[go: up one dir, main page]

Współpracownik Kaczyńskiego, fikcyjny ślub z górnikiem przebranym za kobietę i 20-kilogramowy pierścień

Michał Moskal, jeden z bliskich współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, zaręczył się pod koniec grudnia, jak donosiły media, w kopalni Bogdanka. W drugiej połowie stycznia zażartowali z tego sami górnicy, którzy zaaranżowali dla Moskala fikcyjny ślub i wręczyli mu 20-kilogramowy pierścień z bryłą węgla. - Karczma porusza najgorętsze tematy, którymi żyje nasza społeczność. Nie mogło więc zabraknąć zaręczyn - podkreślił w rozmowie z "Tubą Łęcznej" przewodniczący NSZZ "Solidarność.

Jak pisaliśmy, pod koniec grudnia ubiegłego roku, jak ustalił Onet, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego Michał Moskal zaręczył się w kopalni Bogdanka. "Według naszych informatorów podczas uroczystości naruszono obowiązujące w kopalni procedury bezpieczeństwa" - podkreśla portal i dodaje, że teraz dotarł do nagrań, które "pokazują, jak związkowcy z kopalni potraktowali Moskala podczas swej imprezy z udziałem polityków PiS".

Zobacz wideo Gen. Rapacki: Myślę, że gen. Szymczyk chce, żeby wyjaśniono zdarzenie z granatnikiem

Michał Moskal zaręczył się pod ziemią? Teraz "wziął ślub" z górnikiem

Jak czytamy, w sobotę 21 stycznia w Urszulinie miała miejsce jubileuszowa XXV Karczma Piwna NSZZ "Solidarność", w której udział wzięli właśnie szef biura PiS Michał Moskal czy wiceminister finansów Artur Soboń. Stałym punktem programu Karczmy jest kabaret. - W tym roku postanowili zadrwić z afery zaręczynowej Michała Moskala oraz innych zdarzeń m.in. sadzenia zimą drzewek w Łęcznej - przekazał Onetowi informator.

Portal wszedł w posiadanie dwóch kilkuminutowych nagrań, na których widać, jak Moskal zostaje zaproszony do zabawy. - Podobno Michał Moskal jest obecny na sali. Bardzo prosimy Michała tu przed prezydium - mówi do mikrofonu jeden ze związkowców i dodaje: - Przyniósł chwałę Bogdance!

- Michał, powiem ci tak: różne krążyły opcje, wersje tej sytuacji, a wyszło na to, że podobno po tej całej ceremonii zagubiła się wybranka. Ale zastępy ratowników i ją wyciągnęli. Znów nie będziesz sam. (...) Tak że bardzo prosimy, przyprowadźcie... - mówi do mikrofonu związkowiec. Moskal przebiera się w strój górnika, a na salę wchodzi "panna młoda", czyli mężczyzna przebrany w białą suknię i blond perukę.

- Teraz twoja zguba, tylko i wyłącznie dla ciebie - dodaje związkowiec, gdy w tle zaczyna przygrywać weselna muzyka. Zgromadzeni zaczynają skandować "gorzko, gorzko" oraz "idź na całość".

"Parze młodej" udzielany jest "ślub", później ma miejsce pierwszy taniec i wręczenie prezentów. Na salę wjeżdża ogromny, 20-kilogramowy pierścionek zaręczynowy, wykonany z pozłacanego łańcucha i bryły węgla. Na koniec jeden z górników na scenie podkreśla, że "Bogdanka jest znana w całej Polsce z bardzo dobrej pracy i wydobycia". - A jeszcze dodatkowy punkt dostaliśmy w osobie Michała - zaznacza.

Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Górnicy wręczyli Michałowi Moskalowi 20-kilogramowy pierścień z węglem. "Karczma porusza najgorętsze tematy"

W rozmowie z gazetą "Tuba Łęcznej" wizytę Moskala w Karczmie Piwnej skomentował przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Bogdance Antoni Pasieczny. - Karczma porusza najgorętsze tematy, którymi żyje nasza społeczność. Nie mogło więc zabraknąć zaręczyn, podobnie jak sadzenia drzewek zimą, do czego wyciągnięto radnych miejskich, w tym mnie i pouczono nas, jak m.in. okryć drzewka kołdrą. Karczma, zgodnie z tradycją, przygotowuje program satyrycznie podchodzący do rzeczywistości. Czy afera byłaby taka, gdyby na dole zaręczył się pracownik kopalni? Nie sądzę, może nawet byłoby to wykorzystane wizerunkowo jako korzystne dla kopalni - cytuje gazeta.

Więcej o: