PiS chce przyciągnąć nowy elektorat. Dlatego planuje wydarzenie, które wzorem Campusu Rafała Trzaskowskiego chciałby określać mianem apartyjnego, nieskierowanego tylko do działaczy należących do PiS.
Krzysztof Szczucki, obecnie polityk PiS-u, wcześniej prezes Rządowego Centrum Legislacji, podczas pełnienia funkcji zwolnił 36 legislatorów, czyli co trzeciego, pracującego w RCL i wymienił ich na swoich pracowników - pokazuje audyt przeprowadzony z polecenia premiera.
Prezes fundacji Dumni z Elbląga, kolega ze szkolnych lat Krzysztofa Szczuckiego, szefa RCL i kandydata PiS do Sejmu z Torunia, próbuje ukryć fakt, że fundatorem fundacji była kolejna zaufana osoba Szczuckiego. Ze statutu fundacji wynika, że jej fundatorem był student Szczuckiego i asystent w RCL.
Odkąd szefem Rządowego Centrum Legislacji został Krzysztof Szczucki, są zwalniani najlepsi specjaliści. "Ważne jest, aby ktoś był posłuszny, a nie polska racja stanu" - pisze jedna ze zwolnionych legislatorek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.