Zdaniem wiceprezesa PGE ścieżka dojścia do unijnych celów klimatycznych musi mieć „charakter inwestycyjny". Całkowita zmiana struktury sektora elektroenergetycznego UE wymaga ogromnych inwestycji w zakresie źródeł wytwarzania, sposobów dystrybucji energii, zarządzania siecią dystrybucji i bezpieczeństwa dostaw. To są inwestycje liczone w dziesiątkach miliardów euro w Polsce, nie mówiąc już o całej UE. Te inwestycje musimy rozłożyć w czasie, tak żeby ich wpływ na ceny energii był akceptowalny dla klienta i nie osłabiał konkurencyjności europejskiej gospodarki.
Transformacja energetyczna to ogromne koszty, aby UE mogła osiągnąć założone cele klimatyczne, jednocześnie zachowując konkurencyjność europejskiego rynku na arenie globalnej. O tym jakie kroki podejmuje PGE, aby sprostać tym wyzwaniom w materiale wideo. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
Dekarbonizacja i neutralność klimatyczna to potężne i niezwykle kosztowne przedsięwzięcia. Kto ma zatem ponieść koszty tej zmiany?
Gaz ziemny, uznawany za tzw. paliwo przejściowe, odgrywa kluczową rolę w globalnej transformacji energetycznej. Jest postrzegany jako pomost pomiędzy odejściem od najbardziej emisyjnych paliw kopalnych, takich jak węgiel, a pełnym przejściem na technologie nisko- i zeroemisyjne. Choć pierwotnie zakładano, że jego rola w energetyce szybko zmaleje to jednak najnowsze analizy i inwestycje sugerują, że pozostanie istotnym elementem systemu energetycznego przez co najmniej kilka dekad. Co więcej, globalny popyt na gaz ziemny będzie w nadchodzących latach rosnąć.
Jednym z powodów, dla których gaz ziemny ma przed sobą dłuższą przyszłość, jest jego rola w stabilizowaniu systemu energetycznego opartego na odnawialnych źródłach energii (OZE). Gazowe elektrownie, dzięki elastyczności w pracy i możliwości szybkiego reagowania na zmienną produkcję z OZE (np. wiatr czy słońce), stanowią istotne wsparcie dla systemu. W związku z tym, mimo rosnącej presji na dekarbonizację, gaz będzie pełnił funkcję niezbędnego stabilizatora w systemie opartym na OZE, szczególnie w regionach o intensywnym rozwoju energii odnawialnej, takich jak Europa.
Wiceprezes ds. Operacyjnych PGE Maciej Górski pytany o szacunki kosztów, odparł, że przykładowo nakłady na modernizację sieci dystrybucyjnej PGE szacuje na ok. 18 mld euro do roku 2030.
To spora suma. Wyprodukowanie niskoemisyjnej energii to połowa sukcesu, bo trzeba ją jeszcze dostarczyć do klienta. Ogromne inwestycje będą potrzebne praktycznie w każdym segmencie rynku elektroenergetycznego, ale niezbędne będą też inwestycje w całkowicie nowe elementy, jak np. magazyny energii — powiedział wiceprezes PGE.
Materiał Promocyjny PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.