Not logged in | Log in | Sign Up
Pamiętam jak kiedyś pożegnałem moją dziewczynę na pl. Wilsona i już miałem wracać metrem do centrum, aż tu nagle na linii 122 od strony Marymontu wjechał Ikarus 260. Nie pamiętam jaki miał numer, pamiętam natomiast, że wsiadłem do niego i pojechałem gdzieś w okolice Radiowej/Powstańców Śląskich, skąd do centrum pojechałem tramwajem. W sumie dupa jestem, bo mogłem pojechać do końca trasy...
:-)
Hehe, na 122 miałem okazję zobaczyć kilka razy Ikarusa i tak sobie myślałem, że czemu by się nie przejechać (raz spóźnić się do szkoły to nic takiego :p. Zanim się na to zdecydowałem, było już za późn. Szkoda, że te wozy odeszły. Rzadko się psuły i były bardzo trwałe. Teraz tylko na imprezach okolicznościowych mogę sobie pojeździć ...
Super zdjęcie!