Paulina Hennig-Kloska podczas wtorkowej (20 lutego) konferencji prasowej zapewniła, że rząd zamierza wspierać obywateli w procesie dochodzenia Polski do zeromisyjności. Ministerka jednocześnie ogłosiła szereg rządowych programów. Część z nich będzie dotyczyć także rolników, którzy obawiają się transformacji energetycznej. Środki na ten cel mają pochodzić z Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI).
- We współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przegotowaliśmy cały szereg kolejnych programów w ramach Funduszu Modernizacyjnego na kwotę 7 mld zł, które będziemy chcieli w najbliższych tygodniach uruchomić - przekazała ministerka. - W ubiegłym tygodniu zakończyliśmy prac robocze nad nowymi programami, które w tym roku będą postawione do dyspozycji obywateli. W tej chwili czekamy na zatwierdzenie ostateczne i uruchomienie płatności ze strony Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) - dodała. Podkreśliła, że wierzy, że uda się ten proces zakończyć już w marcu i jeszcze w I kwartale tego roku pieniądze zostaną uruchomione.
Pierwszym programem zapowiedzianym przez resort Hennig-Kloski jest istniejący już wcześniej "Energia dla wsi". Polityczka ogłosiła natomiast zwiększenie puli środków. - Stwierdziliśmy, że trzeba zwiększyć pulę dostępnych środków z 1 mld zł do 3 mld zł. Zawnioskowaliśmy o uruchomienie dodatkowej puli w wysokości 2 mld zł - powiedziała. Zaznaczyła przy tym, że program cieszył się dużym powodzeniem wśród mieszkańców wsi i obszarów wiejsko-miejskich. Korzystać mogą z niego spółdzielnie energetyczne, spółdzielnie rolnicze oraz rolnicy indywidualni. - Jest to pula środków na rozbudowę odnawialnych źródeł energii, które mogą być wykorzystywane na terenach gmin wiejskich i wiejsko-miejskich w celu przejścia na zeroemisyjne źródła energii, co docelowo może pozwolić gospodarstwom rolnym obniżyć rachunki za prąd - tłumaczyła. Pieniądze mogą zostać przeznaczone na fotowoltaikę, wiatraki, biogazownie czy magazyny energii. - Są to instalacje mniejsze i średniej wielkości, właśnie takie, które będą przede wszystkim do dyspozycji gospodarstwa rolnego - dodała.
- Przemysł krajowy stoi przed dużym wyzwaniem, jakim jest przechodzenie na zeroemisyjność - powiedziała Hennig-Kloska. W związku z tym zapowiedziała kolejny rządowy program - kogenerację dla energetyki i przemysłu. Jest to proces, w którym razem z energią produkowane jest ciepło, a to pozwala na obniżenie kosztów wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej z jednego źródła przez zmniejszenie ilości paliwa. - Uruchamiamy więc kolejną pulę pieniędzy kogeneracja dla energetyki i przemysłu w wysokości 1,5 mld zł na inwestycje w tego typu rozwiązania - dodała.
Ministerka klimatu zapowiedziała także program "Moja elektrownia wiatrowa", na który ma zostać przeznaczone 400 mln złotych. Środki te mogą zostać wykorzystane na rozwój mikroelektrowni wiatrowych czy sieci przydomowych magazynów energii. Zwróciła uwagę, że może to przyczynić się do poprawy rachunków za energii i odciążenia sieci dystrybucyjnych. Podkreśliła, że to dofinansowanie może sięgać 50 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli w przypadku magazynów energii elektrycznej byłoby to 17 tys. zł, a mikroelektrowni - 30 tys. złotych.
Ostatni z wymienionych przez ministerkę planowanych programów dotyczy budowy ogólnodostępnych sieci ładowania pojazdów elektrycznych. Zdaniem polityczki trzeba ten proces "przyspieszyć". - Tym razem stawiamy na transport ciężki i chcemy uruchomić program o puli 2 mld zł na wsparcie budowy i rozbudowy ogólnodostępnych stacja ładowania dla transportu ciężkiego w ramach wsparcia polskich przedsiębiorców. Czas by Polska włączyła się transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T - powiedziała. Dodała, że środki z Funduszu Modernizacyjnego pozwolą także na zakup lub leasing pojazdów zeroemisyjnych w kategorii N2 i N3. Budżet na ten program wyniesie 1 mld zł. Koszty kwalifikowane, które mogą być objęte dotacją, wynoszą dla dużego przedsiębiorcy 30 proc., dla średniego 50, a w przypadku mikro i małego przedsiębiorstwa - 60 proc - wyjaśniła.