26 lipca w Paryżu rozpoczynają się igrzyska olimpijskie. W stolicy Francji będziemy oglądać mnóstwo reprezentantów Polski w różnych konkurencjach. Oprócz lekkoatletów o medale powalczą także m.in. nasi siatkarze czy Iga Świątek, która na paryskiej mączce będzie zdecydowaną faworytką. Wielu kibiców z pewnością czeka także na rywalizację w skoku o tyczce. W tej dyscyplinie chrapkę na krążek będzie miała Molly Caudery.
W sierpniu tamtego roku 24-latka zajęła piąte miejsce na mistrzostwach świata w Budapeszcie, a w marcu sięgnęła po halowy tytuł mistrzyni świata. Co więcej, Caudery to również rekordzistka Wielkiej Brytanii w skoku o tyczce z wynikiem 4,92 metra. Jej sportowa kariera rozwija się w błyskawicznym tempie, jednak okazuje się, że rywalizacja tyczkarska to nie jedyne źródło dochodu Brytyjki.
Ostatnio jej przygodę z modelingiem opisała angielska gazeta "The Sun". Molly Caudery niedawno podpisała kontrakt z agencją modelek Model Management. W mediach społecznościowych bardzo często dzieli się chwilami z prywatnego życia, udostępniając zdjęcia z wakacji czy treningów. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 282 tys. osób. Gdyby tego było mało, 24-letnia zawodniczka specjalizująca się w skoku o tyczce nawiązała również współpracę z marką Adidas, która wzięła ją pod swoje skrzydła. To sprawia, że w social mediach regularnie udostępnia zdjęcia w ubraniach popularnej firmy.
- Przed rokiem myślałam raczej o igrzyskach w 2028 roku w Los Angeles, ale wszystko nabrało tempa. Zyskałam mnóstwo pewności siebie - mówi lekkoatletka cytowana przez "The Sun". Kiedy Caudery rozwijała karierę sportsmenki i modelki, jednocześnie nie zapomniała o edukacji. Ukończyła studia na kierunku "nauka o sporcie" na Uniwersytecie w Loughborough, co może zaowocować w przyszłości.
Ciekawostką jest fakt, że 24-latka jest w związku z inną gwiazdą skoku wzwyż. Jej życiowym partnerem jest reprezentant Wielkiej Brytanii Joel Clarke-Khan.