Not logged in | Log in | Sign Up
Nieco większe busy to by mogły na 801 jeździć na stałe, nawet w normalnych warunkach. Po za szczytami więcej jak 25-30 osób zdarza się raczej rzadko, a różnica w spalaniu była by jednak spora.
Swoją drogą ile średnio pali ten busik?
Czyli proponujesz, żeby kierowca w ciągu dnia dwa razy zmieniał auto (przy jednoczesnym utrzymaniu w inwentarzu dwóch autobusów na jedno zadanie) czy raczej żeby zatrudniać kolejnego kierowcę, który zrobi dwa kółka busikiem w międzyszczycie? No i jaki to jest "nieco większy busik", bo na ten przykład taki O303 przecież nadal jeździ i spełnia Twoje założenia (co prawda rzadko akurat na 801).
INF: Tylko takich większych busów na rynku nie ma. Można co prawda kupić nowe, ale nie ma na to funduszy, a na rynku wtórnym trudno jest znaleźć coś sensownego w rozsądnych pieniądzach. W tych szczególnych bezkorkowych warunkach pali tylko 12l/100 - bardzo dobry wynik.
Kiedy od was wyjedzie coś nowego na linie J i ile jeszcze będzie jeździł PKS GDYNIA jako podwykonawca?
XA: Jak się nic nie wysypie, to PKS będzie jeździł do końca umowy.
Już w tym momencie są takie służby na których kierowca zmienia wóz w ciągu dnia(np. linia 13), ale trzeba by zadać pytanie czy takie zmiany były by w ogóle potrzebne? Ja już od dawna nie widziałem, aby jakieś 801 było w 100% pełne, nawet uczniowie nie generują na tej trasie jakiegoś specjalnego ruchu. Oczywiście może są jakieś newralgiczne godziny, kursy na których ruch pasażerski jest większy i standardowy autobus jest w sam raz, ale raczej przy odpowiednim planowaniu dało by się to rozwiązać bez dodatkowych kosztów w postaci dodatkowego kierowcy czy też wymiany wozów.
Nieco większy busik to taki, który ma 24-28 miejsc siedzących i jakieś miejsca stojące.
Misiek194: Na zachodzie to faktycznie wybór jest niewielki, ale wynika to głównie z tego że wszystkie tego typu wozy są już w Polsce(na bushandel jest zdecydowanie większy wybór niż na mobile) albo pojechały gdzieś jeszcze dalej. Wozy z lat 2000-2005 są zazwyczaj mocno zajeżdżone, z kolei nowsze kosztują zazwyczaj 25-30tys. euro i mówimy tu raczej o Iveco, bo zabudowy na Vario bywają jeszcze droższe. Fakt, że mowa wtedy o wozach 8-12 letnich, czyli stosunkowo młodych.
Tak podsumowując dla mnie to bez różnicy czy na 801 pojedzie duży autobus czy bus, ale już dla firmy to może być spora różnica pod względem kosztów. W przypadku busa już same różnice w paliwie w skali roku są duże(przy założeniu że będzie maksymalnie wykorzystywany) w stosunku do standardowego autobusu. Koszty serwisowania, wymian eksploatacyjnych też będą z pewnością niższe, jedyny znak zapytania pojawia się w przypadku części blacharskich do niektórych modeli.
Cięcia rozkładów czy też kolejne podwyżki cen biletów tylko chwilowo poprawiają sytuacje, ale koniec końców przyczyniają się do dalszych spadków liczby pasażerów, wiec chyba trzeba szukać też innych sposobów na obniżenie kosztów funkcjonowania.
Nie wiem kto był autorem wzmianki o teście tego busika na stronie Gryfa(podejrzewam że Misiek194), ale również ta osoba zauważa, ze tego typu wozy mogą stać się powszechniejszym widokiem, a wręcz mogą być podstawo komunikacji w wielu miejscach, więc jest chyba o czym myśleć w tym momencie.
12 litrów/100km to bardzo dobry wynik jak na silnik biturbo i masę prawie 4 ton. Jak ten wynik wypada w porównaniu do waszych Sprinter 515CDi?