Not logged in | Log in | Sign Up
Jak tam spisują się gazowe MANy? Jakieś pierwsze wnioski z użytkowania tych wozów możesz już zdradzić?
Ogólnie dobrze, pod względem awaryjności nie ustępują ropniakom, ale koszt eksploatacji też jest identyczny, bo niby owszem CNG jest tańszy, ale spalanie mają większe niż dieslowskie autobusy więc wychodzi na to samo. I tak samo jako cena ON idzie do góry to rośnie również cena CNG więc tu również nie ma co liczyć na oszczędność. Może jak zlikwidowana zostanie akcyza to minimalnie korzystniej wyjdzie CNG, ale sprawa ciągnie się już od pół roku. Plus jest taki, że te wozy są młodsze i ładnie się prezentują.
A są jakieś dodatkowe koszty typu legalizacja butli czy też koszty jakiś dodatkowych przeglądów? W sumie, jeśli ogólnie eksploatacja wychodzi podobnie pod względem kosztów i awaryjności, to plusem dla CNG będzie mniejszy koszt zakupu.
Racja, faktycznie bardzo dobrze prezentują się MANy. Gdzie głównie można spotkać tego MANa? Głównie 807/808 czy w Pruszczu też łatwo go spotkać?
Trzeba zrobić legalizacje butli w Polsce (to koszt kilkunastu tysięcy zł) i to możliwe jest tylko jeśli butle mają ważne dokumenty zagraniczne. Jak atest na butle się skończy to po prostu zostaje wymiana butli, a to już kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do tego dochodzi gruntowny przegląd instalacji gazowej. Także szału nie ma. Powiedziałbym, że jedynym plusem są korzyści wizerunkowe. 7028 jeździ z reguły na popołudniowej służbie na 807/808, w Pruszczu to pojawia się jedynie awaryjnie.
Czyli to jednak prawda, ze butle potrafią przysporzyć sporych kosztów w przypadku CNG. Legalizacja jest ważna 10 lat jak w przypadku butli LPG? Z technicznych pytań to mógł byś jeszcze napisać ile kilometrów mniej więcej można zrobić na jednym tankowaniu zbiorników?
Masz jakiś inny plan na ten wóz, bo jak się domyślam zadania na 807/808 to nie jest szczyt możliwości dla tego autobusu.
Na 15 lat, a potem wymiana butli. Na siłę z 500-600 km się da zrobić (7028 więcej, 7095 mniej), ale ja bym nie ryzykował, bo wskazania poziomu gazu bardzo się wahają, nie do końca wiem czemu. Dla 7028 innej opcji niż 807/808 na razie nie ma - musi jeździć w pobliżu stacji tankowania.
Może to dość kontrowersyjny pomysł, ale nie dało by się połączyć tych popołudniowych zadań 807/808 z porannymi zadaniami w powiecie kartuskim? Wiem, że jesteś przeciwnikiem niskopodłogowych autobusów w Kartuzach, ale obecnie spokojnie dało by się wykorzystać taki pojazd na kilku trasach o mniejszej liczbie kilometrów, np 2,3 czy 9. Z Kartuz jest jednak bliżej do Gdyni, niż z Pruszcza i wykorzystanie wozu w ten sposób wydaję się rozsądniejsze i mniej ryzykowne.
Co do tych wskazań, może potrzeba jakiejś kalibracji wskaźników?
Nie ma to najmniejszego sensu. Koszt paliwa przy wykorzystaniu takiego gazowca byłby 20-25% wyższy aniżeli standardowego autobusu regio. A sytuacja jest taka, że trzeba wciąż szukać oszczędności, bo rentowność komunikacji regionalnej jest znikoma.