W marcowym turnieju w Indian Wells Kubot pokonał Karlovicia 6:4 6:2. Co ciekawe, w trzech dotychczasowych pojedynkach Polak nie przegrał ani jednego seta (bilans 7-0) i wygrał wszystkie gemy przy własnym serwisie.
Na zwycięzcę pojedynku w drugiej rundzie czeka już rozstawiony z numerem 11. Juan Martin del Potro. Argentyńczyk, który w I rundzie w Miami ma "wolny los", w swoim ostatnim występie osiągnął ćwierćfinał turnieju w Indian Wells. W nim uległ późniejszemu triumfatorowi Rogerowi Federerowi.
W ubiegłym tygodniu Kubot podpisał z centralą amerykańskiej firmy Donnay kontrakt na dostawy rakiet.
- Właściwie prawie od początku grałem rakietami Fishera, ale ta firma niedawno zbankrutowała i została sprzedana. Zostałem więc bez rakiet, bo nowych nie produkują. Dlatego od lutego testowałem ramy Donnaya i myślę, że znalazłem to, czego szukałem, dlatego podpisałem kontrakt. Wierzę, że model, na który się zdecydowałem wzmocni siłę mojego serwisu - tłumaczył Polak, który w Miami wystartuje również w deblu z Czechem Tomasem Berdychem.
Woźniacka chciała zażartować z Szarapowej a wyszło na opak [WIDEO]