Na koniec 2023 roku Maria Sakkari (8. WTA) zanotowała aż pięć przegranych z rzędu, licząc przegraną w ćwierćfinale Pekinie, w drugiej rundzie w Zhengzhou i trzy przegrane w fazie grupowej WTA Finals w Cancun. Ten rok też nie najlepiej rozpoczął się dla Greczynki. Była porażka w drugiej rundzie Australian Open oraz w pierwszych meczach w Abu Zabi i Dosze, oraz w trzeciej rundzie w Dubaju.
Poprawa gry przyszła w Indian Wells, gdzie Maria Sakkari dotarła aż do finału. W nim jednak nie miała szans z Igą Świątek (1. WTA), z którą przegrała 4:6, 0:6. Później był ćwierćfinał w Miami, półfinał w Charleston. Aż przyszły zmagania w Madrycie i Rzymie, gdzie Sakkari odpadała w czwartych rundach.
Po odpadnięciu z Rzymu w mediach społecznościowych ukazały się zdjęcia Marii Sakkari z sesji dla włoskiego magazynu "Grazia". "Grecka bogini" - podsumował profil The Tennis Letter.
Także internauci w komentarzach zachwycali się prezencją Marii Sakkari na zaprezentowanych zdjęciach. "Jest też miłą kobietą. Życzę jej sukcesu", "Ten makijaż bardzo jej pasuje. Wygląda pięknie i szykownie", "Na korcie wygląda zupełnie inaczej", "Czy jest mężatką?" - to wybrane opinie i zabawne pytanie od komentujących.
Po turnieju w Rzymie Maria Sakkari najpewniej przygotowuje się do zmagań w Rolandzie Garrosie. Turniej w Paryżu będzie rozgrywany w dniach 20 maja - 9 czerwca. Greczynka w tym turnieju wielkoszlemowym najdalej dotarła do półfinału w 2021 roku. Wtedy przegrała z Barborą Krejcikova (27. WTA) 5:7, 6:4, 7:9. Od czasu półfinału US Open w tym samym roku Sakkari nie dotarła w turnieju wielkoszlemowym dalej niż do czwartej rundy.