[go: up one dir, main page]

NFZ pod ostrzałem. "To jest skandal, takiego czegoś jeszcze nie było"

Skandalem zakończył się wtorkowy nabór wniosków o unijne dotacje dla poradni rodzinnych. Narodowy Fundusz Zdrowia przyjmował wnioski na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy", potem zapchały się serwery, a następnie zamknięto nabór. Lekarze nie kryją swojego oburzenia.

NFZ kilka razy aktualizował informację o naborze wniosków, a dokładne instrukcje ws. składania pism o unijne dotacje wysłał dopiero w poniedziałek wieczorem. Nabór ruszał we wtorek od godz. 10 na specjalnej stronie granty.nfz.gov.pl. "Przed wskazaną godziną aplikacja była dostępna tylko, jeśli ktoś znał do niej hasło" - podaje "Gazeta Wyborcza"

Zobacz wideo Michał Janczura: Niedopuszczalne jest, że lekarka wciska ludziom suplementy rzekomo leczące guzy nowotworowe

"NFZ zapewniał, że wszystko jest dobrze przygotowane"

NFZ przyjmował wnioski w ramach projektu "Wsparcie podstawowej opieki zdrowotnej". Narodowy Fundusz Zdrowia dostał na to 1 mld 250 mln zł, z czego blisko miliard pochodził z Unii Europejskiej. Pieniądze były przeznaczone dla poradni podstawowej opieki zdrowotnej. NFZ ma organizować cztery nabory w rocznych odstępach. Dr Tomasz Zieliński, wiceprzewodniczący Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, mówi w rozmowie z "GW", że "przygotowania do tego naboru trwały od kilku tygodni", a NFZ "zapewniał, że wszystko jest dobrze przygotowane". Wysokość dotacji zależała od wielkości poradni. Do 5 tys. pacjentów - do 300 tys. zł, od 5 tys. do 10 tys. pacjentów - do  450 tys. zł, a te większe nawet do 600 tys. zł. W pierwszym naborze NFZ ogłosił, że ma do podziału 180 mln zł. Zainteresowanie było spore. 

Skandal w NFZ. Zapchane serwery, nabór wniosków zamknięty

Teoretycznie nabór wniosków upływa 19 września, ale NFZ ogłosił, że procedura zostanie zamknięta, jeśli łączna kwota wniosków przekroczy 190 mln zł. Jedna z lekarek rodzinnych z Białegostoku podkreśla, iż wszyscy zrozumieli, że "wniosek trzeba wysłać najszybciej jak tylko można". Zatem we wtorek przed godz. 10 wszyscy już byli przy komputerach, "w wielu poradniach przy kilku naraz, byleby zdążyć przed innymi". 

"Punktualnie o 10 przestało obowiązywać hasło. Ponieważ wszyscy na raz rzucili się do wypełniania wniosków, serwery NFZ były przeciążone i w ogóle nie można było wejść na stronę z aplikacją do wypełnienia wniosku" - czytamy w "GW". - To jest jakiś skandal. Składałam już pięć wniosków o dofinansowanie z Unii, ale takiego czegoś jeszcze nigdy nie było - mówi oburzona właścicielka zabrzańskiej poradni. Potem pojawił się na platformie X komunikat ze strony NFZ. "Mierzymy się z nienaturalnie wysokim ruchem sieciowym w aplikacji naborowej, co bezpośrednio wpływa na jej niedostępność. Pracujemy w trybie pilnym nad rozwiązaniem tej sytuacji. Przepraszamy wszystkich wnioskodawców za utrudnienia" - czytamy w nim.

NFZ ogłosił "dogrywkę" ws. przyjmowania wniosków

Godzinę po rozpoczęciu naboru wniosków aplikacja zaczęła działać poprawnie, ale wtedy pojawił się komunikat o zakończeniu przyjmowania zgłoszeń. We wtorkowy wieczór NFZ ogłosił, że przeprowadzi w środę "dogrywkę" przyjmowania wniosków. Powodem miało być przeciążenia serwerów podczas pierwszej rundy. Tyle że jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", ta informacja była niezgodna z ogłoszeniem o naborze. Nie było tam wzmianki o "dogrywce". NFZ nie ogłosił też, że środowy nabór traktuje jako kolejny, czyli odrębny od wtorkowego. W środę odbyło się szkolenie online, urzędnicy NFZ zapewniali, że podczas naboru nie obowiązuje zasada "kto pierwszy, ten lepszy" i uspokajali, iż rozwiązali problem. "Ale kiedy o godz. 14 otwarto nabór, sytuacja z wtorku się powtórzyła" - czytamy. Narodowy Fundusz Zdrowia wieczorem zamieścił wpis na platformie X.

"Wsparcie dla POZ. Aplikacja naborowa działa poprawnie. Raz jeszcze przepraszamy za wcześniejsze utrudnienia. Sam nabór trwa do 23.09 i w tym terminie przyjmujemy wnioski" - poinformował Narodowy Fundusz Zdrowia. NFZ nie odpowiedział na pytania "Gazety Wyborczej" dotyczące organizacji naboru wniosków o unijne dotacje dla poradni rodzinnych. 

Więcej o: