Chcesz zobaczyć piramidy? Wcale nie musisz lecieć do kraju faraonów. Znajdziesz je w... Polsce
Podczas krajowych podróży można poczuć się jak na wakacjach w Egipcie. Polskie piramidy były wznoszone w tym samym celu - miały być miejscem spoczynku dla zmarłych. Rozsiane są po różnych regionach naszego kraju, a o ich istnieniu wie prawdopodobnie niewielu.
Gdzie znajdują się piramidy w Polsce? Cenne zabytki naszego kraju
Jedna z najbardziej znanych polskich piramid znajduje się na Lubelszczyźnie. Nazywana jest wieżą ariańską, Mauzoleum Orzechowskich lub Grobowiskiem i wznosi się w Krynicy, nieopodal wioski Krupe w gminie Krasnystaw. Szacuje się, że powstała na przełomie XVI/ XVII wieku i była grobowcem właściciela okolicznego zamku, Pawła Orzechowskiego. W związku z tym, że był arianinem, nie mógł być pochowany na cmentarzu katolickim. Zdecydował więc o stworzeniu budowli na kształt piramidy.
Jedne z najstarszych piramid w Polsce można znaleźć na terenie regionu kujawsko-pomorskiego. Znajdują się w miejscowościach Sarnów oraz Wietrzychowice. Według badaczy mogły powstać nawet 5,5 tysiąca lat temu. To grobowce megalityczne zbudowane z wielkich głazów i ogromnych pokładów ziemi. Co prawda, są zdecydowanie niższe od tych egipskich, jednak powstały, aby pełnić podobną rolę.
Na terenie tego samego województwa, w parku miejskim w Aleksandrowie Kujawskim, można znaleźć kolejną zaniedbaną piramidę mierzącą trzy metry. Z kolei w Brodnicy warto wybrać się na spacer w okolice dawnego cmentarza ewangelickiego przy ul. Sądowej. Wznosi się tam grobowiec, który należał do lekarza i chirurga Leopolda Fryderyka Dittmera. Mężczyzna zmarł w czasie epidemii cholery.
Namiastka Egiptu w Polsce. Tu znajdziemy zachwycające grobowce
Przenosząc się do województwa warmińsko-mazurskiego, warto bliżej przyjrzeć się piramidzie w Rapie. To jeden z najbardziej spektakularnych obiektów tego typu w Polsce. Mierzy prawie 16 metrów wysokości i powstał najpewniej na przełomie XVIII i XIX wieku za sprawą właściciela tamtejszego majątku, barona Friedricha von Fahrenheida. Bogaty mecenas artystyczny podczas podróży do Paryża zachwycił się ówczesną modą na Egipt i po powrocie postanowił zbudować własną piramidę. Ta z czasem miała stać się grobowcem rodzinnym.
W województwie opolskim można natrafić na kolejną budowlę, której historia sięga 1780 roku. Słynny dziewięciometrowy grobowiec z Różanowa został stworzony dla rodu von Eben. Podróżniczka Laura Sadowska zamieściła na TikToku krótki filmik, w którym opowiedziała, że miał powstać on na wzór piramidy Cheopsa w Egipcie. Nadała temu miejscu miano "opolskiego Egiptu".
Na liście nie może zabraknąć jeszcze jednego miejsca, a mianowicie Piramidy Łakińskiego w Wągrowcu. Tajemnicza budowla mieści się mniej więcej 50 km na północny wschód od Poznania, po drodze do Gniezna, jeszcze przed Łaziskami. Uważa się, że przed śmiercią rotmistrz napoleoński, Franciszek Łakiński zażyczył sobie, aby pochować go w takim grobowcu. Po jego śmierci wybudowano więc miejsce pochówku o wysokości 10 metrów. W okolicach posadzono też sosny, ponieważ, jak uważał Łakiński, Polska miała odzyskać niepodległość, kiedy drzewa przerosną piramidę. Podobne obiekty znaleźć możemy również w Zagórzanach, w Międzybrodziu k. Sanoka, w Burdzach oraz w Karczewie.
Jakie jeszcze piramidy mamy w Polsce? Nie były tworzone z myślą o pochówku
Do zbioru polskich piramid koniecznie zaliczyć musimy też te, które tylko kształtem miały przypominać egipskie grobowce. Jednym z najsłynniejszych tego typu obiektów jest słynna budowla w Tychach. To czterogwiazdkowy hotel, który według inwestora posiada specyficzną magiczną energię. Został otwarty w 2004 roku i posiada niemal jednakowe proporcje jak piramida Cheopsa.
Piramidy w Ustroniu są z kolei uważane za architektoniczną perełkę Beskidu Śląskiego. To bez wątpienia jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc na południu Polski. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.