Na Pogórzu Karkonoskim na zachodnim zboczu góry Grabowiec, w pobliżu kaplicy św. Anny, znajduje się wyjątkowe źródło. Ponoć woda z niego płynąca ma cudotwórczą moc uzdrowienia. Pielgrzymi od bardzo dawna przybywali w te strony, by nabrać wody i przemyć rany, czy też napić się kilku łyków i pożegnać na zawsze trawiącą chorobę. Jednak co jakiś czas pojawiały się tam również panny, które wierzyły, że dzięki wodzie znajdą męża i miłość na całe życie.
Dobre Źródło, Pogórze Karkonoskie. Tajemna moc uzdrowienia
Dobre Źródło, a właściwie woda z niego, była już znana w okresie prasłowiańskim. Miejsce było ważnym punktem praktyk religijnych dawnych plemion żyjących na tym terenie i wierzących w cudowną moc natury. W wiekach średnich również wierzono, że woda z cudownego źródełka potrafi uleczyć z każdej choroby, ale zbyt wielu śmiałków tam się nie pojawiało. Uważano, że i sam diabeł z czarownicami do niego zagląda. Duchowni, aby walczyć z pogańskimi rytuałami, postanowili w jego okolicy wznieść kapliczkę i raz na zawsze położyć kres starodawnym wierzeniom. Kapliczka jednak nie przetrwała wojen i zawieruch dziejowych. Odbudowano ją dopiero pod koniec XVIII wieku, a jej patronką stała się św. Anna.
Co ciekawe, powstała tam również gospoda, która raczyła jedzeniem podróżnych i pielgrzymów. Niestety została zniszczona w czasie II wojny światowej, jednak w czasach powojennych ponownie ją odbudowano.
Do Dobrego Źródła pielgrzymowali głównie ci, dla których nie było szansy na wyleczenie z choroby. Woda miała uzdrawiać zewnętrznie, jak i te wewnętrznie. Pojawiały się tam także kobiety, które nie mogły znaleźć męża. Jednak w ich przypadku nie wystarczyło samo przybycie. Musiały nabrać wody w usta i okrążyć kapliczkę siedem razy, ale pamiętając, by nie uronić żadnej kropli. Jeśli się udało, w domu niewiasty miał pojawić się kawaler i prosić ją o rękę. Potem było wesele i czas na dzieci. Stąd też inna nazwa tego miejsca: Źródło Miłości.
Źródło, które leczy? Wiele osób wciąż wierzy w jego właściwości
Dobre Źródło i kaplica św. Anny to miejsce, które dziś warto odwiedzić przy okazji wędrówek po Karkonoszach. I nie tylko ze względu na legendę związaną z tym miejscem, lecz także na przepiękne widoki. Można tam dojść żółtym szlakiem turystycznym, zaczynając wędrówkę z Sosnówki Dolnej przy Zbiorniku Sosnówka. Wyprawa nie powinna zająć więcej niż godzinę. Woda prawdopodobnie do dziś zachowała walory lecznicze ze względu na obecność radonu. Może pomóc w problemach z trądzikiem czy łuszczycą, ale nie należy zapominać, by zawsze konsultować korzystanie z takich i podobnych dóbr z lekarzem.
