[go: up one dir, main page]

Olimpijskie złoto dla Szymona Kołeckiego?

20 sztangistów z igrzysk olimpijskich w Pekinie (2008) i w Londynie (2012) przyjmowało niedozwolone środki. Wśród nich są medaliści.

Międzynarodowa Federacja Podnoszenia Ciężarów (IWF) nie podała jeszcze nazwisk, ale wśród dopingowiczów ma być Ilja Iljin, złoty medalista olimpijski z 2008 i 2012 r. W swoim kraju jest gwiazdą. Miał 17 lat, gdy został mistrzem Kazachstanu; 20, gdy zdobył złoty medal w Pekinie. W wieku 24 lat odniósł niezwykły sukces - obronił olimpijski tytuł. W Londynie podniósł wtedy w dwuboju 418 kg - to rekord igrzysk. - Żeby wygrać, oddałem wszystko. To mój osobisty triumf - mówił po wygranej w Londynie.

W 2008 r. do końca walczył z nim o złoto Szymon Kołecki, srebrny medalista z 2000 r. Polak nie był w pełni sił, startował z kontuzją kolana. Iljin przez cztery dni nic nie jadł, by zrzucić cztery kilogramy. W dodatku też walczył z urazem. Kołecki w dwuboju uzyskał 403 kg. Iljin - 406.

Drużyna ciężarowców z Kazachstanu nie startowała przed Pekinem przez dwa lata. - Ale nie wolno im zarzucać, że się kryją. Ilja powiedział, że leczył kontuzję, a ja nie mam powodu, by mu nie wierzyć - mówił wtedy sztangista Kołecki, dziś szef Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

Wczoraj poinformował nas, że trener Kazachstanu potwierdził mu, że Iljin dwukrotnie wpadł na dopingu.

- Londyn jest pewny. Badana jest próbka B z Pekinu - mówi Kołecki. Jeśli oszustwo Iljina zostanie udowodnione, to złoty medal trafi do Polaka. - Jeszcze nie myślałem, co to by dla mnie oznaczało. Nigdy nie podnosiłem dla pieniędzy, zawsze robiłem to dla złotego medalu. Jeśli dostanę go po tylu latach, to po prostu będę szczęśliwy - mówi.

Kołecki dodaje, że na wyniki próbek B z Pekinu czeka również Marcin Dołęga, który zajął wtedy czwarte miejsce w kategorii do 105 kg. Złoto zdobył Białorusin Andrej Aramnau, a srebro i brąz wzięli Rosjanie - Dmijtrij Kłokow i Dmitrij Łapikow.

- Sprawą się interesuję, ale nic więcej teraz nie powiem. Może chodzić o każdego z tej trójki. Co jeśli dostanę medal? Będzie, bo będzie. To nie to samo, co wygrać go na pomoście - mówi Dołęga, który w swojej karierze był dwukrotnie zawieszany za doping.

Kołecki też ma niejasną przeszłość - pisaliśmy o tym w lutym. Z dokumentów, do których dotarła "Wyborcza'', wynika, że w 2002 r. ukraiński lekarz Walentin Czernopiatow kupił dla niego w Odessie 13 opakowań retabolilu, sterydu anabolicznego, środka zabronionego. Kołecki zasugerował, że zestawienie leków, które brał, zostało sfałszowane.

Co do Iljina - wciąż jest jednym z głównych faworytów do złota w Rio. Pół roku temu dźwignął w dwuboju 437 kg. To nowy rekord świata.

Był częściowo sparaliżowany po dramatycznym upadku. Teraz Lukas Mueller ponownie stawia kroki

Zobacz wideo
Więcej o: