Krakowski bokser będzie walczył z Powietkinem w dniu rosyjskiego święta narodowego w czasie gali w Kazaniu. Jego rywal to oficjalny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
- Oglądałem prawie wszystkie walki Powietkina, najfajniejsza była ta ostatnia z Perezem. Wiem jednak, że stać mnie na zwycięstwo - mówi w Moskwie Wach, cytowany przez portal ringpolska.pl .
Rywala chwalił również trener Polaka. - Jeśli nawet znaleźliśmy słabe strony, to do środy zachowamy je dla siebie - zaznacza Piotr Wilczewski.
Do tej pory Wach stoczył 32 walki. Przegrał tylko raz - z Władimirem Kliczką. Powietkin również ma na koncie tylko jedną porażkę, z tym samym rywalem. Rosjanin jest zdecydowanym faworytem bukmacherów.