[go: up one dir, main page]

Przejdź do zawartości

Wojdal

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Wojdal2 (dyskusja | edycje) o 19:48, 29 wrz 2006. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.
                          O to relacja wysłnników Wikipedii do wsi Wojdal:
Próbowalismy się dostać do wsi jakimś autobusem albo pociągiem, niestety Wojdal jest położony w takiej dziurze, że żeby się tam dostać trzeba przemierzyć lasy i bagna a następnie pustynie.Po długiej, męczącej drodze ukazała nam się tabliczka "Wojdal 6km".Po przebyciu tej trasy na początku znajdowała się stodoła, która okazała się sklepem.Wokół niej siedzieli lub leżeli narąbani żule.Tak się nachlali jedynym winem bedącym w sklepie za 5,50zł.Po wejściu do tej "rudery" odrazu nam się okazał pewien narąbany burak, który był sprzedawcą.W tym sklepie na półkach dało się zauwazyć między innymi alkohole, papiersosy, heroine, kondony i wibratory.Sprzedawca tak był nachlany że pod jego nosem zarąbaliśmy kondony i poszliśmy wgłąb wioski do burdelu.Stało tam około 10 dziwek, i usługa każdej ze względu na to że nie było pokoi i trzebyło sie piep..... w sianie wynosiła tylko 20 zł za godzine.Oczywiscie wszyscy trzej skorzystaliśmy z okazji.Potem udaliśmy się do sołtysa, który jak sie okazało jest Mietkiem Żulem.Jak weszliśmy do niego własnie przygrzewał se here i wpitalał słynne wino za 5,50.Było juz późno ale Mietek był tak spoko ziomek ze pozwolił nam u niego przenocować w chlewie dla świń.Pomijając to ze strasznie tam zajeżdzało i świnie wydaliły sie na nas było w tej stodole całkiem przyjemnie.Wczesnym rankiem Mietek nas obudzil i powiedział że idziemy połowić nad staw.Gdy bylismy tuż przy stawie zobaczyliśmy jak olbrzymie ilośc mieszkańców opróżnia zawartość swoich kibli do stawu, jeszcze gorzej nam się zrobiło kiedy zobaczyliśmy olbrzymia szmbiary wyrzucają swoją zawartosć do stawu.Tyle tam było gnoju że cały się osadził na dnie ale mieszkncy znalezli na to sposób i wszyscy zaczeli oddawać mocz do tego właśnie stawu.Po 15 minutach jak poziom wody wkońcu podwyzszył się ponad cały gnój wszyscy stwierdzili że można się juz wykąpać.Po godzinie pływania w "stawie" mieszkańcy zlepieni cali gównem postanowili iśc do burdelu lub do sklepu.Wykorzystalismy chwile nieuwagi Mietka i uciekliśmy jak najdalej od tej przeklętej wsi.Związku z tym ze zlewało sie z nas łajno staliśmy się kąskiem na muchy.Po 10 godzinach drogi znaleźliśmy wkoncu jakieś czyste jezioro i sie w nim wykapaliśmy.Do domu wróciliśmy PKS-em z Inowrocaławia.Orócz wizyty w burdelu i nocy w chlewie nic o tej wsi nie mozemy dobrego powiedzieć.Nie przyjeżdżajcie tam nigdy!!!
{{{nazwa}}}
{{{rodzaj miejscowości}}}
ilustracja
Państwo

 Polska

Województwo

 kujawsko-pomorskie

Powiat

inowrocławski

Gmina

Pakość

Sołectwo

{{{sołectwo}}}

Liczba ludności 

{{{liczba ludności}}}

Strefa numeracyjna

{{{strefa numeracyjna}}}

Kod pocztowy

{{{kod pocztowy}}}

Tablice rejestracyjne

{{{tablice rejestracyjne}}}

SIMC
Położenie na mapie województwa kujawsko-pomorskiego
Mapa konturowa województwa kujawsko-pomorskiego
Brak współrzędnych
Nieprawidłowe parametry: {{{{współrzędne}}}}
Położenie na mapie Polski
Mapa konturowa Polski
Brak współrzędnych
Nieprawidłowe parametry: {{{{współrzędne}}}}
Nieprawidłowe parametry: {{{{współrzędne}}}|type:landmark}

Wojdalwieś w Polsce położona w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie inowrocławskim, w gminie Pakość.Mieszkańcy tej wsi to prości ludzie zajmujący się szamabiarstwem i handlowaniem heroiny.W tej wiosce są najlepsi szambonurcy w Europie i wygrywali oni już niejedne międzynarodowe zawody.Związku z duzą ilością opuszczonych burdeli rozwija się tam przemysł prostytutniczy.Wioska moze się również poszczycić firmą produkującą szambiarki.Mają też duże jezioro które swoja niezkazitelną czystość zawdzięcza wsypywaniem do nich odchodów zarówno ludzkich jak i zwierzęcych.Wieś posiada jeden sklep i dzięki temu miasto posiada stado żulów, ze słynnym Mietkiem Żulem na czele..Wysłannicy Wikipedii wkrótce odbędą podróż do tej wsi i będziemy mogli więcej o Wojdalu napisać.Mam nadzieje ze was zaciekawił ten artykuł W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa bydgoskiego.

Linki zewnętrzne

Szablon:Linki do map Polski


Szablon:Kujawsko-pomorskie stubSzablon:Polska wieś kategoria stub

                   O to relacja wysłnników Wikipedii do wsi Wojdal:
Próbowalismy się dostać do wsi jakimś autobusem albo pociągiem, niestety Wojdal jest położony w takiej dziurze, że żeby się tam dostać trzeba przemierzyć lasy i bagna a następnie pustynie.Po długiej, męczącej drodze ukazała nam się tabliczka "Wojdal 6km".Po przebyciu tej trasy na początku znajdowała się stodoła, która okazała się sklepem.Wokół niej siedzieli lub leżeli narąbani żule.Tak się nachlali jedynym winem bedącym w sklepie za 5,50zł.Po wejściu do tej "rudery" odrazu nam się okazał pewien narąbany burak, który był sprzedawcą.W tym sklepie na półkach dało się zauwazyć między innymi alkohole, papiersosy, heroine, kondony i wibratory.Sprzedawca tak był nachlany że pod jego nosem zarąbaliśmy kondony i poszliśmy wgłąb wioski do burdelu.Stało tam około 10 dziwek, i usługa każdej ze względu na to że nie było pokoi i trzebyło sie piep..... w sianie wynosiła tylko 20 zł za godzine.Oczywiscie wszyscy trzej skorzystaliśmy z okazji.Potem udaliśmy się do sołtysa, który jak sie okazało jest Mietkiem Żulem.Jak weszliśmy do niego własnie przygrzewał se here i wpitalał słynne wino za 5,50.Było juz późno ale Mietek był tak spoko ziomek ze pozwolił nam u niego przenocować w chlewie dla świń.Pomijając to ze strasznie tam zajeżdzało i świnie wydaliły sie na nas było w tej stodole całkiem przyjemnie.Wczesnym rankiem Mietek nas obudzil i powiedział że idziemy połowić nad staw.Gdy bylismy tuż przy stawie zobaczyliśmy jak olbrzymie ilośc mieszkańców opróżnia zawartość swoich kibli do stawu, jeszcze gorzej nam się zrobiło kiedy zobaczyliśmy olbrzymia szmbiary wyrzucają swoją zawartosć do stawu.Tyle tam było gnoju że cały się osadził na dnie ale mieszkncy znalezli na to sposób i wszyscy zaczeli oddawać mocz do tego właśnie stawu.Po 15 minutach jak poziom wody wkońcu podwyzszył się ponad cały gnój wszyscy stwierdzili że można się juz wykąpać.Po godzinie pływania w "stawie" mieszkańcy zlepieni cali gównem postanowili iśc do burdelu lub do sklepu.Wykorzystalismy chwile nieuwagi Mietka i uciekliśmy jak najdalej od tej przeklętej wsi.Związku z tym ze zlewało sie z nas łajno staliśmy się kąskiem na muchy.Po 10 godzinach drogi znaleźliśmy wkoncu jakieś czyste jezioro i sie w nim wykapaliśmy.Do domu wróciliśmy PKS-em z Inowrocaławia.Orócz wizyty w burdelu i nocy w chlewie nic o tej wsi nie mozemy dobrego powiedzieć.Nie przyjeżdżajcie tam nigdy!!!