NASA poinformowała, że do Ziemi zbliżają się pięć niedużych asteroid. Obiekty te mają minąć naszą planetę w niewielkiej odległości w piątek i sobotę. Nie ma jednak zagrożenia zderzenia żadnego z tych obiektów z Ziemią.
Największa z całej piątki asteroid nazywa się 2023 MU i ma średnicę ok. 52 metrów. Jak na kosmiczny kamień nie jest to może zbyt dużo, ale gdyby taka asteroida uderzyła w Ziemię, i tak wyrządziłaby niemałe szkody. Dla porównania, słynny meteoroid czelabiński, który przeleciał w 2013 roku nad Rosją miał ok. 17 metrów średnicy, a jego eksplozja na dużej wysokości zraniła pośrednio ok. 1,5 tys. osób. Cztery pozostałe asteroidy są zdecydowanie mniejsze - 2008 LG2, 2023 MQ, 2023 ML3 i 2023 MW2 mają odpowiednio 30, 11, 7 i 4 metry średnicy. Cztery z nich (wszystkie poza 2008 LG2) została odkryta w tym roku.
NASA wyliczyła, że każda asteroida minię Ziemię w bezpiecznej odległości. Najbliżej, bo na 124 tys. km zbliży się w piątek 2023 MW2. Podobnie jak 2023 ML3 w sobotę (260 tys. km) znajdzie się zatem zdecydowanie bliżej, niż wynosi średnia odległość Ziemi i Księżyca (384,4 tys. km). Pozostałe trzy kamienie ominą naszą planetę w znacznie większej odległości - 2023 MQ (w piątek) zbliży się na 1,17 mln km, 2008 LG2 (w sobotę) na 4,03 mln km, a największa 2023 MU (w piątek) na 7,07 mln km.