polski. Drużyna narodowa w dniach 29 kwietnia - 5 maja będzie rywalizować w mistrzostwach świata Dywizji 1A. Awans do elity wywalczą dwa najlepsze zespoły, co otwiera przed Polakami szansę na powrót do światowej czołówki po raz pierwszy od 2002 roku.
Reprezentacja Polski powalczy o awans między innymi z Włochami i Wielką Brytanią, czyli drużynami, które w poprzednim sezonie wypadły z elity. Pozostałymi rywalami naszej kadry będą ekipy z Litwy, Korei Południowej i Rumunii.