Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
O jeszcze #488+489 w całej okazałości. On miał zdaje się jeszcze stare kasowniki dziurkacze.
Fajne zdjęcie, typowy klimat lat 90. - brud, bałagan, klasyczne samochody z zachodu.
Uściślę: #489+#488 w ok. 5 lat po malowaniu z przenumerowaniem między wagonami, w latach 1993-1995 PKT miało jakiś dziwny odpał z zamianami numerów między wagonami w składach tak, żeby jako pierwszy jeździł wagon z niższym numerem i nie były to przepięcia kolejności wagonów, bo te, które jeździły jako drugie w zdecydowanej większości nie miały pełnego wyposażenia kabin, a zamiast reflektorów miały blachy zaślepiające otwory (tak, jak na powyższym zdjęciu widać w drugim wagonie.
po prostu większość składów tak była spinana że numerycznie je spinali, pożniej remontowali i tak zostawało że doczepa zawsze miała numerek wyżej niż aktywny wagon, zaślepiali reflektory bo te wagony juz działały jako doczepy były do tego przystosowane a to że miały kabine to tylko z tego powodu że nie było pieniędzy na pozbycie się jej i remont przodu dla pasażerów albo w pewnych wagonach pokładało się szanse że mogą jeszcze do solowej jazdy powrócic wstawiając z przodu reflektory