Plan finansowy na 2025 r. ma opiewać na kwotę 312 mln zł - to o prawie 14 proc. więcej niż w tym roku - pisze "Fakt". Dużą część tej kwoty mają stanowić wydatki na remonty. W Pałacu Prezydenckim już od lat toczą się remonty, które w przyszłym roku mają być kontynuowane, ale okazuje się, że stan budynku wciąż wymaga pilnych napraw.
- Cała elewacja od strony ogrodów czeka na roboty budowlane. Odpadają części gzymsów - przekazała dyrektorka generalna kancelarii Barbara Brodowska-Mączka, cytowana przez dziennik. - W Pałacu Prezydenckim wyremontowano elewację, dach, wentylację, klimatyzację, lwy - dodała. Wyjaśniła również, że lwy były w takim stanie, że "wycieczki mogły po kawałku je ze sobą zabierać".
Remontu doczeka się również Belweder, który ma przejść gruntowną renowację pod okiem konserwatora zabytków i służb. Jak czytamy, dokumentacja jest częściowo zastrzeżona i prace prowadzone są pod nadzorem ABW, SOP i CBA. - To jeden z najważniejszych budynków. W tej chwili realizowany jest pierwszy etap inwestycji, który ma kosztować 7 mln zł, cały remont Belwederu może pochłonąć nawet 100 mln zł - przekazała Barbara Brodowska-Mączka. Naprawy planowane są też m.in. w Rezydencji - Zamku w Wiśle.
Wielkie plany remontu w Pałacu Prezydenckim i w Belwederze mogą jednak pokrzyżować posłowie. "Lewica już zapowiedziała, że będzie chciała zmniejszyć budżet Kancelarii Prezydenta na przyszły rok, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na usuwanie skutków powodzi" - wskazuje dziennik.