Iga Świątek (1. WTA) ma za sobą dwa spokojne zwycięstwa w Wimbledonie. W drodze do trzeciej rundy wygrała z Sofią Kenin (49. WTA) 6:3, 6:4 i Petrą Martić (85. WTA) 6:4, 6:3. Tym samym jest już zaledwie dwa zwycięstwa od wyrównania najlepszego wyniku na londyńskich kortach, gdzie najdalej doszła do ćwierćfinału w 2023 roku.
W meczu trzeciej rundy Wimbledonu Iga Świątek zmierzy się z Julią Putincewą (35. WTA). Niezależnie od wyniku, to na pewno w tym meczu nudy nie zabraknie. Wszystko z powodu prowokacji i kontrowersyjnych zachowań kazachskiej tenisistki, która nie cieszy się największą estymą spośród wszystkich zawodniczek w tourze.
Obie panie grały ze sobą już czterokrotnie i każdy z tych meczów Świątek wygrała bez straty seta. W tym roku rywalizowały już dwa razy. W czwartej rundzie w Indian Wells Polka wygrała 6:1, 6:2. Z kolei w trzeciej rundzie zmagań w Rzymie zwyciężyła 6:3, 6:4.
Gdyby Świątek wygrała z Putincewą, to w czwartej rundzie zmierzyć się może ze swoim tenisowym koszmarem - Jeleną Ostapenko (14. WTA). 23-latka z Łotyszką nie wygrała żadnego z czterech dotychczasowych meczów. Ale żeby do ich spotkania doszło, to najpierw Świątek musi pokonać Putincewą, a Ostapenko Bernardę Perę (97. WTA).
Mecz Iga Świątek - Julia Putincewa rozegrany zostanie w sobotę 6 lipca jako drugi na korcie nr 1 od 14:00. Wcześniej dokończone zostanie spotkanie Bena Sheltona z Denisem Shapovalovem (3:2 w pierwszym secie). Polki należy się więc spodziewać nie wcześniej niż około godz. 16:00-16:30. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Polsat Sport, a w internecie Polsat Box Go. Zapraszamy również do śledzenia relacji i wyniku na żywo na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl. LIVE.