Ryanair słynie z niezwykle restrykcyjnych limitów bagażowych. Możemy zabrać ze sobą jedynie niewielką osobistą torbę o wymiarach 40x20x25 cm, a w przypadku przekroczenia dopuszczanych wymiarów czeka nas dodatkowa opłata. Z tego też powodu wielu podróżnych za wszelką cenę stara się uniknąć przykrej niespodzianki na lotnisku, a sposobami dzieli się w mediach społecznościowych.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pokazała, jak przechytrzyła Ryanaira
Na początku marca brytyjska tiktokerka Beks zamarzyła o szusowaniu po polskich trasach narciarskich. Z tego też powodu wraz z przyjaciółką zaplanowała budżetowy wyjazd do Szczyrku. Jednak dla wielu miłośników sportów zimowych tania podróż samolotem stanowi ogromne wyzwanie. W końcu musimy zabrać ze sobą kombinezon, buty narciarskie, a także wiele ciepłych ubrań. Brytyjka znalazła na to sposób.
Na nagraniu widzimy, jak przyjaciółka Beks ubiera się na cebulkę na środku lotniska. Na nieco bardziej dopasowane ubrania zakłada grube spodnie narciarskie, a następnie kurtkę. Wisienką na torcie był kask, który znalazł się na jej głowie, tuż nad czapką. Łącznie kobiety naliczyły osiem warstw.
Internauci pod wrażeniem
Nagranie szybko rozeszło się po TikToku i dotarło do ponad 285 tys. użytkowników. Wielu z nich było pod wrażeniem sposobu, w jaki poradziła sobie Brytyjka. Jak przyznała w komentarzach, film został zarejestrowany na lotnisku w Katowicach, gdzie spotkała się z dość surową obsługą.
Niektórzy jednak skrytykowali podróżniczkę. Zwrócili uwagę, że pasażerowie zakładają na siebie niewyobrażalną liczbę warstw, a następnie słabną w samolotach. Inni zakpili, że kobiety stać na wyjazd na narty, ale żałują pieniędzy na dodatkowy bagaż.
Beks miała na to prostą odpowiedź:
A może stać cię na wyjazd na narty tylko wtedy, gdy nie płacisz za bagaż? Cała podróż kosztowała 262,37 funtów od osoby
