Maria Szarapowa w ostatni poniedziałek gościła na pokazie Moncler Genius, zorganizowanego w ramach London Fashion Week. Rosjanka specjalnie przyleciała na tę imprezę ze swojej posiadłości w Kalifornii i szybko zwróciła na siebie uwagę. Mimo aż 188 cm wzrostu założyła wysokie czarne szpilki. - Będę miała teraz dwa metry wzrostu - śmiała się przed galą. Poza tym furorę zrobił jej elegancki czarny trencz.
35-latka ujawniła w rozmowie z British Vogue, że jej całkowicie czarny strój został zainspirowany stylem słynnej francuskiej aktorki i supergwiazdy Catherine Deneuve. - Zdecydowałam się na trencz i małą czarną. Strój jest trochę inspirowany Catherine Deneuve z lat 60., nosi się go z bardzo wysokimi, błyszczącymi czarnymi obcasami - podkreśliła. Szarapowa zachowała prostotę, a jednocześnie elegancję również, jeśli chodzi o fryzurę i makijaż. - Tylko trochę tuszu do rzęs i trochę eyelinera - zdradziła Rosjanka. Od razu w oczy rzuca się jej kolor włosów. Widać, że lekko przyciemniła kolor włosów, a przez całą karierę występowała jako jasna blondynka.
Podczas imprezy nie zabrakło także spotkań z innymi gwiazdami. Szarapowa miała okazję zobaczyć się ze swoją wielką rywalką sprzed lat Sereną Williams. Panie zrobiły wspólne zdjęcie, które następnie trafiło na InstaStories Rosjanki z podpisem: "Reunited", co oznacza po polsku "znowu razem".
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Zarówno Williams, jak i Szarapowa wśród profesjonalnych tenisistek były znane jako modowe pionierki. Świat mody podbijały w czasach swojej gry, a teraz czynią to samo już po przejściu na sportową emeryturę. Poniedziałkowy pokaz Moncler nie był pierwszym, na którym obie panie na siebie wpadły. Już w 2021 r. spotkały się na innym wydarzeniu modowym - Met Gala. Razem z nimi obecna była wtedy również starsza siostra Sereny - Venus Williams.