[go: up one dir, main page]

Jest pierwsze "zwycięstwo" Świątek pod wodzą nowego trenera

Iga Świątek w Rijadzie ma już za sobą sparingi m.in. z Qinwen Zheng i Aryną Sabalenką. Czy któraś z pań wygrała te starcia? W Canal+ Sport opisano przebieg obu tych jednosetowych sparingów, w których Świątek miała się prezentować z bardzo dobrej strony. - Iga z Aryną dały taki mały koncercik - powiedział Bartosz Ignacik.

Iga Świątek (2. WTA) trenuje, sparuje i przygotowuje się do kończącego sezon turnieju WTA Finals w Rijadzie, który będzie rozgrywany w dniach 2-9 listopada. W środę polska tenisistka odbyła wspólny trening ze swoją pogromczynią z półfinału igrzysk olimpijski w Paryżu Qinwen Zheng (7. WTA). Z ich sparingu pojawiło się niepokojące nagranie, na którym było widać, jakie trudności miała Świątek z serwisem chińskiej tenisistki.

Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"

Zacięte sparingi Igi Świątek w Rijadzie. "Koncercik" z Aryną Sabalenką

To jednak tylko nagranie, fragment jednego seta, którego rozegrały ze sobą Świątek i Zheng. W Canal+ Sport poinformowano, że ostatecznie jedną, rozegraną partię wygrała obecna wiceliderka światowego rankingu.

- Odnoszę wrażenie, że czasami same tenisistki nie znają wyniku tego seta, trenerzy to już w ogóle. Ewentualnie sparingpartnerzy. Dowiedzieliśmy się od Tomka Moczka [sparingpartner Igi Świątek - przyp. red.], że tego seta Iga wygrała. Tomek nie wiedział - 6:3, czy 6:4, ale on się zakończył zwycięstwem Igi Świątek - poinformował Bartosz Ignacik. 

Następnie powiedział kilka słów o środowym sparingu Igi Świątek z Aryną Sabalenką (1. WTA). - Odnoszę wrażenie, że to był tak zacięte, że chyba nawet panie nie zdążyły rozegrać całego seta. To się bardzo przyjemnie dzisiaj oglądało. Iga z Aryną dały taki mały koncercik, taką bardzo obiecującą zapowiedź tego, czego my się możemy tutaj w Rijadzie spodziewać - stwierdził. 

- Soczysty był ten sparing. Też była taka między nimi interakcja: "Na pewno był aut? Aut był?". Wynik wynikiem, ale były trzy takie piłeczki, gdzie dyskutowano i każdy podchodził: i sparingpartner i trener i same zainteresowane, że "nie, nie nie, ta na pewno była na aucie" - dodawała Klaudia Jans-Ignacik.

A kiedy Iga Świątek rozpocznie grę w WTA Finals? W niedzielę 3 listopada meczem z Barborą Krejcikovą (13. WTA). Kolejnymi dwiema rywalkami Polki w fazie grupowej będą Coco Gauff (3. WTA) i Jessica Pegula (6. WTA). Relacje tekstowe z tych spotkań będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: