Trudno mówić tu właściwie o stylizacji, Zibi założył po prostu podkoszulek, okularki, włosy po prostu sobie są i niech będą, a my musimy przyznać, że w takim nieśmiałym, niewinnym, młodziutkim Zbyszku odnajdujemy sporo uroku.
Niestety w pewnym momencie swojego życia Zbyszek uznał, że mógłby zrobić sobie z włosami "coś fajnego", a w połączeniu z dodatkami wyszło najgorsze zdjęcie jakie znajdzie Wam Google po wpisaniu fraz "koszulka", "opaska". "koraliki", "oh god why".
Ewentualnie możecie znaleźć jeszcze to.
Różową koszulką i opaską Zibi zaskoczył świat podczas swoje wizyty w studiu Sport.pl, druga była zdecydowanie mniej dramatyczna. Zibi nawiązał z fryzurą do czasów "studenta z Politechniki", nie przesadził w stylizacji, dzięki czemu można było skupić na jego słynnym zalotno-łobuziarskim spojrzeniu.
Zbyszek lubi wyróżnić się strojem również przy bardziej oficjalnych okazjach, musimy jednak przyznać, że reszta kadrowiczów stawiających na klasyczne rozwiązanie (nie licząc księcia ciemności Kypka) naszym zdaniem na tegorocznej gali Przeglądu Sportowego prezentowała się lepiej.
A tu dla odmiany codzienna stylizacja, którą musimy pochwalić. Spodnie mogłyby być może trochę węższe, ale całość (może też dzięki świetnej bluzie reprezentacyjnej) prezentuje się w porządku.
Wydawać by się mogło, że nic nie będzie w stanie wzbudzić większej sensacji od pierwszego publicznego pojawianie się Zbyszka z nową dziewczyną, udało się to jednak koszuli w kratę, szelkom i nowej fryzurze. A to był dopiero początek...
Bo tego samego popołudnia Zibi wskoczył na to wszystko w swoją koszulkę klubową, a my przed telewizorami krzyknęłyśmy.
Kolejną okazją kiedy zwróciłyśmy uwagę na codzienną stylizację Zbyszka, była jego wizyta w porannym programie TVP nagrywanym na rzeszowskim rynku. Zamysł był dobry, dobór kurtki mógłby być minimalnie lepszy, ale całościowo uważamy, że było okej i to jest dobry kierunek.
Na koniec nasze absolutnie ulubione wydanie Zbyszka, świetny sweter, świetnie na nim wyglądający, świetnie ułożone włosy, wszystko świetne. Tak, tak, tak!
A Wy, jak oceniacie zmysł modowy i gust naszego drogiego Zibiego? Czy może zapadły Wam w pamięć inne pominięte w tekście stylizacje?
P.S. Oczywiście, że o gustach można dyskutować, zwłaszcza, że wszystko odbywa się tutaj z przymrużeniem oka ;)