[go: up one dir, main page]

Wizz Air. Przerażający lot. Zombie na pokładzie samolotu

Pasażerowie lecący z Mediolanu do Katanii 31 października przeżyli wyjątkowe chwile. Tuż po starcie samolotu z głośników rozległa się głośna muzyka, a z miejsc zaczęły wstawać kreatury, przypominające zombie. Taką niespodziankę przygotowały węgierskie linie lotnicze dla swoich pasażerów. "Nie podejrzewałam ich o takie szaleństwo" - komentowali później podróżni.

Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ciekawość i niedowierzanie można było zobaczyć na twarzach pasażerów lecących na trasach z Mediolanu do Katanii i z Katanii do Mediolanu, gdy z głośników popłynęła pełna grozy muzyka, a z siedzeń zaczęli wstawać zamaskowani i ucharakteryzowani tancerze, by po chwili tańczyć w przejściu samolotu.

 

Nikt z pasażerów nie rozpoznał zombie podczas wchodzenia - tym większe było ich zdziwienie, gdy nagle rozpoczął się występ. Podróżujący sięgnęli po telefony komórkowe, by nagrywać show. Dzieci z podekscytowaniem podziwiały misterną charakteryzację i przebrania tancerzy. Później była okazja, żeby zrobić selfie z zombie.

Zobacz wideo Niewygody podróży? Ten wynalazek sprawi, że w samolocie wyśpisz się jak we własnym łóżku

To było naprawdę przerażające!

Najwyraźniej niespodzianka się spodobała. Pasażerowie w samych superlatywach komentowali podniebne Halloween.

To było niesamowite przeżycie, nie spodziewałam się czegoś takiego, to było naprawdę przerażające!
Nigdy nie byłam świadkiem czegoś podobnego. Nadal czuję podekscytowanie – to było naprawdę spektakularne widowisko!
Wiedziałam, że Wizz Air to fajna firma, ale nie podejrzewałam ich o takie szaleństwo – byli fantastyczni!

Na koniec występu, zgodnie z tradycją Halloween i ku uciesze najmłodszych, pasażerom rozdano słodycze.

Pasażerowie linii Wizz Air z pewnością na długo zapamiętają ten rejs. Wizz Air zachęca wszystkich pasażerów do udostępniania swoich filmów i zdjęć w social mediach korzystając z hasztaga #wizzhalloween.

Źródło: Wizz Air

Więcej o: