[go: up one dir, main page]

Lepiej już było, teraz znów będzie gorzej. Emisje CO2 wracają do poziomu sprzed pandemii

Nie trzeba było długo na to czekać. Spadek emisji CO2 spowodowany światowym lockdownem był jedynie chwilowy. Jak wynika z najnowszego raportu Global Carbon Project, emisje właśnie wracają do poziomu sprzed pandemii koronawirusa.
Zobacz wideo Nowe cele klimatyczne. "Bardzo dużo pracy jest przed nami"

Katastrofa klimatyczna już dawno stała się faktem, a głównym gazem cieplarnianym, który się do tego przyczynił, jest dwutlenek węgla. Od lat emitujemy go na potęgę i - co gorsza - trend od dekad jest niezmienny - emisje CO2 cały czas rosną. I to pomimo wielu działań, które mają ograniczyć zużycie węgla. 

Oczywiście mieliśmy już w przeszłości do czynienia z nagłymi spadkami emisji CO2 do atmosfery i - co nie powinno być zaskoczeniem - były one spowodowane wyjątkowo ważnymi wydarzeniami, takimi jak upadek Związku Radzieckiego czy globalny kryzys finansowy z lat 2007-2009. Trzecim, ale najbardziej zauważalnym wydarzeniem był światowy lockdown, który zaczął się w 2020 roku.

Emisja CO2 wraca do poziomu sprzed pandemii

Tysiące uziemionych samolotów, miliony osób, które nie wyjechały rano do pracy, i znaczny spadek energii zużywanej dzień w dzień przez biura na całym świecie to tylko niektóre z przyczyn nagłego spadku emisji CO2 w 2020 roku. Światowy kryzys wywołany koronawirusem sprawił, że emisja dwutlenku węgla w zeszłym roku spadła o 5,4 proc. Niby dość niewiele, ale spadek zdecydowanie był zauważalny.

Część naukowców miała nadzieje, że spadek będzie już trwały, a odbudowa po pandemicznym kryzysie nie wywoła znacznych wzrostów. Tak jednak raczej nie będzie. Jak wynika z opublikowanego właśnie raportu Global Carbon Project, emisje CO2 właśnie wracają do poziomu sprzed pandemii. 

Z danych badaczy wynika, że w 2021 roku średni wzrost wyniesie 4,9 proc., a ilość emitowanego gazu na koniec roku będzie zbliżona (choć wciąż trochę niższa) do stanu sprzed dwóch lat. W 2019 roku emisja CO2 wyniosła dokładnie 36,7 mld ton, w 2020 roku było to 34,8 mld ton, a 2021 rok powinien zakończyć się wynikiem 36,4 mld ton.

Więcej o klimacie przeczytanie na stronie głównej Gazeta.pl

Co więcej, badacze wskazują, że wzrost emisji CO2 jest bardzo widoczny w Europie, gdzie powinien wynieść 7,6 proc. (cały 2021 roku względem roku poprzedniego) oraz w Chinach (o 7 proc.). Wiele wskazuje na to, że w 2022 roku możemy wyemitować już więcej dwutlenku węgla, niż było to przed pandemią.

Powyższe dane pokazują jednocześnie, że zatrzymanie wzrostu średniej temperatury na naszej planecie na poziomie maksymalnie 1,5 stopnia Celsjusza (powyżej poziomu sprzed ery industrialnej) staje się coraz trudniejsze. Na ten moment klimat ocieplił się już o 1,1 stopnia C. I cały czas się ociepla.

Więcej o: