Specjalnie wybrałyśmy zdjęcie z pieskiem, żeby ewentualnie jakoś uratowac ten tekst/dzień/świat. Prawdę mówiąc mamy też nadzieję, że osoba ze zdjęcia to jest nowa dziewczyna Neymara, w przeciwnym wypadku okaże się, że zmarnowałyśmy cały ranek na bezrefleksyjne przeglądanie instagramowych fotek jakiejś bardzo narcystycznej sympatycznej pani.
A skąd w ogóle pomysł, że pani z pieskiem, czyli niejaka Gabriella Lenzi (tak, brazylisjka, tak, oczywiście, modelka) może być nową sympatią piłkarza Barcelony? Ano z hiszpąńskich mediów, choć niewykluczone, że wszystkie one cytują siebie nawzajem. I najwyraźniej cieszą się, że mają pretekst do zamieszczania zdjęć pięknej Gabrieli. A najpoważniejszą poszlaką świadczącą o jej związku z Neymarem miałaby być... jej obecność w Barcelonie. Aha. No dobra.
Jeśli mało Wam zdjęć panny Lenzi, którą ostrożnie, ale bez zbędnej wylewności (bo nie wiadomo, czy warto się angażować) witamy w klubie WAG - zapraszamy na jej Instagrama . Jest ich tam naprawdę bardzo, bardzo dużo.