Siatkówka

Od pięciu lat Wilfredo Leon występuje w siatkarskiej reprezentacji Polski, a od tego sezonu jest graczem jednego z klubów PlusLigi - mowa o Bogdance LUK Lublin. Leon ma żonę z Polski, zna nasz język i regularnie poznaje naszą kulturę. A co Leon sądzi o Polakach jako narodzie? Okazuje się, że Polacy mogliby się czegoś nauczyć od Kubańczyków, skąd pochodzi Leon. - Czasami widzę, że ludzie są zamknięci - powiedział.

Mecz Uni Opole - BKS Stal Bielsko-Biała wywołał niemałe poruszenie wśród kibiców. Niekoniecznie za sprawą samej gry, ale tego, co zadziało się w mediach społecznościowych. Niemal trzy kwadranse po rozpoczęciu na koncie opolanek pojawił się wpis skierowany do Polsatu. Miało to związek z transmisją, a w zasadzie jej brakiem, co nie spodobało się kibicom. Ci już wcześniej alarmowali o takich problemach przy spotkaniach Tauron Ligi.

W kwietniu 2024 roku Malwina Smarzek podpisała kontrakt z Wash4Green Pinerolo i od samego poczatku zachwyca. Niespełna dwa tygodnie temu 28-latka została najlepszą zawodniczką spotkania z Cuneo Honda Olivero 3:1 (25:23, 19:25, 25:18, 25:23). We wtorek udowodniła, że to nie był przypadek i poprowadziła swój zespół do zwycięstwa z Perugią, zdobywając najwięcej punktów z drużyny.

Tomasz Fornal znajduje się w znakomitej formie. Regularnie zdobywa mnóstwo punktów dla Jastrzębskiego Węgla i ma duży wkład w sukces zespołu. Teraz siatkarzy ze Śląska czeka tygodniowa przerwa od rozgrywek. I w jej trakcie 27-latek zdecydował się na dość szalony ruch - zmienił kolor włosów, czym zaskoczył kibiców, a nawet kolegów z reprezentacji.

- Żona o tym wie i mam od niej pozwolenie - zapewnia z uśmiechem Wilfredo Leon, gdy opowiada o wielkiej pasji, której oddaje się m.in. po każdym dużym turnieju w sezonie kadrowym. Znany jest jako światowej klasy siatkarz, ale od dawna ważnym elementem jego życia jest też wędkarstwo. I to właśnie z nim związane jest wielkie marzenie, które chce spełnić, gdy zakończy występy w reprezentacji Polski.

Bartosz i Anna Kurkowie to siatkarskie małżeństwo, które ma za sobą grę w reprezentacji Polski, a w obecnym sezonie można ich oglądać na polskich parkietach. W związku małżeńskim są od czterech lat, a jaka jest między nimi różnica wieku?

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla w poniedziałkowe popołudnie mieli szansę zostać nowym liderem PlusLigi. Musieli jednak wygrać na wyjeździe z zespołem PGE GiEK SKRA Bełchatów. Statystyka mówiła, że inaczej być praktycznie nie może.

Spróbujcie sobie wyobrazić coś takiego: podczas siatkarskich mistrzostw świata trener Nikola Grbić zostaje porwany przez gangsterów, ucieka z ich samochodu, cudem nie dając się zabić, po czym wraca do drużyny i prowadzi ją do złota. Tak było 50 lat temu w Meksyku. A historii z tamtego mundialu, które trzeba opowiedzieć lub co najmniej przypomnieć jest jeszcze więcej!

Trefl Gdańsk sensacyjnie ograł Aluron CMC Wartę Zawiercie w meczu dziewiątej kolejki PlusLigi. Wicemistrzowie Polski byli absolutnymi faworytami spotkania w Ergo Arenie i chociaż dwukrotnie prowadzili, to po tie-breaku okazali się gorsi od przeciwników z dolnych rejonów ligowej tabeli. Zespół Michała Winiarskiego przegrał dopiero trzeci raz w tym sezonie.

Kibice i siatkarze Asseco Resovii Rzeszów o początku tego sezonu pewnie chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Drużyna z wielkimi nazwiskami w składzie, miała walczyć o czołowe miejsca, a jest w środku tabeli. W niedzielę rzeszowianie mieli świetną szansę na przełamanie.

- Dla mnie to takie siatkarskie Lourdes i teraz potrzebuje cudu - mówi o Rzeszowie i tamtejszej Asseco Resovii były trener reprezentacji Polski Ireneusz Mazur. Słynny klub ma spore problemy, przez które prezentuje się w tym sezonie na razie na tyle słabo, że niektórym przypomina się już koszmar sprzed pięciu lat. - Szczerze, boję się - przyznaje Jan Such, dawny szkoleniowiec tej drużyny.

Efektowne obrony, potężne ataki i serwisowe bomby - sobotni hit kolejki nie zawiódł. Po nim nie ma już w PlusLidze niepokonanej drużyny - PGE Projekt Warszawa wygrał u siebie z Bogdanką LUK Lublin 3:1 (21:25, 25:20, 25:15, 25:21). A pierwszoplanową postacią był siatkarz, który od poprzedniego sezonu głównie stał w kwadracie dla rezerwowych - Linus Weber. Niemiecki atakujący przejął też tradycyjną rolę lidera Bogdanki - Wilfredo Leona.

- Tak, został spróbowany. Da się zjeść - ujawnił Wilfredo Leon w rozmowie z TVP Sport. W ten sposób nawiązał do jednej z regionalnych potraw na Lubelszczyźnie, którą miał okazję skosztować. I choć był z tego zadowolony, to postawił jeden warunek, kiedy nie zamierza jadać tego dania. Opowiedział też nieco więcej o aklimatyzacji w Polsce. Jedna rzecz mocno go zdziwiła.

Bartosz Kurek po sześciu latach przerwy wrócił na parkiety Plus Ligi i od razu przytrafił mu się niesłychany pech. Już w pierwszej kolejce został trafiony piłką w twarz i doznał urazu oka. Wydawało się, że kontuzja jest niegroźna i Kurek szybko wróci do gry. Tymczasem przerwa trwa już ponad miesiąc. Co zatem ze zdrowiem siatkarza i kiedy możemy spodziewać się jego powrotu? Nowe wieści w tej sprawie przekazał trener Andrea Giani.

- Jeśli przyjmiemy od 0 do 10, to działamy tak, żeby ból nie przekraczał siódemki - mówi Wilfredo Leon w rozmowie z TVP Sport. Reprezentant Polski i przyznał, że dolegliwości zdrowotne to dla niego norma i głównie z nimi musiał walczyć, by spełnić marzenie i powalczyć na igrzyskach olimpijskich. Wyjawił również proces tej walki.