Coraz więcej osób marzy o podróży dookoła świata, lecz mało kto wie, jak się za to zabrać. Opcji pojawia się coraz więcej i jest nawet możliwość przemierzenia aż 12 krajów w stosunkowo krótkim czasie. Jak podaje fly4free.pl, trzeba przygotować się na ogromne koszty, jednak bilety rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Co dokładnie można zobaczyć i kiedy pociągi wyruszą na tory? Podpowiadamy.
Pakiet podróżniczy za jedną osobę kosztuje około 116,5 tysiąca euro. Kwota owszem, jest wysoka, jednak na pokładzie można się będzie poczuć luksusowo. W cenie biletu jest bowiem nie tylko komfortowe zakwaterowanie, lecz także wyżywienie i liczne atrakcje. Pakiet obejmuje również między innymi prywatne zwiedzanie Taj Mahal i kolacje w ekskluzywnych restauracjach. Siedem pojazdów, które przeznaczono do tego celu, ruszą już 3 września 2025 roku. Trzeba więc jeszcze trochę poczekać. Miej jednak na uwadze, że nie wszystko zobaczysz z okna pociągu, a niektóre rzeczy wymagają dodatkowej opłaty.
Sprawdź też: Wyruszył samotnie w Tatry. Po chwili poczuł, że coś jest nie tak. "Sparaliżowało mnie"
Podróż potrwa 59 dni. Pojazdy wyruszą z Vancouver w Kanadzie i podczas pierwszej części podróży będzie można podziwiać Góry Skaliste. Później podróżujący polecą do Europy, by podziwiać Szkocję, Rzym, Weronę, Wenecję, Paryż, Budapeszt, Bukareszt i Stambuł. Na tym europejska część się zakończy.
Następnym krokiem będzie lot do Delhi w Indiach, który potrwa około 6 godzin. Po zwiedzeniu między innymi Delhi, Agry i Jaipuru, uczestnicy wycieczki polecą do Johannesburga (cena przelotu wliczona jest do pakietu). Z pokładu pociągu zobaczą RPA - Hwange National Park, Wodospady Wiktorii i Kapsztad. Kolejnym przystankiem będzie Singapur, do którego lot podróżnicy będą musieli pokryć z własnej kieszeni. Na koniec Eastern and Oriental Express zabierze ich do Malezji i z powrotem do Singapuru.
Frank Marini, dyrektor generalny Railbookers, w wywiadzie z railbookersgroup.com zwrócił uwagę, że już od jakiegoś czasu można zauważyć trend wolnego podróżowania. - Możemy wsiąść na pokład, wypić lampkę wina. Nie trzeba prowadzić ani jechać autobusem. A fakt, że pociąg jest wolniejszy, jest niemal zaletą. Ludzie nie chcą się spieszyć. Chcą zobaczyć rzeczy, których normalnie nie widać podczas podróży samochodem - powiedział.
Zobacz również: Zapytał, "czy mój przyjaciel to mój frajer". Na początku byłam w szoku. Potem zajrzałam do słownika
Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.