Jarmarki bożonarodzeniowe przyciągają tłumy turystów i osób spragnionych świątecznej atmosfery. Wiele miast co roku oferuje wiele atrakcji i przygotowuje specjalne dekoracje, w ten sposób nieco ze sobą konkurując o zainteresowanie podróżnych i lokalnej społeczności. Na mapie świata jest ich naprawdę dużo, więc nie sposób się zdecydować. Na szczęście, pochodząca ze Stanów Zjednoczonych, a obecnie mieszkająca w Niemczech podróżniczka Helene Sula odwiedziła imponującą liczbę imprez. Teraz dzieli się doświadczeniem.
Na szczycie rankingu amerykańskiej podróżniczki znalazł się jarmark bożonarodzeniowy w niemieckiej Kolonii. - Zapiera dech w piersiach - zachwycała się kobieta cytowana przez "Daily Mail". Według niej dużą rolę odgrywa historyczna sceneria miasta, a "gotycka architektura katedry tworzy idealne tło dla świątecznych świateł i straganów". Zwróciła również uwagę na kulinarny aspekt. - Rynek jest rozległy, z mnóstwem opcji kulinarnych. Koniecznie spróbuj reibekuchen (placki ziemniaczane) i grzanego wina. Jest też świetny dla rodzin, z lodowiskiem i karuzelą - zdradziła.
Strasburski jarmark bożonarodzeniowy, znany szerzej jako "Stolica Bożego Narodzenia", według Helene jest "jednym z najstarszych i najpiękniejszych w Europie". Jej zdaniem wyróżnia się wyjątkową "autentycznością" i atmosferą, której trudno szukać gdzie indziej, dlatego też znalazł się na drugim miejscu. - Całe miasto zamienia się w świąteczną krainę czarów, pełną zachwycających dekoracji, licznych placów targowych i wspaniałych lokalnych przysmaków, takich jak tarte flambée i ciasteczka bredele - podsumowała.
Na trzeciej pozycji znalazł się jarmark w Heidelberg. Uplasował się wysoko m.in. z uwagi na sentyment. - Zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, ponieważ był to pierwszy jarmark bożonarodzeniowy, jaki odwiedziłam po przeprowadzce do Niemiec. Możesz spacerować po zabytkowej starówce, z oświetlonym Zamkiem Heidelberg górującym nad miastem. Lodowisko i ciepłe przysmaki, takie jak bratwurst, sprawiają, że rynek jest kameralny i magiczny - tłumaczyła. Na czwartym miejscu podróżniczka umiejscowiła francuskie miasteczko Ribeauville, które oferuje świąteczną podróż w czasie. - To jarmark bożonarodzeniowy o średniowiecznej tematyce, jeden z najbardziej wyjątkowych, jakie kiedykolwiek odwiedziłam. Miasteczko sprawia wrażenie wyjętego z bajki, z muzyką średniowieczną, kostiumami i występami, które przenoszą w czasie. Jest otwarte tylko dwa weekendy w roku - poinformowała.
Pierwszą piątkę zamyka impreza we Wiedniu, która zrobiła na niej wrażenie rozmachem i organizacją. - Wiedeńskie jarmarki bożonarodzeniowe są eleganckie i czarujące, a ten na Rathausplatz jest moim ulubionym. Tło wspaniałej architektury Wiednia w połączeniu ze światłami jest magiczne. Spróbuj wiedeńskiej kiełbasy i ponczu, a następnie ciesz się jazdą na łyżwach na lodowisku - rekomenduje Helene Sula.
Nie wszystkie wydarzenia przypadły jej jednak do gustu. Podróżniczka radzi unikać Hyde Parku w Londynie oraz jarmarku w Paryżu. - Winter Wonderland przypomina park rozrywki. Jest tandetny i komercyjny. Londyn ma piękne dekoracje, ale brak mu "ducha". To samo z Paryżem - skwitowała.
Sprawdź też: To polskie miasto pokonało Paryż i Pragę. Turyści je pokochali. Jest najchętniej odwiedzane w święta