Not logged in | Log in | Sign Up
Z tego co tak patrze to frekwencja na tych trasach co przejął PKS Jarosław jest kiepska.
Bak-Bus na większości kursów również wozi po kilka osób. Niestety, okolice Sanoka, Leska i Ustrzyk Dolnych (oraz Bieszczadów) stopniowo się wyludniają. Młodzi ludzie po zakończeniu edukacji uciekają do większych miast lub za granicę i już nie wracają. Starsi pasażerowie z transportu publicznego korzystają okazjonalnie i nie są w stanie utrzymać niektórych połączeń. Nie bez powodu Bieszczady są na pierwszym miejscu wśród regionów, którym potrzebna jest pomoc w kwestii organizacji transportu publicznego. Niestety, dopóki w naszych lokalnych samorządach będzie panowało podejście na zasadzie "olewki" to transport będzie wyglądał tak jak wygląda.
Skoro jeździ tylko kilka osób to dlaczego jeżdżą duże autobusy, a nie busy? Pomoc w sprawie organizacji transportu publicznego tak, ale na pewno nie dopłacanie do prawie pustego autobusu.