Meksyk to kolebka wielu kultur. Przyciąga turystów bogactwem barw, smaków i różnorodnością architektoniczną. Jednak to, co dla wielu jest wyłącznie atrakcją turystyczną, dla innych stanowi wartość historyczną. Czasami brak rozumienia, czy nieodpowiednie zachowanie może doprowadzić do ostrych reakcji. Przykładem jest najnowsza sytuacja.
Pewien polski turysta, który postanowił nie przejmować się ustalonymi zasadami dotyczącymi zwiedzania zabytków Meksyku, wszedł na jedną z budowli. Była to starożytna świątynia Majów poświęcona bóstwu Kukulkan. Całą sytuację nagrała inna osoba.
Na filmie udostępnionym na Twitterze widać jak ze schodów sprowadzają turystę dwaj strażnicy. Miejscowy tłum jest oburzony i krzyczy na Polaka. Jednak to nie koniec. Do akcji wkracza nieznajomy mężczyzna z długim, drewnianym kijem w ręce i uderza turystę w głowę.
To nie była jednak jedyna kara. Jak informuje brytyjski dziennik dailystar.co.uk za złamanie przepisów Polak został zatrzymany na 12 godzin oraz otrzymał grzywnę w wysokości 5000 pesos, co w przeliczeniu na złotówki daje nam około 1150 złotych.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Starożytna cywilizacja Majów kojarzy się z wybitną i niepowtarzalną architekturą i rzeźbą. Jednak niewiele osób wie, że poszczególne budynki miały niegdyś ogromne znaczenie, dlatego bardzo istotne jest to, aby okazywać tym miejscom wyjątkowy szacunek.
To właśnie tam zginęło wielu ludzi. Świątynia była poświęcona Kukulkanowi, czyli stworzycielowi świata i krzewicielowi cywilizacji. W imię religii składano krwawe ofiary z ludzi. Na szczycie piramidy ścinano głowy osobom, które wcześniej brutalnie pobito, oskalpowano, czy wypatroszono.
Świątynia Kukulkana to także miejsce, które ukazuje niesamowity poziom wiedzy z zakresu matematyki, astronomii czy geometrii w tak odległych czasach. Świadczy o tym pewne zjawisko, które można zaobserwować podczas równonocy jesiennej i wiosennej. Wówczas narożnik piramidy rzuca cień na północną ścianę, tworząc podczas zachodu słońca wzór wijącego się węża. To niespotykany nigdzie fenomen.