[go: up one dir, main page]

Tłumy na lotnisku w Tel Awiwie. Linie lotnicze odwołują połączenia z Izraelem

Co najmniej siedem linii lotniczych wstrzymało lub częściowo zawiesiło połączenia z Izraelem w obawie o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie. Lokalny portal The Times of Israel podaje, że na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie zgromadziły się tłumy pasażerów chcących opuścić kraj.

Ostatnie dni przyniosły drastyczny wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie. W sobotę (27 lipca) organizacja terrorystyczna Hezbollah wystrzeliła z terytoriów Libanu pociski, które spadły na stadion Madżdal Szams na Wzgórzach Golan. W ataku zginęło 12 dzieci, a kilkadziesiąt osób zostało rannych.

Zobacz wideo Netanjahu stawia na wygraną Trumpa. Może się ostro przeliczyć, nawet jeśli Trump zwycięży

W odwecie Izrael ostrzelał we wtorek (30 lipca) przedmieścia Bejrutu, a w środę (31 lipca) dokonał ataku w Teheranie. W zamachach zginął dowódca Hezbollahu Fuad Szukr oraz jeden z liderów Hamasu Ismail Hanije. Według doniesień amerykańskich mediów najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei wydał w odpowiedzi nakaz dokonania ataku na terytoria Izraela. Więcej na ten temat w poniższym artykule:

Linie lotnicze zawieszają połączenia z Izraelem. Samolot Lufthansy zawrócił do Niemiec

Jak podaje portal The Times of Israel, w odpowiedzi na sytuację w regionie siedem linii lotniczych zawiesiło połączenia z Izraelem. Należą do nich amerykańskie Delta Air Lines i United Airlines, niemiecka Lufthansa, a także Austrian Airlines, Brussels Airlines i Air India. Niektóre loty odwołał również przewoźnik Fly Dubai.

Poranny samolot Lufthansy lecący z Monachium do Tel Awiwu wylądował w cypryjskiej Larnace, a następnie zawrócił do Niemiec. Załoga odmówiła kontynuowania podróży do Izraela z powodu ryzyka eskalacji konfliktu. Pasażerowie otrzymali możliwość opuszczenia samolotu na Cyprze, lecz nie mieli szansy wyciągnięcia swojego bagażu. Wcześniej, w środę w nocy nad Morzem Śródziemnym zawrócił również samolot Austrian Airlines.

Tłumy na lotnisku Ben Guriona. Pasażerowie obawiają się kolejnych odwołanych lotów

Z relacji lokalnych reporterów wynika, że w czwartek (1 sierpnia) na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie pojawiło się około 70 tys. pasażerów. W większości mają być to osoby, które chcą opuścić kraj, zanim decyzję o odwołaniu lotów podejmą kolejni przewoźnicy. Inni odwołują natomiast zaplanowane wcześniej podróże w obawie, że nie będą w stanie wrócić do Izraela.

Więcej o: